fot. lubimyczytac.pl |
Nie rozumiemy Rosji i nie chcemy się jej nauczyć. Zamiast wiedzy i analizy, mamy gotowe formułki i zaklęcia. Jeśli ktoś podchodzi do kwestii rosyjskiej bez rytualnej rusofobii, staje sie podejrzanym o rusofilie. Obserwujemy postępujący makkartyzm w McPolsce. W maju 2023 roku napisałem: „Komisja do spraw zbadania wpływów rosyjskich to szaleńczy pomysł Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Ale gdyby rządziła Platforma Obywatelska (PO), to chętnie by powołała dokładnie taką samą komisję. Tyle, że zamiast Tuska i Pawlaka grillowany byłby Kaczyński i Macierewicz. A zamiast powoływać się na rewelacje Kani czy Sakiewicza, opieraliby się na rewelacjach Piątka”. Dokładnie to się stało.