Prof. Jan Talar: Ten człowiek rozumiał, co się wokół niego dzieje i był skazany na śmierć w męczarniach. |
Polak o inicjałach R.S. i jak później pisały polskie media - pan Sławomir - od kilkunastu lat mieszkał w Anglii. 6 listopada 2020 roku doznał zatrzymania pracy serca na co najmniej 45 minut. Według szpitala w Plymouth w następstwie zdarzenia doszło do poważnego i trwałego uszkodzenia mózgu, dlatego placówka zwróciła się do sądu o wydanie zgody na odłączenie pacjenta od aparatury podtrzymującej życie - sąd taką zgodę wydał. Rodzina mężczyzny była podzielona w sprawie odłączenia go od aparatury podtrzymującej życie, żona i dzieci wyrażali zgodę, natomiast matka i siostra oraz mieszkające w Anglii druga siostra mężczyzny i jego siostrzenica były przeciwne takiemu rozwiązaniu.