Powód całej tej awantury medialno-politycznej jest wysoce enigmatyczny – „Nocne Wilki” są zaprzyjaźnione z rosyjskim prezydentem a po za tym - na Krymie czuwały, by się komuś palec na sput karabinu nie zeslizgnął i nie ginęli niepotrzebnie ludzie. Tym samym przyczyniły się, zdaniem władz polskich, do wrogiej aneksji części Ukrainy na rzecz Rosji. No i jadąc przez Polskę mogą mieć na motocyklach symbole Armii Czerwonej, która zdobyła Berlin a czerwona gwiazdka działa na prawicowe media i polskich polityków jak płachta na byka, o ile nie jest na piwie heineken. Tam może być.
wtorek, 21 kwietnia 2015
Orgazm z Wilkami
Niektóre ogólnopolskie media i tzw. brukowce, po nowemu zwane tabloidami - rozpętały propagandową nagonkę na rosyjski klub motocyklowy „Nocne Wilki”, który wybiera się, po raz kolejny zresztą, do Berlina tranzytem przez Polskę, by uczcić rajdem 70.rocznicę podpisania kapitulacji hitlerowskiej III Rzeszy. Polskie władze bombardowane propagandą mediów - wpadły w taki stan podniecenia, przy którym rozum już nie działa. I narusza polską konstytucję.
Powód całej tej awantury medialno-politycznej jest wysoce enigmatyczny – „Nocne Wilki” są zaprzyjaźnione z rosyjskim prezydentem a po za tym - na Krymie czuwały, by się komuś palec na sput karabinu nie zeslizgnął i nie ginęli niepotrzebnie ludzie. Tym samym przyczyniły się, zdaniem władz polskich, do wrogiej aneksji części Ukrainy na rzecz Rosji. No i jadąc przez Polskę mogą mieć na motocyklach symbole Armii Czerwonej, która zdobyła Berlin a czerwona gwiazdka działa na prawicowe media i polskich polityków jak płachta na byka, o ile nie jest na piwie heineken. Tam może być.
Powód całej tej awantury medialno-politycznej jest wysoce enigmatyczny – „Nocne Wilki” są zaprzyjaźnione z rosyjskim prezydentem a po za tym - na Krymie czuwały, by się komuś palec na sput karabinu nie zeslizgnął i nie ginęli niepotrzebnie ludzie. Tym samym przyczyniły się, zdaniem władz polskich, do wrogiej aneksji części Ukrainy na rzecz Rosji. No i jadąc przez Polskę mogą mieć na motocyklach symbole Armii Czerwonej, która zdobyła Berlin a czerwona gwiazdka działa na prawicowe media i polskich polityków jak płachta na byka, o ile nie jest na piwie heineken. Tam może być.
poniedziałek, 20 kwietnia 2015
Wybory prezydenckie: Głosujesz za granicą - zarejestruj się
Polak, który chce oddać głos na prezydenta za granicą, musi zgłosić się do odpowiedniego konsula do 7 maja - umożliwia to m.in. aplikacja: ewybory.msz.gov.pl. Chyba że głos chcemy oddać za pośrednictwem poczty - na to jest czas do 27 kwietnia. Wyjeżdżający z Polski na krótko mają dodatkową opcję: jeszcze w kraju mogą dostać zaświadczenie, dzięki któremu zagłosują w dowolnym miejscu na świecie.
Największy wybór mają Polacy, którzy podczas wyborów, będą w Wielkiej Brytanii - obwodów głosowania jest tam aż 35. Nieco mniej w USA - 22, a w Niemczech - 13.
Głosować można także m.in. w Hiszpanii, Belgii, Francji, Irlandii, Kanadzie, Norwegii, na Ukrainie. A także w bardziej egzotycznych miejscach, jak: Arabia Saudyjska, Australia (zob. Obwieszczenie Konsulatu RP w Sydney poniżej - przyp. red.), Azerbejdżan, Chiny, Irak, Iran, Katar, Korea Północna czy Wietnam. W sumie oddać głos będzie można w 229 obwodach głosowania utworzonych przez MSZ w 87 krajach; nie wszędzie jednak można głosować korespondencyjnie.
Największy wybór mają Polacy, którzy podczas wyborów, będą w Wielkiej Brytanii - obwodów głosowania jest tam aż 35. Nieco mniej w USA - 22, a w Niemczech - 13.
Głosować można także m.in. w Hiszpanii, Belgii, Francji, Irlandii, Kanadzie, Norwegii, na Ukrainie. A także w bardziej egzotycznych miejscach, jak: Arabia Saudyjska, Australia (zob. Obwieszczenie Konsulatu RP w Sydney poniżej - przyp. red.), Azerbejdżan, Chiny, Irak, Iran, Katar, Korea Północna czy Wietnam. W sumie oddać głos będzie można w 229 obwodach głosowania utworzonych przez MSZ w 87 krajach; nie wszędzie jednak można głosować korespondencyjnie.
niedziela, 19 kwietnia 2015
Rozmowa z prof. Sewerynem Ozdowskim. Cz. 2
Prof. Seweryn Ozdowski. Fot. K.Bajkowski |
W drugiej części wywiadu prof. Seweryn Ozdowski mówi o historii i przyczynach polityki "białej Australii" oraz co było powodem wprowadzenia polityki wielokulturowości w latach siedemdziesiątych ub. wieku. Mówi też o zasadach na których oparta jest od początku australijska kultura.
sobota, 18 kwietnia 2015
Kto się boi "Nocnych Wilków"?
"Nocne Wilki" w trasie. Fot. Wikipedia/Volganet.ru |
Z przejazdu grupy
miłośników motocykli tranzytem przez Polskę uczyniono wydarzenie polityczne o
randze państwowej! W sprawie wypowiadała się premier, minister spraw
zagranicznych, wielu innych polityków. Po prostu nie da się tego zrozumieć,
jakaś paniczna histeria z rusofobią w tle.
Doszło do tego, że
publicznie obraża się polskich motocyklistów, którzy rokrocznie organizują Rajd
Katyński, tutaj zadecydowały bieżące interesy polityczne, ponieważ jeden z
organizatorów rajdu jest zadeklarowanym zwolennikiem prawicy, więc w części
mediów mainstreamowych politycy pro ukraińscy wylewają na rodaków pomyje.
piątek, 17 kwietnia 2015
Strażniczki polskości. Nauczycielskie spotkanie w Konsulacie RP
Konsul Generalna, Regina Jurkowska dokonuje oficjalnego otwarcia spotkania. Fot. K.Werner |
Staraniem Zrzeszenia Polskich Nauczycieli w Australii, przy nieocenionym poparciu pani Konsul Generalnej, w sobotę 11 kwietnia w sali recepcyjnej Konsulatu zgromadziła się grupa nauczycielek języka polskiego. Reprezentowane były prawie wszystkie szkoły w Sydney a także Polska Szkoła w Brisbane, w osobie dyrektorki, pani Julii Raczko.
W sumie przybyło ponad 20 osób. Szkołę Dzielnic Północnych reprezentowało 5 osób: dyrektorka szkoły Elżbieta Cesarski oraz nauczycielki: Anna Gregory, Beata Grubiak, Hanna Bilyk i Marzena Stankiewicz.
Szkołę w Randwick – 4 osoby: dyrektor pedagogiczny szkoły Małgorzata Vella oraz nauczycielki Barbara Mutwicka, Katarzyna Jaros i Dorota Augustynowicz. Szkołę w Ashfield reprezentowały 3 nauczycielki: Anna Kryj, Joanna Fenik oraz Anna Dąbrowska. Szkołę w Liverpool reprezentowała dyrektorka, pani Emilia Zwolak. Klasy języka polskiego SSCL na poziomie szkoły średniej reprezentowały nauczycielki będące jednocześnie organizatorkami tego spotkania: z Randwick – Ewa Nadolska i Gosia Vella; z Liverpool – Barbara Magolan; z Ashfield – Marianna Łacek.
Szkołę w Randwick – 4 osoby: dyrektor pedagogiczny szkoły Małgorzata Vella oraz nauczycielki Barbara Mutwicka, Katarzyna Jaros i Dorota Augustynowicz. Szkołę w Ashfield reprezentowały 3 nauczycielki: Anna Kryj, Joanna Fenik oraz Anna Dąbrowska. Szkołę w Liverpool reprezentowała dyrektorka, pani Emilia Zwolak. Klasy języka polskiego SSCL na poziomie szkoły średniej reprezentowały nauczycielki będące jednocześnie organizatorkami tego spotkania: z Randwick – Ewa Nadolska i Gosia Vella; z Liverpool – Barbara Magolan; z Ashfield – Marianna Łacek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)