Organizatorzy PolArt 2012 w Perth informują, że począwszy od czerwca tego roku, PolArt rozpoczął współpracę z Australia Business Arts Foundation (AbaF), aby umożliwić donatorom odliczenie donacji od podatku. Australijski Fundusz Kulturalny AbaF(AbaF’s Australia Cultural Fund Abaf”s) został powołany, by zachęcać ludzi do wspierania sztuki, a zarazem umożliwić artystycznym i kulturalnym organizacjom korzystanie z tej hojności. Wszystkie donacje składane są do Australia Business Arts Foundation, który przy rozporządzaniu grantami bierze pod uwagę preferencje donatorów. Przez ostatnie osiem lat ponad 9 mln. dolarów zostało przekazane na rzecz AbaF i przyznane w całości ponad 500 artystom i organizacjom kulturalnym. To nieoceniony program dla projektów w rodzaju PolArtu. Poprzez złożenie donacji wspierają Państwo PolArt i jednocześnie uzyskują odliczenie podatkowe. Donacje mozna składać poprzez stronę internetową AbaF, lub poprzez wypełnienie formularza donacji na rzecz PolArtu i przesłanie go bezpośrednio do AbaF. Formularz jest dostępny na stronie internetowej AbaF, mozna go również uzyskać wysyłając email na n adres Festiwalu. AbaF wyda pokwitowanie donacji dla celów podatkowych, a wasze perferencje będą wzięte pod uwagę przy przyznawaniu funduszy. Prosimy nie składać donacji płatnych PolArtowi.
piątek, 29 czerwca 2012
Tragiczne wydarzenia u wybrzeży Wyspy Bożego Narodzenia
Australijscy ratownicy wyciągnęli z wody 123 nielegalnych imigrantów płynących łodzią, która zatonęła w środę u wybrzeży Wyspy Bożego Narodzenia. Na pokładzie łodzi znajdowały się 133 osoby. Do podobnej katastrofy doszło tydzień temu. Utonęło 90 uciekinierów.
Do wywrócenia się łodzi doszło około 200 km na północ od Wyspy Bożego Narodzenia i 185 km na południe od Indonezji. Według Australijskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Żeglugi (AMSA) łódź wysłała sygnały SOS nad ranem.
AMSA poinformowała, że w akcji ratowniczej uczestniczyły dwa statki handlowe, które znajdowały się w pobliżu. Do miejsca tragedii popłynęły też dwie jednostki australijskiej marynarki wojennej.
AMSA poinformowała, że w akcji ratowniczej uczestniczyły dwa statki handlowe, które znajdowały się w pobliżu. Do miejsca tragedii popłynęły też dwie jednostki australijskiej marynarki wojennej.
środa, 27 czerwca 2012
CEOSleepout - solidarność z bezdomnymi
Jak podają statystyki rocznie ponad 100.000 Australijczyków każdej nocy mieszka pod gołym niebem. Wśród nich prawie połowę stanowią kobiety, a ponad 33% dzieci. Na znak solidarności z nimi, w trosce o ich los, a także w celu zwrócenia uwagi społeczeństwa i sfer rządowych na ten fakt, Stowarzyszenie St Vincent de Paul, od kilku lat organizuje zbiórkę funduszy.
Akcja ta odbywa się pod hasłem „CEOSleepout”, kiedy to na stadionach głównych miast Australii, we wszystkich stanach zbierają się dyrektorzy ważnych instytucji australijskich, firm, politycy, pracownicy wyższych uczelni, liderzy życia społecznego, aby choć w jedną zimową noc podzielić los ludzi bezdomnych. Osoby te wcześniej zgłaszają swój udział i za pośrednictwem internetu otrzymują na swoje nazwisko dotacje, które są automatycznie przekazywane na konto St Vincent de Paul na pomoc bezdomnym.
W tym roku uczestniczyło w tym ważnym przedsięwzięciu 1046 dyrektorów firm (CEO,s) z terenu całej Australii, w tym około 160-ciu w Wiktorii. Zebrano łącznie ponad 5 milionów dolarów, a w Melbourne suma ta przekroczyła 600 tysięcy.
wtorek, 26 czerwca 2012
Spotkanie z Ruth Pearce
Serdecznie zapraszam osoby mieszkające lub przebywające czasowo w Sydney na spotkanie z panią Ruth Pearce, byłą Ambasador Australii w Polsce (2008-2011), która opowie o swoich doświadczeniach w trakcie pełnienia funkcji w naszym kraju.
Spotkanie, organizowane wspólnie z Australijskim Instytutem Spraw Polskich (AIPA), odbędzie się w języku angielskim, w sobotę 7 lipca o godz. 18.00 w sali recepcyjnej Konsulatu. Wstęp wolny. Więcej szczegółów w załączeniu.
Daniel Gromann
Konsul Generalny
Consulate General of the Republic of Poland in Sydney
poniedziałek, 25 czerwca 2012
Chama zatrudnię od zaraz
Media, politycy, emeszety, prokuratury, internetowe blogi, fora i mnóstwo różnych ludzi luzem zajmuje się dziś z oburzeniem kilkoma paskudnie brzmiącymi zdaniami wygłoszonymi przez panów prezenterów-celebrytów Wojewódzkiego i Figurskiego. Panowie, jak wiadomo, wywołali nieduży polsko-ukraiński skandal, gadając głupoty o Ukrainkach*. Teraz się kajają i tłumaczą, ze to były tylko takie fajne żarciki. Satyra bez nienawiści i ksenofobii. Ktoś się czepia, mówią, chce wprowadzić do satyry cezurę, a to już prosta droga do zahamowania wolności słowa w naszym pięknym kraju.
Cała ta niesmaczna historia stanowi tylko wierzchołek góry lodowej. Jest to, niestety, góra chamstwa, które od jakiegoś czasu w przestrzeni publicznej tolerujemy, produkujemy i bierzemy za nie pieniądze. Względnie płacimy pieniądze.
Pierwszy raz spostrzegłam to zjawisko lata temu w telewizyjnym programie literackim. O paradoksie – w programie o książkach… Dwaj panowie i pani przynosili do studia nowości wydawnicze. Mało jeszcze wtedy znana krytyczka – dziś autorytet i celebrytka w jednej osobie – prezentowała zadziwiająco złe maniery, a chwilami wręcz grubiaństwo. Najwidoczniej zostało to zauważone i odnotowane pozytywnie, bo stacja owa zaangażowała ją niebawem do prowadzenia teleturnieju, w którym rolą prowadzącego było gnojenie ludzi, upokarzanie, brutalne udowadnianie im jak są głupi.
Telewizja jest w dużej mierze odbiciem samego życia. Ktoś chyba doszedł do wniosku, że chamstwo jest fajne.
Cała ta niesmaczna historia stanowi tylko wierzchołek góry lodowej. Jest to, niestety, góra chamstwa, które od jakiegoś czasu w przestrzeni publicznej tolerujemy, produkujemy i bierzemy za nie pieniądze. Względnie płacimy pieniądze.
Pierwszy raz spostrzegłam to zjawisko lata temu w telewizyjnym programie literackim. O paradoksie – w programie o książkach… Dwaj panowie i pani przynosili do studia nowości wydawnicze. Mało jeszcze wtedy znana krytyczka – dziś autorytet i celebrytka w jednej osobie – prezentowała zadziwiająco złe maniery, a chwilami wręcz grubiaństwo. Najwidoczniej zostało to zauważone i odnotowane pozytywnie, bo stacja owa zaangażowała ją niebawem do prowadzenia teleturnieju, w którym rolą prowadzącego było gnojenie ludzi, upokarzanie, brutalne udowadnianie im jak są głupi.
Telewizja jest w dużej mierze odbiciem samego życia. Ktoś chyba doszedł do wniosku, że chamstwo jest fajne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)