Góra Kościuszki w Alpach Australijskich. Najwyższy szczyt kontynentu. Fot. T.Thomas (CC-BY-SA 3.0) |
Postacie obu Polaków upamiętniłam w poematach opiewających ich życie, które w
Roku Góry Kościuszki chcę przypomnieć.
Góra Kościuszki w Alpach Australijskich. Najwyższy szczyt kontynentu. Fot. T.Thomas (CC-BY-SA 3.0) |
Postacie obu Polaków upamiętniłam w poematach opiewających ich życie, które w
Roku Góry Kościuszki chcę przypomnieć.
Największy projekt mojego życia - Budowa Great Australian Channel. Budowa dorzecza Amazonki w Australii. Projekt tysiąclecia Australii... Niestety... Ten wielki projekt upadł... w nicości - pospolitości świata naszego...
AMEN- Autobiografia Naukowa Ryszarda Opary. Odcinek 89.
Dookoła Świata Australii - CD
Dalsza nasza ambitna trasa była poprzez Exmouth, Coral Bay, Shark Bay, Geraldton do Perth.
To stolica Zachodniej Australii; stanu; terytorium o powierzchni 2,7 mln km2; zamieszkała przez 2.5 mln ludzi.
A więc mniej... niż 1 osoba na kilometr. Wyobraźmy sobie to gdziekolwiek indziej.
© CC BY 2.0 / NOAA Photo Library / Large squid Magnapinna sp. |
Badanie zostało przeprowadzone w marcu 2017 roku w ramach szerokiego badania wody u południowego wybrzeża Australii. Warto podkreślić, że mięczaki te są uważane za jedne z najbardziej nieuchwytnych stworzeń w przyrodzie, ponieważ żyją na głębokości od jednego do czterech kilometrów.
Była nim wizyta prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie w dniach 11-13 października 2020 r. Przed rozpoczęciem tej wizyty strona polska odnowiła, a właściwie odbudowała pomnik UPA na górze Monastyrz koło Werchraty w gminie Horyniec-Zdrój (powiat lubaczowski). Wedle informacji portalu kresy.pl, na miesiąc przed wizytą prezydenta Dudy w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski miał się upomnieć o załatwienie sprawy pomnika w Werchracie zgodnie z życzeniem strony ukraińskiej. Prezydent RP miał go wówczas zapewnić, że do czasu ich jesiennego spotkania sprawa pomnika zostanie załatwiona.
Jesteśmy już na progu chaosu. Wczorajsze wydarzenia w Warszawie, zwłaszcza związane z Sejmem, jak i w innych miastach – to pchanie kraju w stronę wojny domowej. Bębny, tańce, muzyka dyskotekowa trafiająca do demonstrantów, Policja i użycie gazu, bójki z użyciem niebezpiecznych narzędzi w których brały udział zorganizowane grupy i inne wydarzenia. To mniej więcej obraz z ulicy. Do tego doszła awantura w Sejmie i oświadczenie pana Czarzastego o potraktowaniu jego osoby przez Policję, jak i jednej z Posłanek, której Policjant miał rzekomo złamać legitymację. Oczywiście wszędzie to nielegalne zgromadzenia, legitymowanie uczestników, przesłuchania i zachowanie Policji, które ludzie odbierają jako sposób szykanowania, a niektórzy nawet prześladowania. Rzeczywistość przyśpieszyła i jak widać – nikt z rzekomych reżyserów jej nie kontroluje.
Niestety zamiast reżyserów mamy psujów i podpalaczy oraz prawie na pewno jednego zagubionego człowieka. Ten jeden pan (nie jesteśmy z nim na “ty”) się głęboko zagubił w meandrach własnych wyobrażeń o otaczającym go świecie. Zagubił i wierzy już chyba tylko w to, co sobie wyobraża, że chciałby aby się działo, było i miało miejsce. Ciekawe, czy jego otoczenie odważy się np. odciąć telefon lub po prostu skutecznie izolować tego pana od kłopotów świata zewnętrznego? Przecież można mu codziennie dostarczać gazetę i nawet zrobić specjalny kanał telewizyjny, w którym widziałby, że nasz kraj – prowadzi się tak, jak sobie wyobraził. W końcu byłby przekonany, że projekcja przedstawiana jest rzeczywista…