Polski pianista Włodek Pawlik został wczoraj w Los Angeles uhonorowany prestiżową nagrodą muzyczną Grammy za płytę "Night in Calisia", którą jego zespół nagrał wspólnie z amerykańskim trębaczem Randym Breckerem i Orkiestrą Filharmonii Kaliskiej pod batutą Adama Klocka. To pierwsza w historii nagroda Grammy dla polskiego jazzmana. - informują wszystkie polskie media.
wtorek, 28 stycznia 2014
Pierwsza polska Grammy!
Po raz pierwszy w historii Polak został laureatem „muzycznego Oscara”, czyli prestiżowej nagrody Grammy.
poniedziałek, 27 stycznia 2014
Australia Day - jak zwykle radosny
Burmistrz Randwick Scott Nash i Mlody Australijczyk Roku - Julien Vincent. Fot. K.Bajkowski |
jest okazją dla Australijczyków do wspólnego celebrowania. Wczorajsza niedziela pełna byla wszelkich imprzez w atmosferze radości i relaksu.
Wiele osób tego dnia organizuje pikniki w parkach, bawi się na przeróżnych festynach lub ogląda imprezy sportowe. Samochody czesto udekorowane są we flagi Australii, również wiele osób ubiera się w stroje w barwach narodowych. W setkach miejsc, odbywają się spektakularne pokazy sztucznych ogni.
niedziela, 26 stycznia 2014
Krzysztof Łoziński: Ukraina. Czarno to widzę
Wydarzenie na Ukrainie budzą w Polsce silne emocje oraz powodują najazd na różne telewizje stada komentatorów, nie zawsze kompetentnych. Pozwólcie Państwo, że przedstawię swój pogląd wyniesiony z doświadczeń ponad 20 lat (moich) zmagań z komuną oraz z bezpośredniej obserwacji paru burzliwych ludowych zrywów w różnych krajach.
Zacznijmy od pewnej niepokojącej analogii do przebiegu wydarzenia, które miałem okazję oglądać w 1989 roku w Pekinie, czyli tzw. „wydarzeń na Tiananmen”, a naprawdę w całym mieście. Oczywiście jest wiele różnic, ale analogia to nie identyczność, lecz podobieństwo pewnych elementów.
Strajki studenckie, później ludowe, na placu Bramy Niebiańskiego Spokoju, czyli Tiananmen, rozpoczęły się w połowie kwietnia 1989 roku, a zakończyły w początku czerwca tego samego roku. I tu analogia pierwsza: bunt polegał na okupacji przez słabo zorganizowany tłum największego placu w centrum miasta i znacznie skromniejszych demonstracjach w wielu innych miastach. Podobnie jak obecnie w Kijowie polegał on głównie na wiecowaniu i miał bardzo słabe, niewiele mogące kierownictwo (troje studentów: Wuer Kaixi, Wang Dan i Chai Ling).
Zacznijmy od pewnej niepokojącej analogii do przebiegu wydarzenia, które miałem okazję oglądać w 1989 roku w Pekinie, czyli tzw. „wydarzeń na Tiananmen”, a naprawdę w całym mieście. Oczywiście jest wiele różnic, ale analogia to nie identyczność, lecz podobieństwo pewnych elementów.
Strajki studenckie, później ludowe, na placu Bramy Niebiańskiego Spokoju, czyli Tiananmen, rozpoczęły się w połowie kwietnia 1989 roku, a zakończyły w początku czerwca tego samego roku. I tu analogia pierwsza: bunt polegał na okupacji przez słabo zorganizowany tłum największego placu w centrum miasta i znacznie skromniejszych demonstracjach w wielu innych miastach. Podobnie jak obecnie w Kijowie polegał on głównie na wiecowaniu i miał bardzo słabe, niewiele mogące kierownictwo (troje studentów: Wuer Kaixi, Wang Dan i Chai Ling).
sobota, 25 stycznia 2014
Polak z Szanghaju: Serce zostało w Australii - wywiad
Piotr Dubicki -polski przedsiębiorca z Szanghaju |
W okresie świątecznym odwiedziła Australię przemiła rodzina Piotra i Magdaleny Dubickich z Bydgoszczy. Od prawie 10 lat prowadząca polsko-chińskie przedsiębiorstwo w Szanghaju gdzie stale mieszka od ponad od 9 lat. Już wróciła tam. Podczas trzydniowego pobytu w "biegu" w Canberze (26-29 grudnia ub. r.) dyr. Dubicki udzielił nam ciekawego wywiadu:
Eugeniusz A. Bajkowski:
Witamy Pana Dyrektora z Rodziną w Australii. Szkoda, że pobyt jest tak bardzo
krótki. Mamy wiele pytań - bardzo rzadko przylatują do nas Polacy mieszkający w
Szanghaju. Tym razem, najpierw poprosimy o krótkie streszczenie życiorysów
Państwa. Skąd pochodzą z Polski. Gdzie studiowali? Gdzie urodziły się śliczne córeczki?
Piotr Dubicki: Witam
Panie Eugeniuszu, jest mi bardzo miło w końcu Pana spotkać osobiście. Wielu
mieszkających w Szanghaju Polaków sporo o Panu słyszało w kontekście życia i
pracy w przedkomunistycznym Szanghaju, i w niemałej mierze właśnie po wieści od
Pana tu przyjechaliśmy. Dla nas jest to jak przywracanie celowo, przez wiele
lat zamazywanej pamięci. Pochodzimy z żoną z Bydgoszczy, jednak od czasu
studiów osiedliśmy w Poznaniu, gdzie urodziy się nasze córki: obecnie 13-letnia
Nina i 8-letnia Marta.
piątek, 24 stycznia 2014
Filmowe Dni Australii ogrzeją zimowy Wrocław
Najsłynniejsza plaża australijska - Bondi Beach latem (czyli w styczniu). Fot. K.Bajkowski |
Kiedy w 1788 roku kapitan Arthur Phillip, późniejszy Gubernator Australii, przybił do brzegów Australii i założył w dzisiejszym Sydney pierwszej osadę a właściwie kolonię karną przy Port Jackson, nie miał pojęcia, że na tej ziemi rozwinie się kinematografia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)