Małgorzata Kidawa-Błońska kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera. Fot. printscreen YT |
Przedstawiony “program” był tak naprawdę gonieniem PiS-u w obietnicach, a nie przytomną propozycją dla klasy średniej, do której odwołuje się ponoć Platforma. Konwencja była po prostu nudna. Poza tym błędem było zorganizowanie jej dzień przed konwencją PiS-u. To woda na młyn dla bezlitosnych recenzentów z Prawa i Sprawiedliwości. Dziwne, że nie zaplanowano jej na niedzielę.