Wiceprezes Stowarzyszenia "Russkij Dom" Irina Kornilcewa Fot. L.Watróbski |
- …ja nie reprezentuje w Polsce, w dniu dzisiejszym Rosji jako kraju współczesnego, powstałego na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku, chociaż urodziłam się w ZSRR. Pochodzę z rodziny mieszanej i dlatego nie jestem w stanie ustalić czy określić swojej tożsamości narodowej.
Kiedy miałam 16 lat, zdecydowałam się, otrzymując paszport, że wpiszę w nim, w rubryce narodowość - Rosjanka. Może dlatego, że moim drugim językiem, przez dłuższy czas, był język rosyjski, chociaż pierwszym był ukraiński. Mam też trochę krwi tatarskiej oraz innych narodów Azji. Był taki obowiązek i zwyczaj, kiedy otrzymywaliśmy swój pierwszy paszport, aby zadeklarować swoją narodowość. Zadeklarowałam wówczas, iż jestem Rosjanką, nie przeczuwając, że kiedyś to państwo (ZSRR - przyp. red.) zniknie z mapy świata.