polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. PKW zarejestrowała 17 kandydatów. Zarejestrowanymi i prawidłowo zweryfikowanymi przez PWN kandydatami są: Artur Bartoszewicz, Magdalena Biejat (Lewica), Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Marek Jakubiak (Federacja dla Rzeczypospolitej), Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Karol Nawrocki (Prawo i Sprawiedliwość), Joanna Senyszyn (b. SLD), Rafał Trzaskowski (Platforma Obywatelska), Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy) i Adrian Zandberg (Razem). * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: Zmarł papież Franciszek. O śmierci Ojca Świętego poinformował serwis Dykasterii ds. Komunikacji Stolicy Apostolskiej. Ojciec Święty miał 88 lat. 17 grudnia br. obchodziłby 89. urodziny. Papież mierzył się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W ostatnich dniach mówiło się nawet o poprawie jego stanu. Niestety, lekarzom nie udało się uratować życia Franciszka. Był pierwszym papieżem z Ameryki Południowej.
POLONIA INFO:

piątek, 2 listopada 2012

Zjazd Okręgu ZHP Australia na Bielanach


Na podsydnejskich  Bielanach nad rzeką Colo odbył się w miniony weekend Zjazd Okręgu ZHP - Australia. Obecnych było około 35 instruktorek i instruktorów z całej Australii. Przeprowadzone  zostały  roczne wybory władz harcerskich.

- Dyskutowalismy nad sprawami harcerskimi jak polepszyć naszą pracę harcerską. Np. na obóz harcerski do  Sydney, który odbędzie się w styczniu przyszłego roku, Hufiec z Sydney zaprosił  młodzież harcerską z Melbourne i z Brisbane  - informuje nas harcmistrzyni Marysia Nowak.
kb/BumerangMedia





czwartek, 1 listopada 2012

Rytuały pomagają oswoić śmierć

Wszystkich Świętych. Cmentarz w Boronowie. Fot.Wikipedia
Dawniej wierzono, że dusze podczas świąt zmarłych garną się do domu, dlatego w oknie stawiano lampę, a przy piecu stołek; dzięki obyczajom, rytuałom oswajamy śmierć, która staje się mniej straszna - powiedział PAP socjolog religii, etnograf Andrzej Datko.


PAP: Wyjaśnijmy nieścisłość, w listopadzie obchodzimy dzień Wszystkich Świętych czy święto zmarłych?
A.D.: Mamy dwa święta. Wszystkich Świętych obchodzone 1 listopada i obchodzone 2 listopada wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych, czyli Dzień Zaduszny. Powszechnie tych nazw używa się zamiennie, ale są to różne święta. Wynika to z podstawowego rozróżnienia - istnienia trzech kościołów: walczącego, czyli nas, żyjących na ziemi; tryumfującego, czyli tych, którzy w chwale przebywają w niebie i cierpiącego, czyli dusz zmarłych w czyśćcu.
Obecnie są to dwa dni, jednak dawniej cykl świąt zmarłych zaczynał się pod koniec października i trwał przez cały grudzień aż do obecnej daty Bożego Narodzenia. Gdy przyjrzymy się liturgii katolickiej, jesień jest czasem poświęconym sprawom eschatologicznym, ostatecznym - wszystko to powinno wprawiać duszę chrześcijańską w drżenie, by dążyła do poprawy.

Cele i prawdy czyli trotylowa bomba polityczna

Dziś (31.10), dzień po publikacji materiału redaktora Cezarego Gmyza w „Rzeczpospolitej” o odnalezieniu na pokładzie wraku Tu 154M, który dalej stroi na smoleńskim lotnisku, stawiane jest kilka pytań. Nie dotyczą one wątłych przesłanek i dowodów, że odnaleziono na nim ślady – ponoć obszerne – trotylu i nitrogliceryny, lecz tego, jakie były jego prawdziwe motywy. Bo że jakieś były, tak sądzi wielu komentatorów, poza, co oczywiste, autorem tego materiału, który ponoć opierał się o wiarygodne ekspertyzy – ale tylko do wczesnych godzin popołudniowych.
Jedno tłumaczenie jest takie, że chodziło o „rozhuśtanie” polskiej sceny politycznej. To się udało znakomicie. Jeden krótki tekst, bez konkretów, za to z gorącymi deklaracjami autora, spowodował szeroki rezonans mediów i polityków. Pojawiają się komentarze i ich dementi, konferencje prasowe polityków – ta ze strony Prawa i Sprawiedliwości nie tylko przygotowana doskonale, ale także brzmiąca jako zapowiedź dalszych działań i otwartych oskarżeń zbrodni. Wszystko w „chmurze” sensacji i zapowiedzi eskalacji. Do czasu, kiedy naczelny „Rzeczpospolitej”, Tomasz Wróblewski, trzeźwieje i zaczyna rozumieć, że bomba odpalona w jego gazecie ma krótką spłonkę, jeszcze mniej trotylu, za to śmierdzącą klasę dziennikarską i polityczną.

Dożynki w Adelajdzie

Polish Harvest Festival – Dożynki, czyli największe polskie plenerowe wydarzenie w stolicy Południowej Australii, Adelajdzie zgromadziło prawie 4000 uczestników zarówno Polaków jak i Australijczyków. Polskie Dożynki to jedna z rzadkich okazji zaprezentowania polskich wiejskich tradycji  rodowitym Australijczykom.
 Impreza odbyła się w minioną niedzielę w Polonia Croydon Kings Soccer Club. Jak informuje jej  organizatorka – Marysia Hock  w imprezie wzieli udzial przedstawiciele władz stanowych: zastępca gubernatora SA Hieu Van Le, lider opozycji stanowej Isobel Redmont , minister wielokulturowości Jennifer Rankie  a także konsul RP w Sydney Daniel Gromann i prezes Polskich Organizacji w Australii Południowej  Richard Chaustowski.
Na placu zainstalownae zostało  kilkanaście stoisk z polskim jedzeniem, piwem i pamiątkami , świetnie zorganizowane stoliki z parasolami oraz scena, na której odbywały się występy artystyczne i konkursy. Gwiazdą imprezy była Beata Wald, mieszkająca w Sydney piosenkarka, która przed laty wygrała w Warszawie telewizyjny konkurs piosenkarski „Szansa na sukces”. Poza tym  były występy folklorystycznego zespołu Tatry  a także muzyków: Andrzeja Strzeleckiego i Piotra Barteckiego. Jak przystało na Dożynki – unikatowej tradycji polskiej wsi  była prezentacja dożynkowego wieńca, którego opieką zajmuje się od lat Bogdan Krzywoń. Na imprezie nie zabrakło konkursów m.in . rzucanie snopami zboża czy konkurs jedzenia pierogów. Imprezę zakończył pokaz filmu „ The Officer’s Wife” zorganizowany przez fundację Kresy – Syberia. 
kb/BumerangMedia 

Oto fotoreportaż Wojtka Koczwary :

środa, 31 października 2012

All Hallows' Evening

Ostatni dzień października - dzień duchów i strachów.  Na Zachodzie  - w Zachodzniej Europie, USA a także Australii coraz bardziej popularny obrzęd i zabawa - tzw. Halloween. W kulturze Słowian, szczególnie na  wschodnich krańcach Polski, na Białorusi i Ukrainie znany pod nazwą Dziady.

O obyczajach Halloween pisze Fillip Cuprych z portalu Polarity International, z którym Bumerang Polski nawiazuje współpracę partnerską, (tekst poniżej).

Tymczasem  sydnejski reżyser Michał Imierski organizuje z dzisiejszym dniem  mrożące w żyłach interaktywne teatralne przedstawienie w Parramatcie - Halloween Party, w starym przeznaczonym do rozbiórki budynku szkolnym, który od dziś  na kilka dni przekształcony będzie w dom stachu i grozy - Haunted House. Przedstawienia odbędą się dzisiaj, w piątek i sobotę o 20:00 a wersji lite , dla dzieci w sobotę o 17:30 i 18:30. Adres: 9 Albert Street North Parramatta.  O tym wydarzeniu teatralnym z reżyserem rozmawia Hanna Sadurska z Radia SBS:




All Hallows' Evening
Czas wydrążyć dynię, przygotować odpowiedni kostium i o zmierzchu, 31 października ruszyć na słodkie łowy. Nadszedł ten dzień w roku, kiedy tysiące (głównie) dzieci, z gotową mantrą "trick or treat", szykują się do odwiedzania sąsiadów. I nic w tym dziwnego. W końcu nadszedł czas Halloween.