polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: W Gnieźnie odbyło się uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów z okazji 1000-lecia koronacji pierwszego króla Polski Bolesława Chrobrego. Udział w uroczystości wziął prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk. W trakcie posiedzenia odczytana zostanie uchwała w sprawie 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego. Akt o takiej samej treści został przyjęty przez obie izby parlamentu. W uchwale zapisano m.in., że „dzięki koronacji Bolesława Chrobrego Polska stała się suwerennym państwem, uznawanym przez inne europejskie kraje; stała się liczącym w Europie graczem politycznym”. * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: Tłumy żegnają wiernych żegnają zmarłego papieża Franciszka. Trumna z zmarłą głową Kościoła rzymskokatolickiego została przeniesiona do Bazyliki Św. Piotra.
POLONIA INFO:

wtorek, 22 stycznia 2013

Kosciuszko Festivities 2013 - Program

Już w przyszłym miesiącu w Jindabyne w Górach Śnieżnych odbędą się uroczystosci zwiazane z 25 leciem odsłonięcia pomnika Sir Pawła Edmunda Strzeleckiego, znajdującego się  u podnóża Mt Kosciuszko - monumentu znanego każdemu Polakowi, który odwiedza  tamte  rejony górskie. 
W sobotę 9 i  w niedzielę 10 lutego odbędą się z tej okazji w Jindabyne, Charlotte Pass i na samej Górze Kościuszki  imprezy sportowo-turystyczne: biegi górskie, pólmaraton oraz piesze i rowerowe wędrówki,  połączone z jubileuszowymi celebracjami pn Kosciuszko Festivities 2013.  Organizatorem tych imprez jest Strzelecki Heritage Inc. z Melbourne. W zeszlym roku, w lutym Stowarzyszenie to zorgnizowało udaną imprezę o podobnym charakterze pn End of Summer on Mt Kosciuszko.

Oto program przesłany przez organizatorów:

9th February 2013
 
Strzelecki Fun Run 2013
1.00pm at Sir P E Strzelecki monument Jindabyne NSW
2.00pm photo session at Sir P E Strzelecki Monument

Strzelecki Statue Silver Jubilee Celebration
3pm at Jindabyne Bowling & Sports Club address:Bay Street, Jindabyne NSW
5pm photo session at Sir P E Strzelecki Monument

poniedziałek, 21 stycznia 2013

150. rocznia wybuchu powstania styczniowego


 
W Kampinosie odbyły się wczoraj obchody upamiętniające 150. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. W południe odbyła się msza w kościele parafialnym. Po nabożeństwie złożono wieńce na mogiłach powstańców oraz przy tablicy pamiątkowej przy dworze w Kampinosie, siedzibie sztabu Zygmunta Padlewskiego, głównego inspiratora powstania. Centralne uroczystości rocznicowe odbędą się we wtorek w Warszawie.
 
 Podczas uroczystości w Kampinosie  profesor Tomasz Nałęcz odczytał list od prezydenta Bronisława Komorowskiego, który objął patronatem obchody rocznicowe. Prezydent podkreśla w nim, że niezależnie od różnych ocen powstania powinniśmy pamiętać o poświęceniu jego uczestników. Bronisław Komorowski zaapelował też, aby tej rocznicy nie wykorzystywać do współczesnych celów politycznych.

Decyzję o jego wybuchu  podjęto 16 stycznia 1863 roku, ale jeszcze przed tą datą warszawska młodzież, by uniknąć branki do wojska rosyjskiego, szukała schronienia właśnie w lasach Kampinosu. Tam też zaczęły się formować pierwsze oddziały powstańcze.
Zryw rozpoczął się 22 stycznia 1863 roku, kiedy Centralny Komitet Narodowy ogłosił się Tymczasowym Rządem Narodowym i wezwał naród do powstania przeciwko Rosji. Było ono najdłużej trwającym i najbardziej masowym ruchem niepodległościowym XIX wieku. Przez rok walk poległo około 30 tysięcy osób, a około 40 tysięcy zostało zesłanych na Syberię.

niedziela, 20 stycznia 2013

Szkoły polskie w Sydney zapraszają!



Wszystkich zainteresowanych nauką języka polskiego w Roku 2013 zapraszamy do Polskich Szkół !

Żegnajcie letnie przygody
Czas już powracać do szkoły

sobota, 19 stycznia 2013

Perełki Pol-Art’u w Perth, Koncert Galowy (2)

Zespól Kujawy z Sydney, tańce śląskie
Jest 2 stycznia 2013, dochodzi godzina 20.00.  Sala Perth Concert Hall wypełniona po brzegi, gasną światła, milkną rozmowy, publiczność zamiera w oczekiwaniu, za chwilę przeniesie się w krainą czarów, muzyki, tańca, śpiewu, młodości i piękna. Koncert nosi nazwę ‘The Jewels of Polish Folklore’ i jak na Koncert Galowy przystało, można spodziewać się najlepszych tańców w najlepszym wykonaniu.

 Choreografem Koncertu jest Henryk Kurylewski i jego to zespół Oberek z Brisbane rozpoczyna koncert ‘Mazurem z Walcem’ piękne stroje, piękna muzyka dostojny, podniosły nastrój zamienia się powoli w żywiołowego ‘Krakowiaka’ w tej samej choreografii Henryka Kurylewskiego w wykonaniu zespołu Lublin z Wellington w Nowej Zelandii. Po wspaniałym krakowiaku na scenę wbiegają wesołe dziewczęta i roześmiani chłopcy z zespołu Łowicz, Mirosława Kuśmidra z Melburne i rozpoczynają lubelską przekomarzanke czyli ‘Wiązankę tańców lubelskich’ po nich ‘Tańce Kaszubskie’ wykonuje Oberek z Hobart i już chłopcy z Lajkonika popisują się śpiewem w żywiołowych, ułożonych przez choreografa z Polski pana Jana Pogonowskiego ‘Tańcach Śądeckich’ po raz pierwszy na Pol-Art, piękne, kolorowe stroje, wartka muzyka, oryginalny ‘żywy’ śpiew zachwycają publiczność ale za nim jeszcze milką brawa po Lajkoniku, Podhale z Sydney tańczy mało znane ale popularne na tegorocznym Pol-Art ‘Tańce spiskie’ w choreografii Barbary Gadd, po nich Kukułeczka z Perth bawi nas zawsze wesołymi ‘Tańcami Rzeszowskimi’ następnie Syrenka z Sydney w nowych nie widzianych jeszcze na Pol-Art strojach wykonuje tańce ‘Biłgorajskie’ w choreografii Anny Iskra, i już najliczniejszy chyba bo jedyny z Adelaide zespół Tatry kończy pierwszą połowe koncertu tańcami zbójnickimi, ‘Hej bystra woda’ ułożonymi przez Marka i Joasię Trepa.

Obertas z Brisbane, tańce kurpiowskie
Tatry z Adelajdy, tańce zbójnickie

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

piątek, 18 stycznia 2013

Ruch w interesie sportowym. Armstrong: "Brałem"

Ruch w inte­re­sie spor­to­wym ogromny…
Jest wiel­kie zaże­no­wa­nie sple­cione z wąt­pli­wo­ściami, czy taki sport nam w ogóle potrzebny? Arm­strong – drze­wiej boha­ter (wie­lo­krotny zwy­cięzca Tour de France, meda­li­sta olim­pij­ski) i zwy­cięzca natury, bo poko­nał w sobie nowo­twór – jawi się jako oszust. Bo po zarzu­tach, które posta­wili mu inni, wresz­cie potwier­dził: „Bra­łem”!
 MKOl żąda zwrotu medalu, nie wiem, co zro­bią (i czy mogą coś zro­bić) ci, któ­rzy „wiel­kość” pre­mio­wali. Raczej – co wydali spi­szą na straty.
Wiem, że zawód jest wielki, bo wiara w czy­stość sportu – nawet ta naiwna – została naru­szona, a smro­dek prze­szedł w smród. Fakt, ale nie czujmy się do końca zasko­czeni. Formy wspo­ma­ga­nia zna sport od sta­ro­żyt­no­ści – tyle że kie­dyś np. zapa­śnicy namasz­czali się oliwą, by porządny chwyt rywa­lowi utrud­nić, a teraz – dla każ­dego coś wedle potrzeb… I zamó­wie­nia. Niestety.