polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. PKW zarejestrowała 17 kandydatów. Zarejestrowanymi i prawidłowo zweryfikowanymi przez PWN kandydatami są: Artur Bartoszewicz, Magdalena Biejat (Lewica), Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Marek Jakubiak (Federacja dla Rzeczypospolitej), Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Karol Nawrocki (Prawo i Sprawiedliwość), Joanna Senyszyn (b. SLD), Rafał Trzaskowski (Platforma Obywatelska), Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy) i Adrian Zandberg (Razem). * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: "Kierując się względami humanitarnymi, dziś od godz. 18 strona rosyjska ogłasza wielkanocny rozejm. Rozkazuję zaprzestać wszelkich działań wojennych na ten okres" – oświadczył prezydent Rosji Władimir Putin. Moskwa podkreśliła, że tego samego kroku oczekuje od Ukrainy.
POLONIA INFO:

niedziela, 24 listopada 2019

Ryszard Opara: AMEN - Realizm transformacji ustrojowej

Ryszard Opara z Andrzejem Witkowskim (w płaszczach)
podczas zawodów motorowych Grand Prix w 1994 r.
Fot. archiwum autora
Realizm Transformacji – Metamorfoza Wartości. Polityka to interesy - na marginesach znajomości. Taka jest też Polska właśnie.

AMEN - Autobiografia Naukowa Ryszarda Opary. Odcinek 39

Dylematy Powrotu - Realizm Transformacji – Metamorfoza Wartości.

Zaczynałem więc w Polsce wszystko niemal od początku, poprzez nawiązanie bliskiej współpracy z PZMot oraz dobrze rozwijające się relacje z Prezesem Andrzejem Witkowskim. Jak wspomniałem, był to człowiek w wielu wymiarach niezwykły, nieprzeciętnej elokwencji a z drugiej strony bardzo pragmatyczny i praktyczny - ideowo i życiowo; zmuszony realiami, w których przyszło mu żyć.

sobota, 23 listopada 2019

Kto blokuje Nowy Jedwabny Szlak?

Na stronie eEuropa.blog znalazłem ciekawą analizę towarowego ruchu kolejowego między Chinami a Unią Europejska napisaną przez francuskiego autora – Pierre Borgoltza. Okazuje się, że ostatnimi laty ruch ten bardzo rośnie i tylko między rokiem 2017 a 2018 ilość pociągów, które z Chin wjechały do Unii zwiększyła się z 2167 do 3384, czyli nastąpił wzrost o 56 proc. I wszystko byłoby dobrze gdyby nie podstawowy problem, jaki pojawia się na polskiej granicy w Brześciu-Małaszewiczach.

Jest tam pilnie potrzebny nowoczesny suchy port na wzór takiego jaki już został wybudowany na granicy Chin i Kazachstanu w Khorgas, który jest największym tego typu hubem transportowym na świecie. Obecne maksymalne możliwości obsługi pociągów przez istniejące instalacje w Małaszewiczach mają wynosić ok. 14 pociągów dziennie i zostały już ponoć osiągnięte.

Autor pisze: „Paradoks w Małaszewiczach w Polsce polega na tym, że oczekiwanie na wysyłkę kontenerów do europejskich miejsc docelowych, które może trwać kilka dni, niweczy niezwykłe korzyści płynące z korytarza z Chin.

15. Polski Festiwal na Federation Square w Melbourne

Centralne miejsce Festiwalu - Federation Square.
 Fot. K.Bajkowski
W ubiegłą niedzielę, 17 listopada odbył się już po raz piętnasty  Polski Festiwal na Federation Square w Melbourne, ukazujący mieszkańcom stolicy Wiktorii naszą kulturę, historię i obyczaje. Co roku - wg organizatorów - festiwal przyciąga powyżej 50,000 osób i jest jednym z największych kulturowych festiwali  tej australijskiej metropolii.  W tym roku na melbourneński Festiwal Bumerang Polski wybrał się z kamerą.

Jak co roku centralnym punktem całodniowej imprezy  jest główna scena, na której odbywa się uroczyste otwarcie festiwalu, z udziałem oficjalnych gości, zarówno Polonii jak i australijskich przedstawicieli  władz stanowych  a przede wszystkim  występy wokalne i taneczne dzieci szkolnych, harcerzy, zespołów folklorystycznych i grup muzycznych. Od pięciu lat w znajdującej się obok placu festiwalowego (Market Square) w  przeszklonej sali teatralno- koncertowej  - Deakin Edge, z której za sceną rozpościera się piękny widok na główną rzekę Melbourne – Yarra,   organizowane są równolegle festiwalowe występy dla tych, którzy zainteresowani są muzyką klasyczną i poezją.

czwartek, 21 listopada 2019

Koło Polek na bankiecie u Gubernatora Południowej Australii

African Fantasy - present dla Pary Gubernatorskiej od Tessy
Waksmundzkiej. Od lewej: pani Tessa Waksmundzka,
 pani Le, Jego Ekscelencja Gubernator Południowej
Australii Hon Hieu Van Le AC, Prezes Koła Polek Gosia Skłban
Najstarszą kobiecą organizacją w Australii jest Koło Polek w Adelajdzie.  Organizacja ta powstała w 1954 roku i nieprzerwanie działa przez 65 lat. W uznaniu charytatywnej pracy Koła Polek na rzecz chorych, cierpiących, biednych i bezradnych, Gubernator Południowej Australii His Excellency the Honourable Hieu Van Le AC i Pani Le gościli Członkinie z partnerami na bankiecie w Government House w Adelajdzie.

Na spotkaniu obecni byli przedstawiciele Rządu i Opozycji Południowej Australii:
Hon Jing Lee MLC Minister Asystent Premiera Południowej Australii, Shadow Minister for Multicultural Affairs and Shadow Minister for Women pani Katrine Hildeyard MP, Prezes Rady Naczelnej
pani Małgorzata Kwiatkowska, Honorowy Konsul Południowej Australii pani Gosia Hill, oraz Prezes Federacji Polskich Organizacji w Południowej Australii pan Edward Dudziński.
Gośćmi Gubernatora były córki poprzednich Prezesów Koła Polek: Basia Samcewicz córka pierwszej Prezeski Heleny Samcewicz (1954-1955),  Jolanta Kozak córka Izabelli Pichety (1976-1980, 1987-1995, oraz Anna Małecka córka Ireny Małeckiej ( 1995-2007). W historii Koła Polek pamięć o wkładzie pracy wszystkich Prezesów w działalność Koła Polek nigdy nie zblaknie.

Arcybiskup Juliusz Paetz i wilki w owczych skórach

Abp Juliusz Paetz - metropolita poznański (1996 - 2002)
Abp Juliusz Paetz zakończył swoją ziemską wędrówkę. Jego sprawa od początku budziła w nas wielkie emocje, które jak się okazuje, nawet po latach ostygły co najwyżej powierzchownie. Daleko mi było i jest do bezkrytycznych obrońców biskupa, lecz jeszcze dalej mi do jego oskarżycieli.
 
W pierwszej kolejności dlatego, że wśród tych ostatnich, obok osób autentycznie troszczących się o Kościół, jest wiele dobrze mi znanych „wilków w owczych skórach”. Ci sami ludzie, którzy jednego dnia ze zbolałymi minami pochylają się nad dobrem wspólnoty wierzących, kolejnego idą na „czarne marsze” a jeszcze następnego z rozkoszą pławią się w szambie prymitywnych, antyklerykalnych bluzgów w rodzaju filmu „Kler”. Z takimi ludźmi zwyczajnie nie jest mi po drodze.