polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. PKW zarejestrowała 17 kandydatów. Zarejestrowanymi i prawidłowo zweryfikowanymi przez PWN kandydatami są: Artur Bartoszewicz, Magdalena Biejat (Lewica), Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Marek Jakubiak (Federacja dla Rzeczypospolitej), Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Karol Nawrocki (Prawo i Sprawiedliwość), Joanna Senyszyn (b. SLD), Rafał Trzaskowski (Platforma Obywatelska), Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy) i Adrian Zandberg (Razem). * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: "Kierując się względami humanitarnymi, dziś od godz. 18 strona rosyjska ogłasza wielkanocny rozejm. Rozkazuję zaprzestać wszelkich działań wojennych na ten okres" – oświadczył prezydent Rosji Władimir Putin. Moskwa podkreśliła, że tego samego kroku oczekuje od Ukrainy.
POLONIA INFO:

niedziela, 18 sierpnia 2019

Otwarcie wystawy 'Destination Australia' w Melbourne

Wystawa zatytułowana ‘Destination Australia’ Post WWII Odysseys of Polish Soldiers – „Kierunek Australia”, odyseje polskich żołnierzy po drugiej wojnie światowej została otwarta w sobotę, 17 sierpnia 2019 r. w Tobruk House, przy 44 Victoria Avenue w Albert Park w Melbourne. Jej organizatorem jest Muzeum i Archiwum Polonii Australijskiej. Dokumentuje historię i dziedzictwo byłych żołnierzy polskich, którzy przybyli do Australii w latach 1947 i 1948. To od nich zaczęła się wielka migracja Polaków na piąty kontynent. W pierwszych latach powojennych Australia przyjęła 60 tyś. polskich emigrantów. Byli to – obok żołnierzy – dipisi i uchodźcy.

Wystawę otworzyła Mary Elizabeth Calwell, córka pierwszego ministra imigracji w Australii, Arthura Calwella. Wśród zaproszonych gości, których powitał Robert Semple, prezes Stowarzyszenia Szczurów Tobruku, byli m.in.: George Zbigniew Łuk-Kozika, honorowy konsul generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Wiktorii; Edward Kremzer, honorowy konsul Rzeczypospolitej Polskiej w Tasmanii; Nick Wakeling członek wiktoriańskiego parlamentu z okręgu Fentry Gully; Marian Pawlik, prezes Federacji Polskich Organizacji w Wiktorii; Krzysztof Łańcucki, były prezes Rady Naczelnej Polskich Organizacji w Australii i Joanna Merwart reprezentująca obecną Radę Naczelną.

Ryszard Opara: AMEN. Skok do wody i pierwszy milion

Apartamentowce nad zatoką sydnejską.
Fot. K.Bajkowski
Skok do wody – marzeniami w przyszłość... Sydney i Zatoka - Sydney Harbour - Nieruchomości. Przypadek to ważne; czasem decydujące wydarzenie w życiu. Trzeba tylko umieć go dostrzec, potem właściwie przeanalizować i wykorzystać!

AMEN - Autobiografia naukowa Ryszarda Opary. Odcinek 25

Skok do wody – marzeniami w przyszłość...

Zawsze byłem wielkim wielbicielem wody i oceanu. Może dlatego, że jestem urodzony pod tym wodnym - znakiem „Raka”. Kocham wodę, czuję się w niej jak ryba; a może nawet jak rak... 


sobota, 17 sierpnia 2019

Myśl w obcęgach

Posel Janusz Sanocki alarmuje z trybuny sejmowej.
Fot. YouTube - Co tam w Sejmie  printscreen
Przenikliwy publicysta przedwojenny Stanisław Cat Mackiewicz nadał swojemu esejowi poświęconemu sytuacji w sowieckiej Rosji tytuł „Myśl w obcęgach”. We stepie książki wyjaśniał dlaczego: „Pisałem prawdę, przedstawiłem całą ohydę życia bolszewickiego, tego człowieka, którego nie tylko, że jest głodny i źle odziany, ale przede wszystkim ma myśl trzymaną w obcęgach. Człowieka trzymanego w najgorszej katordze, bo katordze myśli.”
 
Dziś na szczęście nie ma już bolszewizmu w fizycznej postaci, nie ma ludzi głodnych, ale czy obcęgi nie trzymają w dalszym ciągu polskiej myśli. I to obcęgi, które jakoś tak sami sobie na nasze umysły narzuciliśmy?

piątek, 16 sierpnia 2019

Defilada "Wierni Polsce" w Katowicach

Prezydent Andrzej Duda na defiladzie Wojska Polskiego
w Katowicach. Fot. Kancelaria Prezydenta
Oczy całej Polski były wczoraj zwrócone w stronę Katowic, a wszystko za sprawą defilady „Wierni Polsce”, zorganizowanej z okazji Święta Wojska Polskiego i 100. rocznicy I Powstania Śląskiego, która w tym roku odbywa się nie w Warszawie, a właśnie w stolicy województwa śląskiego.

Nowa lokalizacja defilady od samego początku wzbudzała kontrowersje. I choć za główny powód przeniesienia uroczystości ze stolicy Polski do centrum Metropolii Śląsko-Zagłębiowskiej podaje się chęć godnego upamiętnienia setnej rocznicy wybuchu I Powstania Śląskiego, to wielu komentatorów odczytuje to jako element rozpoczynającej się kampanii wyborczej. Nie sposób nie wspomnieć w tym miejscu o tym, że obecny premier Mateusz Morawiecki, ku zaskoczeniu wielu, będzie startował w wyborach do Sejmu z pierwszego miejsca listy PiS w okręgu katowickim.

Marsz Życia Polaków i Polonii. Pierwszy krok

Marsz Życia Polaków i Polonii w Oświęcimiu 14 sierpnia 2019
Pierwsze takie wydarzenie. Fot. Twitter/Radio Kraków
Stała się rzecz istotna. Po wielu latach braku reakcji na oczernianie narodu polskiego i przypisywanie mu współudziału w holokauście, co, jak wskazuje przekaz z USA, może mieć na celu tworzenie atmosfery usprawiedliwiającej olbrzymie roszczenia od Polski ze strony określonych środowisk, wreszcie zobaczyliśmy wydarzenie pokazujące, że Polacy byli ofiarami Auschwitz, a nie brali udziału w eksterminacji. Kłamstwo usiłujące nam to przypisać było usilnie propagowane przez całe dziesięciolecia i przekonanie o współudziale Polaków w holokauście, w tym w funkcjonowaniu obozów śmierci, było, i nadal jest, mocno ugruntowane.

To nie przypadkiem amerykański prezydent Obama mówił kiedyś o „polskich obozach śmierci”, i to w obecności polskiego ambasadora, zaś szef FBI James Comey uznał za stosowne wtrącić frazę o polskich pomocnikach przy holokauście. Przypominam też sobie, jakież zdziwienie i niedowierzanie wywołało w zachodnich mediach opublikowanie przez IPN nazwisk załogi obozu w Auschwitz. Im się wydało niemożliwe, że są tam tylko Niemcy, a nie ma Polaków. Taka jest świadomość amerykańskich i zachodnich elit. Kłamstwo przypisujące nam pomocnictwo, a ostatnio, coraz częściej, sprawstwo holokaustu, szerzy się bezkarnie i faktycznie bez istotnego przeciwdziałania polskich władz. Rzec by można, parafrazując słowa znanej piosenki Aloszy Awdiejewa, że to kłamstwo obiegło już wiele razy świat, gdy tymczasem prawda jeszcze nie wyruszyła w drogę.