Warszawskie Powązki. Pomnik pamięci ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Fot. Fot. KPRM flickr |
I przełom nastąpił. Właśnie oskarżyliśmy kontrolerów z wieży w Smoleńsku o umyślne spowodowanie katastrofy. Czyli, że oskarżyliśmy Rosję. Tym samym stenogram rozmowy, w której kontroler radzi odejście na inne lotnisko, został unieważniony. Polski głos w kokpicie: „zmieścisz się, śmiało!”, zachęcający pilotów do lądowania, również uznano za mało istotny.