czwartek, 30 lipca 2015
Porady zdrowotne Konrada Gacy: królewskie śniadanie
Co to
znaczy „królewskie śniadanie”? Na pewno każdy gdzieś już o nim słyszał, ale
mało kto miał okazję gościć na śniadaniu u koronowanej głowy, żeby się
przekonać, co taki posiłek zawiera. A może chodzi o ilość i dlatego trzeba
zadbać o obfitość dań i smaków na porannym stole? Zaraz wszystko się wyjaśni.
To,
co zjesz rano, będzie miało wpływ na cały dzień. Ilu z nas po przebudzeniu
wypija tylko kawę, bo na jedzenie nie ma czasu? Liczymy naiwnie, że filiżanka
małej czarnej da nam energię na długie godziny pracy. To ogromny błąd. Nie
popełniaj go, bo tylko sobie zaszkodzisz. W śniadaniu musi znaleźć się porcja
węglowodanów i to najlepiej złożonych, o niskim indeksie glikemicznym. Trzeba
też pamiętać o dobrym źródle białka.
środa, 29 lipca 2015
Nie żyje Jan Kulczyk - najbogatszy Polak
Jan Kulczyk (1950 - 2015) Fot. Kulczyk Investments SA |
O śmierci Jana Kulczyka poinformowała spółka Kulczyk Holding.: „Dziś w nocy, w wyniku powikłań pooperacyjnych, w wieku 65 lat, zmarł Jan Kulczyk, największy polski przedsiębiorca”. Jak informują polskie media Biznesmen zmarł w Wiedniu po "drobnym zabiegu kardiologicznym" Jeszcze dzisiaj miał być wypisany ze szpitala, a w Warszawie miał zaplanowany szereg spotkań.
Jego majątek szacowany jest na około 16 miliardów złotych. Od wielu lat był najbogatszym Polakiem i zajmował pierwsze miejsce na liście 100 najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost".
Majątek miliardera tylko w minionym roku urósł dzięki wzrostowi wartości jego pakietu akcji chemicznego Ciechu i notowanego w Londynie międzynarodowego producenta piwa SAB Miller. Rok temu Kulczyk kupił Ciech od Skarbu Państwa za 620 mln zł, dziś spółka jest warta 1,5 mld zł.
Jan Żyliński: Bycie Polakiem to wielki przywilej i wspaniała przygoda
Jan Żyliński, najbogatszy Polak w UK Fot. P.Fesyk |
Kilka tygodni temu został oficjalnym kandydatem w wyścigu o fotel burmistrza Londynu. Z Janem Żylińskim rozmawiają Kinga Plich i Kamila Hankiewicz z Pangea Magazine.
Ostatnio stało
się o Panu bardzo głośno za sprawą wyzwania, rzuconego jednemu z polityków,
który bardzo niekorzystnie wypowiada się na temat emigrantów. Czy należy w
końcu powiedzieć STOP dyskryminacji w Wielkiej Brytanii?
Urodziłem się w Londynie i mieszkam tutaj całe życie. Odczuwam dyskryminację od samego początku – w stosunku do Polaków i innych obcokrajowców. Przez ostatnie lata to się pogorszyło, między innymi dlatego, że przyjechał tu ponad milion Polaków. Jest to wyzwanie dla ludności angielskiej, ponieważ jesteśmy bardziej wydajni, rzetelni, czasami taniej pracujemy i w sytuacji, gdy jest tu sto tysięcy rodzin brytyjskich, od trzech pokoleń bezrobotnych, na zasiłkach, to Polak, który przyjedzie i w przeciągu dwóch dni znajduje pracę, jest dla nich swego rodzaju zagrożeniem.
Urodziłem się w Londynie i mieszkam tutaj całe życie. Odczuwam dyskryminację od samego początku – w stosunku do Polaków i innych obcokrajowców. Przez ostatnie lata to się pogorszyło, między innymi dlatego, że przyjechał tu ponad milion Polaków. Jest to wyzwanie dla ludności angielskiej, ponieważ jesteśmy bardziej wydajni, rzetelni, czasami taniej pracujemy i w sytuacji, gdy jest tu sto tysięcy rodzin brytyjskich, od trzech pokoleń bezrobotnych, na zasiłkach, to Polak, który przyjedzie i w przeciągu dwóch dni znajduje pracę, jest dla nich swego rodzaju zagrożeniem.
wtorek, 28 lipca 2015
Polish Professionals in Sydney. Pożyteczne spotkania
Pierwsze spotkanie Polish Professionals in Sydney |
Status organizacji głosi:
„Polish Professionals in Sydney to projekt skupiajacy polskich profesjonalistów i przedsiebiorców, którzy chcą partycypować w organizacji interesujących projektów, a także brać w nich udział. To miejsce gdzie poznać mozna ciekawych gości, wysłuchać ich opowieści związanych z życiem w Australii i ich drodze do sukcesu zawodowego, a także poznać ludzi o podobnych zainteresowaniach.
Naszym celem jest skupienie polskiej społeczności, promowanie pozytywnego wizerunku Polaków i pomoc w rozwoju osobistym i zawodowym członków”.
W zwiazku z tym panel
spotkania przybiera 4-częściowa formułę.„Polish Professionals in Sydney to projekt skupiajacy polskich profesjonalistów i przedsiebiorców, którzy chcą partycypować w organizacji interesujących projektów, a także brać w nich udział. To miejsce gdzie poznać mozna ciekawych gości, wysłuchać ich opowieści związanych z życiem w Australii i ich drodze do sukcesu zawodowego, a także poznać ludzi o podobnych zainteresowaniach.
Naszym celem jest skupienie polskiej społeczności, promowanie pozytywnego wizerunku Polaków i pomoc w rozwoju osobistym i zawodowym członków”.
poniedziałek, 27 lipca 2015
Carpe Dream: Mińsk - Moskwa - Syberia
Moskwa. Fot. CarpeDream |
Około 3 lata temu Stafan i Łukasz, wówczas studenci UJ w Krakowie wpadli na pomysł, że fajnie byłoby wspólnie wyjechać do Australii. Plan wyprawy : drogą ladowo-morską z gitarami do krainy Kangurów. Wyprawa rozpoczęła się 20 maja. Z Bumerangiem Polskim śledzimy ich podroż, ktorą sami nazwali Carpe Dream. Po przebyciu Białorusi, Rosji, Mongolii i Chin obecnie są już w Bangkoku. Gdy dotrą do Sydney spotkamy się z nimi na bumerangowym pikniku.
Ale po kolei. Przedstawiamy fragmenty z wpisów ich podrożniczego bloga zaczynając od Mińska. Później Moskwa i słynna kolej transsyberyjska . Fascynująca relacja z której dowiemy się dlaczego Bialoruś to tak naprawdę Rosja oraz jak wielka różnica jest pomiędzy tym czego spodziewali się doświadczyć w związku z całym złym PR’em Rosji w polskich mediach, a tym co ich spotkało.
Subskrybuj:
Posty (Atom)