polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski podjął decyzję o zamknięciu konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Personel placówki dyplomatycznej mocarstwa nuklearnego ma być wg Sikorskiego uznany za "osoby nie pożądane na terytorium Polski". Rosja zapowiedziała, że odpowiedź Moskwy na decyzje Sikorskiego będzie bolesna dla Polski. * * * AUSTRALIA: Aborygeńska senatorka zakłóciła w poniedziałek uroczystość w australijskim parlamencie z udziałem króla Karola III, krzycząc, że on tu nie jest królem, i żądając od niego zwrotu zagrabionych przez Wielką Brytanię przedmiotów. Król Karol przybyl do Australii w piątek. To najdalsza i najdłuższa podróż króla od czasu, gdy we wrześniu 2022 roku objął tron, a także pierwsza podróż poza Europę, odkąd w lutym wykryto u niego nowotwór. * * * SWIAT: W Kazaniu odbywa się szczyt państw BRICS, przybyli przewodniczący ChRL Xi Jinping, premier Indii Narendra Modi, prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi, prezydent Iranu Masud Pezeszkian oraz prezydent RPA Cyril Ramaphosa. W szczycie biorą udział przedstawiciele ponad 30 krajów. Na szczyt przybył też sekretarz generalny ONZ António Guterres. Wczoraj Xi Jinping i Władimir Putin po raz kolejny ogłosili, że w relacjach Chin i Rosji “nastała nowa era".
POLONIA INFO: Polski Festiwal w Plumpton - 27.10, godz. 11:30 - 17:00

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Jerzy Pisz, autor "Marią przez Pacyfik" odszedł na wieczną wachtę

j.kpt.ż.w. Antoni Jerzy Pisz (1930 - 2020)
Fot. K.Bajkowski
Wczoraj,  31 maja na kilkanaście dni przed swoimi 90. urodzinami odszedł na wieczną wachtę, mieszkajacy w Sydney  jachtowy kapitan  żeglugi wielkiej  – Antoni Jerzy Pisz, autor cenionej wśród żeglarzy książki pt. „Marią przez Pacyfik”.

Jerzy Pisz  urodził się we Lwowie, 12 czerwca 1930 r.  Po wojnie zamieszkał w Szczecinie, gdzie studiował chemię na Politechnice.  Interesował się przyrodą, ornitologią i żeglarstwem.  Aktywnie działał  w szczecińskim Jacht Club AZS.  Był członkiem  załogi drugiego etapu z Ameryki Południowej  do Australii    pierwszego rejsu dookoła świata na jachcie „Maria”  (luty 1975 – listopad 1975). Z powodów zdrowotnych został w Sydney, gdzie  osiedlił się  i mieszkał do tej pory. 

W 1982 ukazała się książka  opisująca jego żeglugę przez  Pacyfik.  Pisz  przedstawił w niej  przebieg rejsu jachtu "Maria", wzbogacając wiadomościami historycznymi, geograficznymi i społecznymi o odwiedzanych miejscach.  Jak pisali później recenzenci, autor wiernie oddał w niej  atmosferę na jachcie, zależną od zdarzeń zewnętrznych i od charakteru poszczególnych osób.

niedziela, 31 maja 2020

Czy Reichstag Wirus i zamieszki zmiotą Trumpa?

Uderzenie bronią C19 spowodowało w skali całego świata podobne reperkusje co w Niemczech podpalenie Reichstagu pod koniec lutego 1933 r.  Dzisiejszy Reichstag Wirus podobnie zawiesza prawa i wolności obywatelskie płynące z konstytucji.

 Takiej prezydentury jeszcze Ameryka nie widziała: Trump, płyń, albo utoniesz w bagnie! Deep State (ludzie trzymający władzę) ma się ciągle dobrze i w tym meczu z intruzem Trumpem ciągle przypuszcza z różnych pozycji ataki na jego bramkę. Gdy Trump “podstępnie” próbował zawrócić bieg nakreślonej postępowej historii w myśl swojego programu “America First”, spotkał się z lawinową ofensywą globalistów. Od rzuconej idiotycznej potwarzy “Russian Collusion”, przez rzekomy atak na cnotę niepodległej dotąd Ukrainy, po dreszczowcu Reichstag Wirus, którego sieci w miejsce mydlanej opery zarzucono na cały świat trzymając populację w napięciu kolejnych odcinków psychozy strachu. Do dziś ogłupieni ludzie  nawet jeżdżą samochodami w maskach, bądź  o zgrozo biegają w maskach wdychając skumulowane własne wyziewy! Chyba następnym etapem  eskalacji masakrującej logiki tego kultu będzie pobożne zalecenie sypiania w maseczkach…

Ryszard Opara: AMEN - Generalskie porady

Gen. Gromosław Czempiński i Gen. Sławomir Petelicki. Fot. YT

Wspomniałem wiele razy, w moim życiu, nigdy nie brakowało mi determinacji, no chyba, że mój własny głos rozsądku i logiki nakazywał mi przestać bić... gołą głową w mur niemożliwości...

AMEN - Autobiografia Naukowa Ryszarda Opary. Odcinek 64

Pomimo więc braku rezultatów kontynuowałem walkę o prawdę i sprawiedliwość, poprzez rozmowy z wieloma osobami „wielkimi ówczesnego świata”. Niestety...bez większego powodzenia - a pośrednie rezultaty moich starań były co najmniej zastanawiające...

Na zakończenie tego wątku mego życia, jako ciekawostkę dodam kilka szczegółów rozmów i kontaktów z dwoma Generałami, byłymi oficerami  Służb Specjalnych III RP: Sławomirem Petelickim i Gromosławem Czempińskim.


sobota, 30 maja 2020

Leszek Szymański: Jestem optymistą w kwestii wirusów

Graf.   Gerd Altmann ( Pixabay)
Ostatnio trafiłem na artykuł na temat niezrozumiałych rozbieżności liczb dotyczących coronavirusa w różnych krajach –Why does the coronavirus fatality rate differ so much around the world?”  Po przytoczeniu kilku opinii ekspertów jedno jest pewne, że tych liczb nie da się porównać ani przeanalizować, a drugie jest pewne, że nie wiadomo dlaczego.

Zerknąłem na stronę worldometers.info/coronavirus/#countries gdzie zestawione są oficjalne dane ze wszystkich krajów świata i oto niektóre co bardziej drastyczne liczby (dane z 21.05.20) :

piątek, 29 maja 2020

Głupota, lęk i pieniądz. Ekonomiczne aspekty pandemii

graf. Pixabay
Ku pamięci wszystkich wieszczących ostateczny krach systemu finansowego w skutek pandemii.

Nie zwróciło waszej uwagi, że wszystkie programy pomocowe/osłonowe/tarcze etc. sprowadzają się do odesłania ludzi po kolejne kredyty, czyli pieniądze produkowane z brudnego powietrza przez sektor finansowy?

Pandemiczne Monte Carlo

Żelazną zasadą giełdowego kapitalizmu jest, że jeśli ktoś traci – to gdzieś indziej ktoś zarabia. Albo przynajmniej zarobi w przyszłości. Kryzys uderzył w "prawdziwą" gospodarkę, w produkcję i usługi, ale nie w banki. Te wyjdą z niego silniej jeszcze trzymając resztę. Wszak nowe biznesy, które powstaną na miejsce tych padających dziś - również założone zostaną za kredyty, bo tym bardziej nikt nie będzie głupi, by inwestować własny kapitał, skoro byle urzędnik może mu jednym pstrykiem zamknąć interes na całe miesiące.