Współczesne centrum Warszawy. Fot. Skitterphoto (CC0 1.0) |
Można spory prowadzić długo, ale rzeczą najważniejszą jest to jak wygląda w tym kontekście obecny stan polskiej gospodarki i jej powiązania. I to nie jakieś luźne dywagacje, ale twardy konkret. A zatem, „liczy się gospodarka, głupcze” (It’s the economy, stupid), czyli hasło jakim swego czasu Clinton wykończył w kampanii wyborczej George’a Busha, mimo że ten w swojej pierwszej kadencji zwycięsko zakończył zimną wojnę i odniósł sukces w wojnie z Irakiem o Kuwejt.