Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz
polskich Ormian przypomniał w homilii, że Armenia jest pierwszym państwem na
świecie, które przyjęło chrześcijaństwo. Ormianie nękani byli najazdami Persów,
Arabów, Turków; w XI w. zburzona została ich stolica, a oni rozproszyli się,
trafiając m.in. do Rusi Kijowskiej i państwa polskiego. W Polsce stali się
integralną częścią społeczeństwa, zachowując jednocześnie swoją odrębność. –
Ci, którzy zostali na terenie Imperium Osmańskiego, znosili ciągłe upokorzenia
– mówił. Już pod koniec XIX w. dotknęły ich pogromy, ale prawdziwa katastrofa
rozpoczęła się w 1915 r. Ówczesny rząd, w imię hasła: „Turcja dla Turków”,
podjął decyzję o całkowitej zagładzie społeczności ormiańskiej. Więcej: Gość Wrocławski
sobota, 25 kwietnia 2015
Kto dziś pamięta o Ormianach w 100. rocznicę zagłady?
Wczoraj, 24 kwietnia społeczność ormiańska na całym
świecie obchodziła setną rocznicę rozpoczęcia eksterminacji swego narodu. Rocznicowe uroczystości odbyly się zarówno w
ojczystej Armenii, jak i poza jej granicami, również w Polsce. - Z dwumilionowej społeczności wymordowano 1,5
mln ludzi. To ludobójstwo nie miało precedensu w historii ludzkości - mówił ks.
T.
Isakowicz-Zaleski podczas wrocławskich obchodów 100. rocznicy zagłady Ormian.
piątek, 24 kwietnia 2015
ANZAC Day 2015: Australia celebruje 100. rocznicę wielkiej bitwy
Uroczystość pod pomnikiem żołnierskim w Ashfield Park. Fot. K.Bajkowski |
Nazwa święta ANZAC jest skrótem od Australia and New Zealand Army Corps. Tak w czasie pierwszej wojny światowej zwały się wspólne odziały wojskowe Australii i Nowej Zelandii. Anzac Day świętuje się co roku 25-go kwietnia, w rocznicę lądowania australijskich i nowozelandzkich oddziałów na półwyspie Gallipoli w Turcji w 1915 roku. Celem ataku było przejęcie kontroli nad cieśniną Dardanele, co miało otworzyć Aliantom drogę do zdobycia Imperium Osmańskiego. Atak nie poszedł jednak tak jak zakładano, okupacja półwyspu trwała aż 8 miesięcy i zakończyła się niepowodzeniem.
czwartek, 23 kwietnia 2015
Rozmowa z prof. Sewerynem Ozdowskim. Cz. 3
Interview z prof. Ozdowskim przeprowadziła Iwona Pruszyńska. Fot. K.Bajkowski |
W ostatnim odcinku naszego nagrania prof. Ozdowski mówi o swej porzedniej ważnej funkcji w życiu potitycznym Australii. Za rzadów Johna Howarda był rzecznikiem Praw Obywatelskich z szerokimi uprawnieniami. Opowiada m.in. o raporcie ,w sprawie dzieci uchodźców zamkniętych w obozach i jaki był rezutat jego działań w tym zakresie, Mówi również o inicjatywach naukowych, o współudziale w tworzeniu niedano wydanej książki Instytutu Pamięci Narodowej o ludziach "Solidarności" w Australii oraz podzielił się z nami kilkoma ciekawostkami ze swego życia prywatnego.
środa, 22 kwietnia 2015
OFF THE STAGE ONLINE. Spytaj Gwiazdę - Lindę Evans
fot.: ITV / Rex Features |
Do tej pory, projekt OFF THE STAGE miał tylko jedną formułę: spotkania na żywo z twórcami kultury i wyłącznie w Londynie. Gośćmi projektu byli do tej pory Krystyna Mazurówna, Basia Trzetrzelewska i Piotr Fudakowski. Teraz OFF THE STAGE wkracza do internetu. Dzięki temu, przestaje być jedynie lokalnym wydarzeniem. Teraz każdy może wziąć udział w projekcie i przygotować swoje własne pytanie do gościa OFF'a.
wtorek, 21 kwietnia 2015
Orgazm z Wilkami
Niektóre ogólnopolskie media i tzw. brukowce, po nowemu zwane tabloidami - rozpętały propagandową nagonkę na rosyjski klub motocyklowy „Nocne Wilki”, który wybiera się, po raz kolejny zresztą, do Berlina tranzytem przez Polskę, by uczcić rajdem 70.rocznicę podpisania kapitulacji hitlerowskiej III Rzeszy. Polskie władze bombardowane propagandą mediów - wpadły w taki stan podniecenia, przy którym rozum już nie działa. I narusza polską konstytucję.
Powód całej tej awantury medialno-politycznej jest wysoce enigmatyczny – „Nocne Wilki” są zaprzyjaźnione z rosyjskim prezydentem a po za tym - na Krymie czuwały, by się komuś palec na sput karabinu nie zeslizgnął i nie ginęli niepotrzebnie ludzie. Tym samym przyczyniły się, zdaniem władz polskich, do wrogiej aneksji części Ukrainy na rzecz Rosji. No i jadąc przez Polskę mogą mieć na motocyklach symbole Armii Czerwonej, która zdobyła Berlin a czerwona gwiazdka działa na prawicowe media i polskich polityków jak płachta na byka, o ile nie jest na piwie heineken. Tam może być.
Powód całej tej awantury medialno-politycznej jest wysoce enigmatyczny – „Nocne Wilki” są zaprzyjaźnione z rosyjskim prezydentem a po za tym - na Krymie czuwały, by się komuś palec na sput karabinu nie zeslizgnął i nie ginęli niepotrzebnie ludzie. Tym samym przyczyniły się, zdaniem władz polskich, do wrogiej aneksji części Ukrainy na rzecz Rosji. No i jadąc przez Polskę mogą mieć na motocyklach symbole Armii Czerwonej, która zdobyła Berlin a czerwona gwiazdka działa na prawicowe media i polskich polityków jak płachta na byka, o ile nie jest na piwie heineken. Tam może być.
Subskrybuj:
Posty (Atom)