Ks.Wojciech Lemański |
Papież czyni to w pełni świadomie i dobrowolnie, a można by nawet napisać, że czyni to notorycznie. Kłopot z tymi wypowiedziami i zachowaniami papieża mają nawet nadworni komentatorzy, bo zdarza się, że ich komentarze sam papież zmuszony jest prostować. Tak się zdarzyło z głównym egzorcystą diecezji rzymskiej, który nie tylko ogłosił światu, że papież publicznie dokonał egzorcyzmu, ale nawet policzył, że papież wygnał za jednym razem aż cztery złe duchy. Niedługo po tej rewelacji przyszło oficjalne dementi i egzorcysta miał się z pyszna. Iluż biskupów ma się z pyszna czytając kolejne pouczenie papieskie podchwytywane i relacjonowane przez media, uznawane przez nich za wrogie Kościołowi. A ten papież nie tylko nie ma nic przeciwko takiej praktyce mediów, ale wręcz przypomina duchownym o potrzebie szacunku dla tych ludzi i o konieczności podejmowania z nimi dialogu.