„Konsul” to mocno spóźniona książka. Ukazuje się w pół wieku po śmierci jej bohatera, zupełnie zapomnianego pomimo niezaprzeczalnych zasług. Warszawian. Dziennikarz, krytyk muzyczny i honorowy konsul generalny RP w Australii, Nowej Zelandii i Samoa Zachodnim. Hollywoodzki aktor i sekretarz Jana Ignacego Paderewskiego. Bratanek znakomitego pedagoga i kompozytora Zygmunta Noskowskiego. Znawca i wielki miłośnik opery.
Bogumiła
Żongołłowicz podjęła się tytanicznej pracy, aby wydobyć jego postać z
niepamięci. Z nielicznych zachowanych dokumentów, listów, wycinków prasowych,
fotografii i biletów wizytowych odtworzyła
życiorys nieprzeciętnego człowieka. Jej staraniem na miejscu pochówku
konsula, po kilkudziesięciu bezimiennych latach, pojawiła się płyta nagrobna z
jego nazwiskiem. Władysław Noskowski, który w latach trzydziestych XX wieku z
godnością reprezentował Państwo Polskie w Australii, a jednocześnie lojalny
obywatel kraju osiedlenia, doczekał się należnego uznania.