 |
Zarekwirowano m.in. transparenty, flagi Polski
i "Zmiany". fot. Zmiana (Facebook) |
18 maja zamaskowani osobnicy podający się za funkcjonariuszy ABW włamali się do biura powstalej rok temu malej pozaparlamentarnej partii ZMIANA. Z biura skradziono komputery, bannery, flagi Zmiany, w tym flagi Polski, sprzęt nagłaśniajacy. Przeszukania dokonano z naruszeniem wszelkich obowiązujących procedur i pod zupełnie sfingowanymi zarzutami – informują działacze partii. Równocześnie ABW zatrzymała przewodniczącego „Zmiany” Mateusza Piskorskiego w jego mieszkaniu. Wg najnowszych doniesień sąd zadecydował o aresztowaniu szefa Zmiany na 3 miesiące.
W środę rano funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dokonali przeszukań w mieszkaniach członków władz krajowych partii ZMIANA, żądając wydania m.in. twardych dysków, nośników informacji, dokumentów itp. Przedstawiciele partii uznali te działania za formę represji politycznej i „próbę zastraszenia środowisk mających odmienną od lansowanej przez władze RP wizję polskiej polityki zagranicznej, wewnętrznej i społeczno-gospodarczej". ABW wkroczyła do mieszkań Tomasza Jankowskiego, Mateusza Piskorskiego i Konrada Rękasa. Piskorski został zatrzymany. W rozmowie z RMF FM minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński potwierdził zatrzymanie lidera Zmiany oraz, że sprawa dotyczyła działalności szpiegowskiej. Prokratura dotychczas nie chce ujawniać zarzutów stawianych Piskorskiemu. Media mainstreamowe spekuluja o podejrzeniach szpiegostwa na rzecz Rosji a nawet Chin.