Dom Emeryta księży chrystusowców w Puszczykowie. Fot. A.Łacek |
Ulice Warszawy
pachniały świeżo rozkwitłymi bzami oraz wszelkimi odmianami kolorowych,
kwitnących drzew i krzewów. Aleje i skwery zdobiły majestatyczne kasztanowce,
ze śnieżnobiałymi piramidami kwiatów – przysłowiowy już symbol nadchodzącej
matury. Balkony domów ozdabiały girlandy rozkwitłych petunii i pelargonii.
Trawniki w parkach, wzdłuż chodników i wokół domów wyglądały jak soczyste
zielone dywany gęsto usiane rozkwitłymi pomarańczowo mleczami i biało-różowymi
główkami stokrotek.