Prezydent Andrzej Duda jako jedyny zagraniczny przywódca na obchodach 25-lecia niepodleglej Ukrainy. Fot. printscreen You Tube |
Obchody w Kijowie i aktualną sytuacje Ukrainy komentuje Bohdan Piętka w portalu Myśl Polska.
Moim zdaniem natomiast brak na srebrnym jubileuszu ukraińskiej państwowości innych głów państw poza prezydentem Polski świadczy o międzynarodowej izolacji Ukrainy.
Ta izolacja jest dobrze widoczna po nieudanej prowokacji ukraińskich służb specjalnych na Krymie w nocy z 7 na 8 sierpnia. Popierający do niedawna Ukrainę Zachód dał reżimowi w Kijowie jasno do zrozumienia, że nie podobają mu się próby umiędzynarodowienia konfliktu wokół Donbasu i Krymu oraz wciągnięcia innych państw do konfrontacji z Rosją. W odpowiedzi na słowa Poroszenki o groźbie „zakrojonej na wielką skalę rosyjskiej inwazji ze wszystkich stron” Pentagon oświadczył, że nie widzi „tego jednorożca, którego wielu tropi. Nie podzielamy tego przeświadczenia, że dojdzie w krótkim czasie do jakiejś masowej koncentracji sił lub ich ruchów”. Z kolei Niemcy pozostawiły bez odpowiedzi prośbę Ukrainy o przekazanie jej „broni defensywnej”.