Tucker Carlson w Moskwie. Fot. YT |
Jako osoba, która w zeszłym roku dwukrotnie podróżowała do Rosji, aby zaangażować się w „dyplomację ludową”, której celem jest propagowanie lepszych stosunków amerykańsko-rosyjskich, pochwalam decyzję Tuckera Carlsona o wyjeździe do Moskwy i odbyciu tego wywiadu. Naród amerykański został zarażony zjadliwym przypadkiem rusofobii przeniesionym na niego przez elitę polityczną i gospodarczą, która zbudowała model o amerykańskim znaczeniu, oparty na potrzebie wroga zdolnego do utrzymania kompleksu wojskowo-przemysłowego i kongresowego poprzez uzasadnienie ekspansywnego budżetu sprawia to, że Ameryka jest słabsza, a akcjonariusze bogatsi.