|
Festiwal pierogów w Krakowie. Fot. J.Bednarczyk |
"Nie ma bardziej
szczerej miłości niż ta do jedzenia" - pisał George Bernard Shaw. Wraz z
rozwojem turystyki kulinarnej polska kuchnia coraz częściej trafia przez
żołądek do serc przybyszów z zagranicy. Ale czy da się zrobić więcej, żeby
świat wiedział, że warto zasiąść do stołu właśnie w Polsce? I co łączy dwór
cesarza Japonii z legendarnymi The Rolling Stones?
- Turyści
kulinarni jeżdżą poznawać różne miejsca od kuchni w sensie dosłownym, traktując
to jako element szeroko rozumianej atrakcyjności kulturalnej. To osoby, dla
których pierwszy motyw każdej podróży to właśnie kulinaria. Ale jest też
ogromna rzesza turystów kulinarnych niejako przy okazji; w naszym
społeczeństwie są już teraz zdecydowaną większością - badania pokazują, że
prawie trzy czwarte Polaków bierze pod uwagę jakość regionalnej kuchni przy
wyborze miejsca na wakacje - mówi PAP Hubert Gonera, członek rady programowej
konsorcjum Polskie Szlaki Kulinarne, dyrektor zarządzający firmy Landbrand.