Postsolidarnościowa Polska pod cyklicznie zmieniającymi się rządami Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości staje się w coraz większym stopniu państwem chaosu i anarchii.
Choć symptomy tego zjawiska widoczne były już wcześniej, to apogeum nastąpiło po ostatnich wyborach parlamentarnych. Świadczyć o tym mogą ostatnie wydarzenia, związane z odwołaniem władz telewizji publicznej, sprawą ułaskawienia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, czy wreszcie obsadą stanowiska Prokuratora Krajowego.
Widok na historyczne miasteczko Suio we włoskiej prowincji Latina. Fot. public domain
Przedstawicielom Polonii włoskiej zawdzięczamy otwarcie nowej karty w historii naszej ojczyzny, bo niewielu Polaków słyszało o miejscowości Suio i o tym, że tam nasi rodacy oddali życie kilka miesięcy przed główną bitwą o Monte Cassino - powiedział Family News Service ks. prał. Waldemar Turek z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. W sobotę 20 stycznia w Suio (stołeczny region Lacjum) Polacy i Włosi odsłonili tablicę poświęconą pamięci czterech polskich komandosów. „Należę do tej generacji społeczeństwa polskiego, która pamięta czasy, kiedy o bitwie o Monte Cassino nawet nie można było mówić – mówił ks. Waldemar Turek, odnosząc się do okresu Polski Ludowej. – Czasy się zmieniły, ale przypominanie sobie i uświadamianie tego, że tylu ludzi o tę wolność walczyło, jest niezwykle ważne także dla obecnego pokolenia”. Uroczystość w Suio była jednocześnie inauguracją obchodów 80. rocznicy walk o Monte Cassino, znajdującego się w tym samym regionie.
Nowy premier Słowacji Robert Fico idzie śladem premiera Węgier Viktora Orbana. W wywiadzie dla słowackiego radia publicznego, stwierdził, że Ukraina będzie musiała oddać część terytorium.
Uznał, że militarne rozstrzygnięcie konfliktu nie istnieje, i trudno sobie wyobrazić, że Rosja opuści Krym, Donbas, czy Ługańsk. Dodał, że Ukraina jest jednym z najbardziej skorumpowanych państw na świecie i że większość międzynarodowej pomocy „znika” tam w nieznanych okolicznościach. Ocenił, że Ukraina co najmniej od 2014 r., od Majdanu, jest pod totalnym wpływem i kontrolą USA. Zapowiedział, że podczas wizyty w Kijowie przekaże premierowi Ukrainy Denysowi Szmyhalowi, że Słowacja jest przeciwna członkostwu Ukrainy w NATO. Jak stwierdził, taki scenariusz zwiększy ryzyko wybuchu trzeciej wojny światowej. Słowacki premier zapowiedział też, że powtórzy Szmyhalowi, iż jego państwo nie otrzyma żadnej broni pochodzącej ze słowackich arsenałów. Przy okazji odniósł się też do umowy obronnej z USA Fico zapowiadając, że będzie chciał renegocjować zapisy umowy, które ignorują suwerenność Słowacji.
Aby przeciwstawić się faszyzmowi, musimy potrafić właściwie rozpoznać faszystów. Pilger argumentuje, że w wojnie między Rosją a Ukrainą ci, którzy potępiają Putina nazywajac go „faszystą”, odwracaja kota ogonem. Prawdziwymi faszystami są ukraińscy przywódcy:
„Narodziny faszyzmu w Europie nie budzą kontrowersji. Czy tez „neonazizmu” lub „skrajnego nacjonalizmu”, jak wolisz. Ukraina, jako faszystowski ul współczesnej Europy, była świadkiem ponownego pojawienia się kultu Stepana Bandery, namiętnego antysemity i masowego mordercy, który wychwalał „politykę żydowską” Hitlera, w wyniku której wymordowano 1,5 miliona ukraińskich Żydów. „Złożymy wasze głowy u stóp Hitlera” – głosiła broszura banderowska skierowana do ukraińskich Żydów."
Dziś Bandera jest czczony na zachodniej Ukrainie, a UE i USA zapłaciły za dziesiątki pomników przedstawiających jego i jego współtowarzyszy, zastępując pomniki rosyjskich gigantów kultury i tych, którzy wyzwolili Ukrainę od pierwotnych nazistów.
Generał Waldemar Skrzypczak ma fatalne prognozy dla Ukrainy. Tak pesymistycznego przekazu chyba jeszcze wśród znanych w głównym nurcie osobistości nie było.
Gen. Skrzypczak zasłynął dotychczas z tego, że obwieszczał sukcesy Ukraińców i wieszczył klęskę Rosji. W rozmowie z Radosławem Pyffelem bije się w pierś i mówi, że to już melodia przeszłości, a fakt, że Rosjanie nie zdobyli Kijowa na początku wojny, dziś nie ma żadnego znaczenia. Co sprawiło, że gen. Skrzypczak musiał swoje, z perspektywy czasu kompletnie nietrafione, prognozy odnośnie Ukrainy zweryfikować? „Wierzyłem w to, że, po pierwsze, sankcje będą skuteczne, że Rosjanie bez dostępu do komponentów nie odbudują amunicji czy rakiet. I po drugie wierzyłem w to, że te sankcje zrujnują gospodarkę rosyjską. Nic takiego się nie wydarzyło” – mówi gen. Skrzypczak.