Marszalek Senatu RP St. Karczewski (PiS) u prezydenta Białorusi A. Łukaszenki w 2016 roku. Zdjecie archiwalne |
Zacznijmy od tych, którzy stracili. Przede wszystkim straciła Białoruś, w szczególności ekipa nią rządząca. Nawet jeśli administracja prezydenta Łukaszenki nie pogrzebała ostatecznie szansy na porozumienie z Polską to znacząco tą szansę zminimalizowała. Natomiast dobrosąsiedzkie relacje z Polską co najmniej z kilku przyczyn powinny być jednym z priorytetów białoruskiej polityki zagranicznej. Przede wszystkim Polska, jako część świata zachodniego stanowi dla Białorusi potencjalną przeciwwagę umożliwiającą prowadzenie rozgrywki politycznej z Rosją. Dzięki umiejętnemu lawirowaniu Białoruś przez dziesięciolecia unikała wchłonięcia czy choćby zdominowania przez znacznie silniejszego partnera ze wschodu.