polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Radosław Sikorski starł się w niedzielę z sekretarzem stanu USA Marco Rubio i i szefem Departamentu Wydajności Państwa Elonem Muskiem. Musk nazwał Sikorskiego "małym człowieczkiem", Rubio stwierdził, że gdyby nie pomoc USA dla Ukrainy, "Rosja byłaby na granicy z Polską". "Dyplomatyczna wymiana zdań" rozgrzała polską scenę polityczną. * * * AUSTRALIA: Rosja wystosowała ostre ostrzeżenie pod adresem władz Australii przed "poważnymi konsekwencjami", ponieważ premier Anthony Albanese rozważa wysłanie "wojsk pokojowych" na Ukrainę. Rosyjska ambasada w Canberze ostrzegła, że taki plan jest "nie do przyjęcia" i że premier powinien "uniknąć kłopotów", odrzucając ten pomysł. W niedzielę Albanese potwierdził, że odbył nowe rozmowy z brytyjskim premierem na temat przyłączenia się Australii do sił pokojowych w przypadku zawieszenia broni w wojnie na Ukrainie. * * * SWIAT: Rozmawialiśmy z Ukrainą na temat tego, jakie terytorium stracą, a jakie zatrzymają - zdradził w czwartek prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem w Białym Domu. Dodał, że wiele elementów końcowego porozumienia zostało już ustalonych. Prezydent Rosji Władimir Putin podziękował w czwartek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za jego wysiłki mające na celu zakończenie wojny w Ukrainie. Jednocześnie dodał, że Moskwa i Waszyngton muszą porozmawiać o szczegółach.
POLONIA INFO:

piątek, 14 marca 2014

Polak na Krymie

Wylądowałem w Symferopolu. Wojna, jak bębnią polskie media, za progiem.
 
Jestem na to przygotowany: odzież na trudne czasy, dokumenty pod ręką, szczególnie ważna dziennikarska legitymacja, żeby móc ją okazać, kiedy patrole na ulicach będą mnie często sprawdzać. Bo to, że będą, nie mam wątpliwości, wszak Symferopol to miasto niemal frontowe. Oczekuję więc poważnej sytuacji, niebezpieczeństw i nieledwie zagrożenia życia.
Nic z tego!
Przy trapie jakaś młodziutka pracownica portu lotniczego i dziadek w roboczym kombinezonie. Dalej jakiś człowiek z obsługi. Z samolotu na piechotę przeszedłem do budynku dworca, o tej porze pustego i zimnego. Choć tutaj oczekiwałem drobiazgowej kontroli i ostrych pytań ludzi z bronią i w mundurach: kto, po co i dlaczego? Pies z kulawą nogą nie zwrócił na mnie uwagi. Żadnej kontroli bagażu, ani dokumentów. Na hali przylotów po chwili zostałem sam w oczekiwaniu na zamówiony transport. Po chwili wyszedłem przed budynek, żeby choć zobaczyć licznych uzbrojonych mężczyzn w mundurach bez dystynkcji. Nikogo. Jacyś faceci natrętnie oferujący usługi transportowe, zupełnie jak u nas w Warszawie na Okęciu. Poza tym żadnej broni, żadnych mundurów. Wróciłem do hali. Wreszcie doczekałem się zainteresowania: kwadratowy człowiek z czerwona opaską na rękawie szedł energicznie w moją stronę. Oho, myślę, zaraz będę miał kłopoty.

czwartek, 13 marca 2014

Wieczór autorski Lucy Lech - zaproszenie

Konsulat RP w Sydney serdecznie zaprasza na spotkanie z Lucy Lech, autorką książek: “Prowincjuszka?”, “Paniusia” i “On wróci”.

·         „Prowincjuszka?” to jej debiut literacki, w którym opisała swoje wspomnienia. Jest to historia młodej zagubionej kobiety ze wsi, która ucieka do miasta w pogoni za nowym, ciekawym światem. „Paniusia” to historia kobiety i mężczyzny oraz ich dramatycznych losów, osadzonych w małym górskim uzdrowisku. W „On wróci” śledzimy losy trzech młodych osób, emigracji powojennej, które zagubione przybywają do Australii. Każda z tych książek stanowi zamkniętą całość. Literatura pisana pięknym, barwnym językiem o fascynującej, wartkiej i żywiołowej akcji. Autorka pisze o uczuciach, potrzebie ludzkiej bliskości oraz przyjaźni w codziennych zmaganiach z losem.
Spotkanie odbędzie w Konsulacie, 10 Trelawney Street, Woollahra, w piątek 21 marca o godzinie 19.00.

środa, 12 marca 2014

Busem przez Świat: Perth - Adelajda (2) ...i dalej do Melbourne


Trwa wyprawa po Australii  " Mennica Wrocławska - Australia Trip" w ramach projektu "Busem przez Świat". Czwórka polskich studentów ćwierćwiekowym vanem VW-T3 sprowadzonym z Polski dotarla do Melbourne, skąd 27 lutego samolotem przerzuciła się na dziewięć dni do Nowej Zelandii. Zanim nasi podróżnicy dotarli do stolicy Wiktorii po drodze z Perth odwiedzili m.in. podziemne miasto Cobber Pedy i ugoszczeni zostali przez właściciela dwóch kopalnii opali. Dalej już tylko Adelajda, Great Ocean Road i 12 Apostołów.

O kolejnych dniach wielkiej wyprawy pisze Karol Lewandowski, szef calego projektu podróżniczego:

13 lutego
Po kilkuset kilometrach dojeżdżamy wreszcie do Coober Pedy. Przed miastem stoją znaki informujące, że wjeżdża się na teren wydobycia opalu. Po przeczytaniu o Cobber Pedy m.in. w książce Pawlikowskiej, spodziewaliśmy się, że Coober Pedy to będzie wielki pustynny teren z wystającymi kominami  z podziemnych domów. Pawlikowska pisała o tym jak to nawet nie zauważyła, że dojechała już do miasta i o mało nie wpadła do jednego z domów, a drzwi do podziemnego hotelu otworzyły jej się znikąd.

wtorek, 11 marca 2014

Koncert w rocznicę urodzin Chopina

20 marca 2014 r. o godz. 19.30 w Konserwatorium Muzycznym w Sydney odbędzie się koncert organizowany w rocznicę urodzin Fryderyka Chopina.

Z programem obejmującym utwory Chopina, Szymanowskiego i Bozicevica wystąpi Peter de Jager, zwycięzca Pierwszego Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Australii w 2011 r. Artysta zagra na fortepianie pochodzącym z epoki Chopina – Erard z 1846 r. Dochód z koncertu zostanie przeznaczony na organizację Drugiego Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Canberze, we wrześniu 2014 r. 

poniedziałek, 10 marca 2014

Konflikt ukraiński – polityka nagich faktów

Ukraina i Autonomiczna Republika Krymu. Map.A.Tora
W twardej grze geopolitycznej, a taka właśnie trwa wokół Ukrainy, ostateczną rację ma ten, kto zdoła utrwalić oraz zalegalizować stan faktyczny. Słowem, silniejszy.

I Rosja, i Zachód grają w tym sporze mocnymi argumentami. Jednak pod każdym niemal względem – gospodarczym, stanu społeczeństwa, militarnym, zasobów finansowych, możliwości rozwojowych, Rosja jest słabsza od Zachodu. Warto zatem, by Moskwa dobrze skalkulowała efekty swoich dotychczasowych poczynań, czy aby brnięcie w awanturę w ogóle jej się opłaca.

Wojna na słowa

Optyka Rosji w ocenie kryzysu ukraińskiego jest nie do przyjęcia dla społeczeństw zachodnich, rosyjskie próby zmienienia tego stanu rzeczy są z góry skazane na niepowodzenie. Jako ludzie Zachodu ani nie możemy, ani nawet nie chcemy słuchać wyjaśnień Kremla. Żołnierze rosyjscy na Krymie są żołnierzami rosyjskimi, nie zmienia tego fakt, że chwilowo zdjęli identyfikujące ich naszywki. Tym razem rozdziela nas semantyczna przepaść nie do pokonania, nasze słowa znaczą co innego, niż słowa Rosji. Aby wrócić do rozmowy o wartościach, musielibyśmy najpierw przywrócić słowom te same znaczenia.