Rezerwat Tidbinbilla znajduje
się jakieś 45 minut od centrum Canberry w przepięknej dolinie
otoczonej wnoszącymi się łagodnie górami. Tego poranka szarość i wilgoć w
powietrzu wydobyły soczyste kolory trawy pokrywającej wszystko dookoła.
Intensywna zieleń łagodnie dotykała porannej mgły. Tak bardzo
przypominało mi to krajobraz europejski. Na szczytach wyższych wzniesień
majaczyły kontury ogromnych, granitowych głazów, budując romantyczny
dramatyzm sceny. Jeszcze trochę i mogłabym przekształcić je w swojej
głowie w ruiny średniowiecznych zamków, które rozbudzały dawniej moją
dziewczęcą wyobraźnię.
piątek, 30 maja 2014
Podróż do źródła: Rezerwat Tidbinbilla
czwartek, 29 maja 2014
Gdyby nie było Jaruzelskiego, trzeba by było go wymyślić
W ostatnią niedzielę zmarł generał Wojciech Jaruzelski.
To bardzo zła i bardzo smutna wiadomość. I to zarówno dla jego przeciwników,
jak i zwolenników.
Na początek rzecz podstawowa: gen. Jaruzelski nie jest przeciętnym Janem Kowalskim, lecz postacią historyczną. Wywarł ogromny wpływ na wydarzenia w Polsce, efekty jego działań widzimy po dziś dzień i jeszcze przez wiele dekad będziemy widzieć. Dlatego też nawoływanie do „milczenia nad misterium śmierci” traktuję jako coś, mówiąc delikatnie, dziwnego. Nie przypominam sobie, by klauzula taka dotyczyła jakiejkolwiek innej postaci historycznej. Nikt nie milczał nad zgonem Stalina, Napoleona czy Lavoisiera, dlaczego więc Jaruzelski miałby podlegać innym zasadom? Ponieważ jego bliscy żyją? Czy czyni go to postacią mniej historyczną, sprawia, że jego spuścizna i czyny przestają podlegać ocenie? Śmierć gen. Jaruzelskiego to tragedia dla jego bliskich tak samo, jak tragedią jest śmierć członka rodziny dla każdego z nas. Ale nie jest to powód, by w imię empatii zacząć go traktować ze specjalnymi honorami i czynić wyjątki. O ile pamiętam, gdy osiem lat temu zmarł gen. Augusto José Ramón Pinochet Ugarte, nikt się o „milczeniu nad misterium śmierci” nie zająknął. I bardzo dobrze, byłoby to bowiem właśnie pozbawianie postaci historycznej jej roli, więc dajmy spokój z żonglowaniem „postacią prywatną” i „postacią historyczną”.
Na początek rzecz podstawowa: gen. Jaruzelski nie jest przeciętnym Janem Kowalskim, lecz postacią historyczną. Wywarł ogromny wpływ na wydarzenia w Polsce, efekty jego działań widzimy po dziś dzień i jeszcze przez wiele dekad będziemy widzieć. Dlatego też nawoływanie do „milczenia nad misterium śmierci” traktuję jako coś, mówiąc delikatnie, dziwnego. Nie przypominam sobie, by klauzula taka dotyczyła jakiejkolwiek innej postaci historycznej. Nikt nie milczał nad zgonem Stalina, Napoleona czy Lavoisiera, dlaczego więc Jaruzelski miałby podlegać innym zasadom? Ponieważ jego bliscy żyją? Czy czyni go to postacią mniej historyczną, sprawia, że jego spuścizna i czyny przestają podlegać ocenie? Śmierć gen. Jaruzelskiego to tragedia dla jego bliskich tak samo, jak tragedią jest śmierć członka rodziny dla każdego z nas. Ale nie jest to powód, by w imię empatii zacząć go traktować ze specjalnymi honorami i czynić wyjątki. O ile pamiętam, gdy osiem lat temu zmarł gen. Augusto José Ramón Pinochet Ugarte, nikt się o „milczeniu nad misterium śmierci” nie zająknął. I bardzo dobrze, byłoby to bowiem właśnie pozbawianie postaci historycznej jej roli, więc dajmy spokój z żonglowaniem „postacią prywatną” i „postacią historyczną”.
Międzynarodowy Dzień Dziecka w Konsulacie Polskim - zaproszenie
Przedstawienie teatralne Teatru
Fantazja pt. „Fantazja Dzieciom” w języku polskim, warsztaty plastyczne z
Jakubem Mazerantem pt. „Bociany, kangury - artyści z natury” oraz rozstrzygnięcie konkursu
plastyczno-literackiego pt. „Czym jest dla mnie Polska” wraz z wręczeniem
nagród laureatom to tylko niektóre z atrakcji jakie proponuje Konsulat Polski w Sydney dzieciom i młodzieży z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka. Impreza odbędzie się w sali recepcyjnej Konsulatu w niedziele, 1 czerwcza o godzinie 15.00.
Gościem specjalnym imprezy będzie mieszkający w Sydney Jakub Mazerant - polski grafik, malarz i ilustrator, założyciel znanego projektu Grupy IlustrateYourLIFE.com promujacego młodych artystów, twórca galerii ilustrateYourself.com oraz Projektu Pieces - www.piecesbooks.com . Warto dodać, że w październiku ub.r. pierwsza Księga Projektu Pieces zdobyła światowy rekord Guinnessa w kategorii "Największa ilość współtwórców drukowanego komiksu".
Gościem specjalnym imprezy będzie mieszkający w Sydney Jakub Mazerant - polski grafik, malarz i ilustrator, założyciel znanego projektu Grupy IlustrateYourLIFE.com promujacego młodych artystów, twórca galerii ilustrateYourself.com oraz Projektu Pieces - www.piecesbooks.com . Warto dodać, że w październiku ub.r. pierwsza Księga Projektu Pieces zdobyła światowy rekord Guinnessa w kategorii "Największa ilość współtwórców drukowanego komiksu".
środa, 28 maja 2014
Ukraina: Jak szybko historia zatoczyła koło?
![]() |
"Krol czekolady" - miliarder Petro Poroszenko wygrał wybory prezydenckie na Ukrainie zdobywając 54% głosów. Fot. O.Polinkina.(Wikimedia Commons) |
To zadziwiające, jak szybko
historia na Ukrainie zatoczyła koło. Majdan był tak niedawno, ludzie
protestowali przeciwko korupcji, przeciwko złu, przeciwko wszechwładzy
oligarchów. W niedzielę Ukraina wybrała jednego ze swoich najbogatszych obywateli
na swojego przywódcę. To fenomenalne, naprawdę nawet jak na warunki ukraińskie
– nie ma żadnej logiki.
Jak można wybrać jednego z
głównych beneficjentów systemu, przeciwko któremu się walczyło w krwawej
rewolucji?
wtorek, 27 maja 2014
Warsaw - Success City. Wystawa w Konsulacie
“Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w
Polsce komunizm”. To słynne zdanie Joanny Szczepkowskiej stało się symbolem
przemian, jakie nastąpiły w Polsce po pierwszych wolnych wyborach od czasu zakończenia
II wojny światowej.
Bez rewolucji i przelewu krwi, na bazie politycznego
porozumienia, Polacy rozpoczęli budowę demokratycznego państwa, kładąc tym
samym podwaliny przemian w całej Środkowo-Wschodniej Europie, nazwanych później
Jesienią Ludów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)