Owidiusz. Sztuka kochania. Fot.YTscreen |
Starożytny Owidiusz w "Sztuce kochania" - poetyckim dziele o sposobach uwodzenia, doradza jednak ostrożność w stosowaniu afrodyzjków: „Niektórzy zalecają używanie szkodliwych dla zdrowia roślin. Moim zdaniem są to trucizny i stosowania ich zabrania stanowczo Wenus, która nie lubi, by zmuszać kogoś w ten sposób do rozkoszy. Nie zabraniam wam jednak jeść białego czosnku z Megary, pobudzających warzyw ogrodowych, jaj, miodu z gór Hymetu czy nasion pinii. Ale dlaczego, boska Erato, mamy się zajmować środkami, które należą do sztuki Eskulapa?”