Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Canberze i Australijski Instytut Spraw
Polskich zapraszają na wykład pisarza, dziennikarza i
dyplomaty Jerzego Surdykowskiego
„Polska po wejściu do Unii
Europejskiej. Bilans zysków i strat”,połączony z dyskusją i
przyjęciem. Wykład odbędzie się w czwartek, 21 marca 2013 roku o godzinie
19:00 w Ambasadzie.
Jerzy Surdykowski (ur. 14 marca 1939 w Warszawie) – polski publicysta, dziennikarz, pisarz, dyplomata, działacz opozycji demokratycznej w okresie PRL.
Ukończył w 1962 studia na Wydziale Elektroniki Politechniki Warszawskiej. Pracował początkowo na Politechnice Gdańskiej, następnie w Stoczni Gdańskiej. Od końca lat 60. związany z dziennikarstwem jako dziennikarz m.in. "Perspektyw", "Życia Gospodarczego", "Życia Literackiego". Przez kilka lat był także wykładowcą dziennikarstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim.
niedziela, 10 marca 2013
sobota, 9 marca 2013
Człowiek z tabletu(em) - fortel Jarosława Kaczyńskiego
Co tu dużo mówić. Niesłusznie Kaczora skreślałem. Facet ma potencjał. To przecież jakby wczoraj, gdy zaszedł do Biblioteki Uniwersyteckiej i zobaczył komputery. Przy nich studenci popijali piwo i oglądali pornosy. Wtedy nie mógł się dość naoburzać, dziś sam tak potrafi. Nie wiem jak u niego z piwem, ale profesora wyciągnął, położył na pulpicie i pokazał go nawet zdumionemu narodowi. Normalnie. Jak premier premiera.
Minę miał przy tym tak zadowoloną jak czterolatek, któremu udało się prawidłowo odłożyć słuchawkę na widełki. I to bez pomocy Hofmana, bo nie każdy zapowiadający się geniusz techniczny ma Hofmana do dyspozycji. Hofmana trzeba mieć, bo o ile włączenie tabletu da się opanować (tam jest taki guzik) manualnie, to skojarzenie odległości tabletu od mikrofonu z natężeniem płynącego z niego głosu i związanej z tym pożądanej słyszalności przekazu, wymaga zastosowania dodatkowych umiejętności interdyscyplinarnych z pogranicza akustyki i geometrii przestrzennej. I nie ma co się wyzłośliwiać i pytać, co by było, gdyby Jarosław musiał np. założyć słuchawki. Monarchowie są mądrzy mądrością swoich doradców. W razie czego zakładają klapy na uszy im.
Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania autora happeningu
Minę miał przy tym tak zadowoloną jak czterolatek, któremu udało się prawidłowo odłożyć słuchawkę na widełki. I to bez pomocy Hofmana, bo nie każdy zapowiadający się geniusz techniczny ma Hofmana do dyspozycji. Hofmana trzeba mieć, bo o ile włączenie tabletu da się opanować (tam jest taki guzik) manualnie, to skojarzenie odległości tabletu od mikrofonu z natężeniem płynącego z niego głosu i związanej z tym pożądanej słyszalności przekazu, wymaga zastosowania dodatkowych umiejętności interdyscyplinarnych z pogranicza akustyki i geometrii przestrzennej. I nie ma co się wyzłośliwiać i pytać, co by było, gdyby Jarosław musiał np. założyć słuchawki. Monarchowie są mądrzy mądrością swoich doradców. W razie czego zakładają klapy na uszy im.
Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania autora happeningu
"Mój rower" - projekcje w Perth, Sydney i Melbourne
Puma Media zaprasza na 3 projekcje filmu Piotra Trzaskalskiego „Mój rower” - laureata australijskiej nagrody “Złotego Kangura” na 37. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
W niedzielę 7 kwietnia o godz. 16:00
piątek, 8 marca 2013
Udało się! Joachim przejechał 10 tysięcy kilometrów po Australii
Wczoraj o godz. 17.00, w okolicach miasteczka Wudina (Australia Południowa) ekipa Joachima osiągnęła 10 000 km przejechanych na rowerach, począwszy od Darwin 1 października 2012 r. |
Trwająca pół roku wyprawa rowerowa właśnie
osiągnęła swój moment kulminacyjny. Na licznikach pojawiło się wyczekiwane 10
tysięcy kilometrów. Tym samym Joachim Czerniak z podpoznańskiej Mosiny w
symboliczny sposób pokonał chorobę i udowodnił, że z nowotworem można
wygrać.
Przypomnijmy, ta wyprawa to dla chłopaka forma
rehabilitacji. Kilka lat temu przeszedł operację usunięcia guza mózgu. W wyniku
powikłań doszło do porażenia nóg, a lekarze ostrzegali, że być może już nigdy
nie wstanie z wózka inwalidzkiego. Determinacja i upór sprawiły, że udało mu
się wrócić do zdrowia, a podstawowym sposobem rehabilitacji stała się
długodystansowa jazda na rowerze. Wyprawa po Australii była kontynuacją tego
procesu, a zaplanowany dystans miał być dowodem zwycięstwa nad chorobą.
czwartek, 7 marca 2013
Jan Pakulski: Trzy wyzwania dla Polski
Prof. Jan Pakulski. Fot.K.Bajkowski |
1 marca w Konsulacie RP w Sydney prof. Pakulski wziął udział w Wieczorze Socjologicznym zorganizowanym przy współudziale Australijskiego Instytutu Spraw Polskich (AIPA). W spotkaniu wzięła udział również prof. Danuta Zalewska z Uniwersytetu Wrocławskiego przedstawiając swoje badania nad zmianami pokoleniowymi w Polsce w okresie do II wojnie światowej .
Prof. Pakulski jako uważny obserwator życia społecznego w Polsce z perspektywy australijskiej, widzi trzy wyzwania dla przyszłości Polski dotyczące stosunku Polaków do swej historii, dnia dzisiejszego oraz najbliższych kilkudziesieciu lat. Zwraca uwagę, że największym sukcesem historycznym ostatnich 300 lat Polski jest obecne ćwierć wieku a to z kolei nie pokrywa się z treścią świadomości narodowej. Wg niego bez zmiany świadomości społeczno-historycznej Polska może być uwięziona w zakletym kręgu pesymizmu jaki często odnotowuje się w kontaktach z Polakami z kraju.
Subskrybuj:
Posty (Atom)