Fot. Pixabay (himmlisch) |
Pierwszą rzeczą, jaka musi nastąpić, aby wyrwać się z pandemii, jest przywrócenie wagi relacji lekarz-pacjent. Powinna być tak samo święta jak relacja prawnik – klient czy relacja ksiądz – spowiednik. Szczerze mówiąc rzadko odwiedzam lekarza, więc nie mam szczególnie silnej relacji lekarz-pacjent. Jednak co kilka lat odwiedzam mojego lekarza w celu odwoskowania uszu. We wrześniu tego roku pojechała ze mną żona. Wcześniej, na początku 2020 r., zanim COVIDowi nadano jeszcze imię, moja żona była trochę przebarwiona, z bólem gardła, bólami głowy i kaszlem. Później, kiedy myślała i czytała o COVIDzie, podejrzewała, że mogła mieć niewielką dawkę wirusa, więc poprosiła lekarza o zbadanie przeciwciał na COVID. Ku naszemu zdziwieniu, a nawet szokowi, lekarz poinformował nas, że jeśli zażąda takiego badania krwi, zostanie ukarany grzywną w wysokości 50 000 dolarów.