polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Radosław Sikorski starł się w niedzielę z sekretarzem stanu USA Marco Rubio i i szefem Departamentu Wydajności Państwa Elonem Muskiem. Musk nazwał Sikorskiego "małym człowieczkiem", Rubio stwierdził, że gdyby nie pomoc USA dla Ukrainy, "Rosja byłaby na granicy z Polską". "Dyplomatyczna wymiana zdań" rozgrzała polską scenę polityczną. * * * AUSTRALIA: Rosja wystosowała ostre ostrzeżenie pod adresem władz Australii przed "poważnymi konsekwencjami", ponieważ premier Anthony Albanese rozważa wysłanie "wojsk pokojowych" na Ukrainę. Rosyjska ambasada w Canberze ostrzegła, że taki plan jest "nie do przyjęcia" i że premier powinien "uniknąć kłopotów", odrzucając ten pomysł. W niedzielę Albanese potwierdził, że odbył nowe rozmowy z brytyjskim premierem na temat przyłączenia się Australii do sił pokojowych w przypadku zawieszenia broni w wojnie na Ukrainie. * * * SWIAT: Biały Dom potwierdził, że wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy. Przedstawiciel Białego Domu stwierdził w oświadczeniu dla mediów, że prezydent DonaldTrump podjął decyzję "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. Wstrzymanie dotyczy wszelkich form pomocy, w tym broni będącej już w drodze na Ukrainę, także w Polsce. * Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił w czwartek, że Rosja "całkowicie zgadza się" ze stanowiskiem USA wobec Ukrainy. Powtórzył też, że nie zaakceptuje rozmieszczenia europejskich wojsk na Ukrainie w ramach porozumienia pokojowego. Pieskow powiedział, że byłoby to dla Moskwy nie do zaakceptowania, ponieważ strona rosyjska nie zgodzi się na obecność wojsk NATO na terytorium Ukrainy.
POLONIA INFO:

sobota, 25 stycznia 2014

Polak z Szanghaju: Serce zostało w Australii - wywiad

Piotr Dubicki -polski przedsiębiorca
z Szanghaju
Jak niektórzy czytelnicy wiedzą, urodziłem się w Harbinie w Chinach zanim jeszcze Japończycy całkowicie opanowali Mandżurię. Potem mieszkaliśmy w Szanghaju i Tienstsinie (Tiańżynie) skąd w kwieniu 1939 r. pojechaliśmy na urlop do Polski, gdzie 1 września   w miejscowości Skuszew pod Wyszkowem-nad Bugiem zastał nas wybuch II Wojny Światowej. Miałem wtedy 8  lat i dotąd pamiętam wybuchy niemieckich bomb nad ranem oraz jak z sąsiedniego domku wybiegła owiana płomeniami dziewczynka, z którą bawiłem się poprzedniego dnia. Po różnych przygodach wróciliśmy do Szanghaju w 1940 r. Oprócz pobytu w Polsce z Matką i siostrą w 1948-49 stale mieszkałem w Szanghaju do jesieni 1952 r. Była tam dość duża Polonia. Były polskie zrzeszenia, wychodziło polskie pismo. Chodziłem tam do katolickiej zakonnej szkoły.  Była polska izba handlowa. Dla tego wciąż interesuje mnie co dzieje się w tym wielkim chińskim mieście, w którym ponownie mieszka kilkaset Polaków.

W okresie świątecznym odwiedziła Australię przemiła rodzina Piotra i Magdaleny Dubickich z Bydgoszczy. Od prawie 10 lat prowadząca polsko-chińskie przedsiębiorstwo w Szanghaju gdzie stale mieszka od ponad od 9 lat. Już wróciła tam. Podczas trzydniowego pobytu w "biegu" w Canberze (26-29 grudnia ub. r.)  dyr. Dubicki udzielił nam ciekawego wywiadu: 

 Eugeniusz A. Bajkowski: Witamy Pana Dyrektora z Rodziną w Australii. Szkoda, że pobyt jest tak bardzo krótki. Mamy wiele pytań - bardzo rzadko przylatują do nas Polacy mieszkający w Szanghaju. Tym razem, najpierw poprosimy o krótkie streszczenie życiorysów Państwa. Skąd pochodzą z Polski. Gdzie studiowali?  Gdzie urodziły się śliczne córeczki?

Piotr Dubicki: Witam Panie Eugeniuszu, jest mi bardzo miło w końcu Pana spotkać osobiście. Wielu mieszkających w Szanghaju Polaków sporo o Panu słyszało w kontekście życia i pracy w przedkomunistycznym Szanghaju, i w niemałej mierze właśnie po wieści od Pana tu przyjechaliśmy. Dla nas jest to jak przywracanie celowo, przez wiele lat zamazywanej pamięci. Pochodzimy z żoną z Bydgoszczy, jednak od czasu studiów osiedliśmy w Poznaniu, gdzie urodziy się nasze córki: obecnie 13-letnia Nina i 8-letnia Marta.

piątek, 24 stycznia 2014

Filmowe Dni Australii ogrzeją zimowy Wrocław

Najsłynniejsza plaża australijska - Bondi Beach latem (czyli w styczniu). Fot. K.Bajkowski
Mroźna zima na dobre zawitała do Polski. We Wrocławiu od dziś troche od niej można uciec zaglądając do kina Nowe Horyzonty, gdzie słoneczne promienie antypodów będą wirtualnie ogrzewać widzów. Dziś rozpoczynają się tam filmowe Dni Australii i potrwają do najbliższej niedzieli, australijskiego święta narodowego - Australia Day.

Kiedy w 1788 roku kapitan Arthur Phillip, późniejszy Gubernator Australii, przybił do  brzegów Australii i założył w dzisiejszym Sydney pierwszej osadę a właściwie kolonię karną przy Port Jackson, nie miał  pojęcia, że na tej ziemi rozwinie się kinematografia.

czwartek, 23 stycznia 2014

Prof. Obirek: Z rozumieniem gender nie jest tak żle

Stało się bowiem coś nadzwyczajnego w kraju targanym niepotrzebnymi – by nie rzec idiotycznymi – sporami wobec ważnego nurtu w humanistyce, który nigdzie poza Polską nie budzi takich emocji. Głównie za przyczyną kilku nawiedzonych teologów katolickich i wsłuchujących się w ich brednie biskupów. List tych ostatnich sprowokował szereg równie idiotycznych inicjatyw politycznych(*- red. BP). Ale zdaje się, że przyszło opamiętanie i to za sprawą „wykształciuchów”, których wreszcie media zaczęły dopytywać o co w tym wszystkim chodzi.

Najpierw na łamach „Rzeczpospolitej wypowiedział się prof. Jacek Kurczewski, jeden z pionierów badań nad gender, a dzień później na łamach „Gazety Wyborczej” ks. prof. Alfred Marek Wierzbicki z KUL powiedział kilka zdroworozsądkowych uwag. Obie te rozmowy wydają się na tyle istotnie i odmienne od dominującego tonu histerii, że pozwalam sobie przywołać najbardziej znamienne fragmenty.

środa, 22 stycznia 2014

Archiwum Emigranta - teraz otwarte dla wszystkich

Jak wyjazd z kraju zmienił Twój stosunek do niego? Jak wyglądała aklimatyzacja w obcym środowisku, jak szukałeś miejsca do życia, nowej pracy, nawiązywałeś pierwsze relacje? Te i inne pytania zadaje Muzeum Emigracji w Gdyni poprzez Archiwum Emigranta, w ramach którego instytucja poszukuje i rejestruje polskie doświadczenia emigracyjne. Teraz każda osoba o polskim pochodzeniu, w każdym miejscu na świecie może łatwo włączyć się w projekt – Archiwum Emigranta udostępniło swój formularz online.

Projekt realizowany jest już od ponad roku. W tym czasie zgromadzono kilkadziesiąt historii, które pochodzą ze wszystkich kontynentów. Są wśród nich opowieści o wyjazdach za pracą, miłością, w pogoni za szczęściem i marzeniami. Są to głosy ludzi, na których życiu emigracja odcisnęła swój ślad, pokierowała losami i całkowicie odmieniła biografie. Emigracyjne historie są archiwizowane w postaci relacji pisanych, notacji dźwiękowych lub filmowych. W przyszłości i one będą udostępnione w Internecie w ramach elektronicznych archiwów, ale także wykorzystane w działaniach wystawienniczych, wydawnictwach multimedialnych i drukowanych.

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Nauka języka polskiego w 2014 r.

Przed nami nowy rok nauki w Polskich Szkołach, w różnych dzielnicach Sydney i Wollongong.

 Szkoły oferują naukę języka polskiego, historii, geografii, tradycji i kultury polskiej. Lekcje języka polskiego prowadzone przez wykształconych nauczycieli według programów K-12 zatwierdzoneych przez Departament Edukacji w Nowej Południowej Walii obejmują naukę języka polskiego na poziomie klasy podstawowej, średniej, oraz w niektórych szkołach klasy dla dorosłych.
 
Szkoły Podstawowe prowadzone są przez osobne Komitety Rodzicielskie w róznych strukturach organizacyjnych, gdzie grono pedagogiczne finansowane jest przez poszczególne szkoły z opłat rodziców, otrzymywanych dotacji i wypracowanych dochodów. Każda ze szkół w stanie NPW  otrzymuje dotację na każdego ucznia w wysokości $120 rocznie z programu rządowego prowadzonego i rozliczanego przez Departament Edukacji.