poniedziałek, 4 lutego 2013
PolArt 2012 Perth. Wideo (2)
Festiwal Polskiej Kultury i Sztuki PolArt 2012 w Perth zakończył się miesiąc temu. Impreza jednak żyje wciąż wśrod uczestnikow w postaci wspomnień, zdjęć i nagrań filmowych. Firma Kamil Szczucki Digital Median na YouTube pokazała drugi filmik z perspektywy kulis występów folklorystycznych a także z zabawy sylwestrowej festiwalowej młodzieży.
Tymczasem, - jak wynika z programu telewizyjnego TVP - za kilka godzin rodacy w Polsce i Polonia na całym świecie dowiedzą się o przebiegu tej największej polonijnej imprezy w Australii.
niedziela, 3 lutego 2013
Zakręcona fantastyka Jana Maszczyszyna
Proj. okładki: Natalia Maszczyszyn |
Otoż jego dziadek Jan był synem bezprawnie poczętym przez ówczesnego biskupa pewnego znacznego miasta kresów wschodnich. Osierocony jawnym wyparciem się czynu, został później adoptowany przez rodzinę uczciwych, biednych szewców. I to oni podzielili się z nim tym ich największym skarbem rodowym, nazwiskiem.
Maszczyszyn pisze opowiadania z gatunku science fiction. Opowiadana niezwykle zakręcone. W jednym z konkursów literackich pobił samego Andrzeja Sapkowskiego (autora słynnego zbioru opowiadan Wiedźmin, adoptowanego później w filmie, serialu i grze komputerowej) . 25 stycznia nakladem Warszawskiej Firmy Wydawniczej ukazała się antologia opowiadań Jana Maszczyszyna pt „Testimonium” – zbiór mieniący się mnóstwem szalonych obrazów.
Ponad dwadzieścia cztery lata temu opuscił Polskę. Nie wierzył w polskie przemiany i postanowił wziąć los w swoje ręce. Zadebiutował mając 17 lat. Pisanie, jakie by nie było jakościowo sprawne, wywróciło jego życie. Publikował opowiadania w magazynach i antologiach SF. Teraz na emigracji u progu do starości postanowił powrócić do swojej pasji, wydał książkę w selfpublishingu.
sobota, 2 lutego 2013
Związki partnerskie. Próba odwirowania
Chłopcy sie pokłócili. „Baśka jest mietła” – powiedział Patryk. „Sam jesteś mietła” – powiedział Sebastian. Wiadomo, że się nie lubią, ale krzywdy sobie nie zrobią, bo jeden daje ściągać matmę, a drugi polaka. A tu afera na wszystkie fajery, wzywanie rodziców, zebranie klasowe, zebranie Rady Pedagogicznej, jednego zawiesić, drugiego wyrzucić! „Ale Baśka naprawdę jest mietła!” – krzyczało pół szkoły. „Chłopak nie może być mietłą, tylko dziewczyna może być mietłą” – krzyczało drugie pół, a trzecie pół uspokajało, że „mietła” to nie jest brzydkie słowo. W ogólnoszkolnym sporze zagubiły się okoliczności dialogu, a przecież wiadomo że dwunastolatki gadają różne głupoty, kiedy wyskakują do kibla na papierosa. W rezultacie Patryk dał Sebastianowi po mordzie, Sebastian walnął Patryka w te… no… wszystko jedno, i wreszcie był rzeczywisty powód żeby chłopaków ukarać.
Podczas debaty nad pkt 17 porządku obrad 32. posiedzenia Sejmu (pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o związkach partnerskich) w przeznaczonym na to czasie z sali padły zblokowane pytania do przedstawicieli rządu, którzy następnie na nie odpowiadali.
Poseł Tadeusz Woźniak (Solidarna Polska) poprosił ministra sprawiedliwości, jako wytypowanego przez rząd do reprezentowania go w czasie tej debaty, o wyraźne stwierdzenie czy nadanie parom homoseksualnym i parom heteroseksualnym niebędącym małżeństwem praw i przywilejów dotychczas zastrzeżonych wyłącznie dla małżeństw jest zgodne z art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej*.
Podczas debaty nad pkt 17 porządku obrad 32. posiedzenia Sejmu (pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o związkach partnerskich) w przeznaczonym na to czasie z sali padły zblokowane pytania do przedstawicieli rządu, którzy następnie na nie odpowiadali.
Poseł Tadeusz Woźniak (Solidarna Polska) poprosił ministra sprawiedliwości, jako wytypowanego przez rząd do reprezentowania go w czasie tej debaty, o wyraźne stwierdzenie czy nadanie parom homoseksualnym i parom heteroseksualnym niebędącym małżeństwem praw i przywilejów dotychczas zastrzeżonych wyłącznie dla małżeństw jest zgodne z art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej*.
Julia Gillard ogłosiła datę wyborów federalnych
Premier Australii Julia Gillard zapowiedziała niespodziewanie w środę,w swym pierwszym przemówieniu politycznym w tym roku, że wybory parlamentarne odbędą się 14 września. Podkreśliła, że uczyniła to aby położyć kres spekulacjom i niepewności.
"Nie jest w porządku aby Australijczycy musieli zgadywać i nie jest w porządku aby Australijczycy nie mogli patrzeć na ten rok w warunkach pewności i stabilizacji" - powiedziała Gillard w przemówieniu w National Press Gallery. "Dlatego w interesie pewności, transparentności i dobrego rządu ogłosiłam dzisiaj datę (wyborów)" - dodała.
Zdaniem pani premier, wyborcy znając termin wyborów, będą mogli łatwiej skupić się na problemach merytorycznych ważnych dla całego kraju. Wybory w Australii powinny odbyć się przed końcem br.
Sondaże sugerują, że Gillard straciłaby władzę, gdyby wybory odbyły się teraz, na rzecz konserwatywnej opozycji kierowanej przez Tony'ego Abbotta.
piątek, 1 lutego 2013
W naszym domu mówimy po polsku!
Rodzice mówią do nich po polsku, one odpowiadają w języku
angielskim. Doskonale rozumieją, co się do nich mówi, jednak nie chcą
odpowiadać w tym samym języku. Najbliższe koleżanki Ani, uczennicy 5 klasy, to
Polki, ale spotykając się, między sobą i tak rozmawiają po angielsku. Trudno
się dziwić – język angielski jest im bliższy, niż polski, którym posługują się
jedynie rodzice i ich znajomi.
Jednak większość polskich rodziców na emigracji nie
wyobraża sobie, by ich dziecko nie mówiło w ich ojczystym języku. Wysyłają
dzieci do polskich sobotnich szkół dokształcających, na wakacje do rodziny w
Polsce, często sami w domu uczą swoje dzieci, czytając razem polskie książki
czy wypożyczając polskie filmy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)