Lider rządzącej partii PiS Jarosław Kaczynski i opozycyjnej PO Donald Tusk na 50 dni przed wyborami parlamentarnymi w Polsce. Fot. YT |
Oczywiście polska polityka nie stanie się wtedy całkowicie wolna od „bohaterów” lat 80, bo ci młodsi i mniej znani nadal będą chcieli odcinać kupony od swojego „heroizmu” lat 80 i żyć z naszych podatków. Obecna kampania merytorycznie i programowo nie wnosi kompletnie nic. Jedynym programem opozycji jest odebranie władzy PiS, by następnie dać ludziom raj na ziemi. Dla osób choć trochę intelektualnie wymagających jest to stanowczo za mało. Wyborca nie wie np. jaką politykę zagraniczną Tusk zamierza prowadzić po przejęciu władzy. Polityka zagraniczna powinna być jednym z ważniejszych zagadnień tej kampanii. PiS przynajmniej jakieś sygnały ludziom wysyła. W sferze rytualnej prezentują się od niedawna bardziej jako polscy patrioci, a nie jak do tej pory patrioci ukraińscy. Na jak długo czas pokaże.