polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Radosław Sikorski pochwalił się, że poprosił USA o zgodę na to, żeby Polska zestrzeliwała rosyjskie rakiety nad Ukrainą. Liderzy Konfederacji Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak stanowczo sprzeciwiają się tym pomysłom i wyrzają zdziwienie brakiem zaniepokojenia społeczeństwa polskiego na dzialania szefa MSZ. * * * AUSTRALIA: Aborygeńska senatorka zakłóciła w poniedziałek uroczystość w australijskim parlamencie z udziałem króla Karola III, krzycząc, że on tu nie jest królem, i żądając od niego zwrotu zagrabionych przez Wielką Brytanię przedmiotów. Król Karol przybyl do Australii w piątek. To najdalsza i najdłuższa podróż króla od czasu, gdy we wrześniu 2022 roku objął tron, a także pierwsza podróż poza Europę, odkąd w lutym wykryto u niego nowotwór. * * * SWIAT: Grupa BRICS, zrzeszająca wschodzące potęgi rynkowe, już wyprzedziła Zachód na rynku światowym, powiedział w niedzielę premier Węgier Viktor Orban, dodając, że szczyt BRICS w rosyjskim Kazaniu podkreślił potencjał gospodarczy bloku.BRICS jest stowarzyszeniem międzyrządowym utworzonym w 2006 roku. Rosja objęła rotacyjne przewodnictwo w bloku 1 stycznia 2024 roku. Rok rozpoczął się od przystąpienia nowych członków do stowarzyszenia. Oprócz Rosji, Brazylii, Indii, Chin i Republiki Południowej Afryki obejmuje ona obecnie Egipt, Etiopię, Iran, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabię Saudyjską.
POLONIA INFO: Polski Festiwal w Plumpton - 27.10, godz. 11:30 - 17:00

wtorek, 12 czerwca 2012

Prowokatorzy i prowokowani

Prak­tycz­nie od początku Euro2012, a wła­ści­wie dłu­żej żyjemy pod pre­sją ocze­ki­wa­nia na prze­marsz, mani­fe­sta­cję czy też pochód rosyj­skich kibi­ców przez War­szawę. Ma się on odbyć dziś, w rocz­nicę święta pań­stwowego Fede­ra­cji Rosyj­skiej, upa­mięt­nia­ją­cego roz­wią­za­nie Związku Radziec­kiego (Sowiec­kiego, jak chcą nie­któ­rzy…) – czyli upadku komu­ni­zmu w jego kolebce.
Marsz przed­sta­wiany jest jako apo­ka­lipsa i mani­fe­sta­cja… no, wła­śnie czego? Pol­scy „patrioci” oba­wiają się, że Rosja­nie w dniu upadku ZSRR będą mani­fe­sto­wać przy­wią­za­nie do sym­boli komu­ni­stycz­nych, sierpa i młota, co już jest kurio­zalne. Marsz ma się odby­wać w cie­niu czer­wo­nych sztan­da­rów, a Rosja­nie mają Pola­ków pro­wo­ko­wać – także na samym Sta­dio­nie Naro­do­wym, gdzie dziś wie­czo­rem roz­gry­wany jest mecz repre­zen­ta­cji Pol­ski i Rosji. Pro­wo­ka­cje mają ponoć pole­gać na pusz­cza­niu papie­ro­wych samo­lo­ci­ków i pod­pa­la­niu ich, co ma nawią­zy­wać wia­domo do czego…
Aby nas Rosja­nie nie pro­wo­ko­wali, to koniecz­nie musimy im przy­po­mi­nać, co krok, co w Pol­sce jest nie­do­zwo­lone. Wyraź­nie i dobit­nie. Pol­ska demo­kra­cja prze­cież nie może nara­zić się na despekt i zagro­że­nia koszul­kami z sier­pem i mło­tem, lub, co gor­sza, arte­fak­tami Lenina, kiedy był dziec­kiem. Czy­nić to musiał nawet pol­ski amba­sa­dor w Moskwie, aby przy­pad­kiem ci, któ­rzy to zamie­rzali, do Pol­ski nie przyjechali.

Adria Nostalgia - To ostatnia niedziela


Maja Kędziora - solistka koncertu
Sobotni wieczór. Do rozpoczęcia Koncertu jeszcze blisko pół godziny. Sala Sydnejskiego Konserwatorium powoli się wypełnia. Przyciszone rozmowy na widowni, przeważnie w języku polskim – ale nie tylko. Na scenie rozstawione instrumenty muzyczne. Obok nakryty serwetą kawiarniany stolik, w kryształowym wazonie pysznią się trzy herbaciane róże. Butelka szampana i dwa kieliszki zdają się tylko czekać na gości...
Zaglądam do programu. Dyrektor Artystyczny: Adam Wąsiel
O panu Adamie Wąsielu nie potrafiłyśmy z Wandą Wiłkomirską mówić inaczej – jak tylko „nasz Adaś”. Wydaje się, że wcale nie było to tak dawno, kiedy do sobotniej klasy języka polskiego przyszedł dwunastoletni chłopiec, który oprócz normalnego uczniowskiego plecaka, dźwigał jeszcze futerał ze skrzypcami. – Bo ja proszę pani jadę potem do mojej szkoły, żeby ćwiczyć – wyjaśnił. Ta szkoła to Sydney Conservatorium High School, niezwykle prestiżowa tak pod względem muzycznym jak i akademickim średnia szkoła w NSW.

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Muzyczne plany Rafała Łuszczewskiego

Rafał Łuszczewski, koncentrujący obecnie w Australii opowiada w specjalnym nagraniu dla Bumeranga Polskiego o swoim tournee m.in. w Indonezji i Malezji a także o utworach przez niego wykonywanych: Fryderyka Chopina, Ignacego Jana Paderewskiego i Grażyny Bacewicz. Opowiada też o swojej inicjatywie stworzenia międzynarodowego konkursu chopinowskiego w Południowej Ameryce. Mówi również o swojej działalności muzycznej w ostatnich miesiącach i o najbliższych planach.




Ostatni koncert Rafała Łuszczewskiego w Australii: Hobart, 15 czerwca.

Krzysztof Deja: Emigrancka Wola

W konkursie literackim "Moja Emigracja" oprócz przyznania pierwszej nagrody, równorzędnie  wyróżnione zostały dwie prace . Przedstawiamy drugą wyróznioną pracę autorstwa Krzysztofa Deji pt. "Emigrancka Wola".  Konkurs zorganizował portal internetowy Favoryta. Bumerang Polski był patronem  medialnym konkursu.

-  Jaruzelskiemu to się od nas pomnik należy – z entuzjazmem przekonywał mnie Zen, mój druh emigracyjnej doli od ponad dwudziestu lat.
 -  A z jakież to racji? – zaoponowałem – czyś ty orientację polityczną ostatnio zmienił?
 -  Nie, to nie to. Chodzi mi o docenienie jego wkładu w ułatwienie naszej emigracji.
 -  ???
 -  Chyba nigdy nie było tak łatwo podjąć tę bądź co bądź trudną decyzję, jak za jego rządów. Człowiek nie miał praktycznie nic do stracenia. W ojczystym kraju znalazł się nagle na samym dnie i to w każdej dziedzinie życia. Tak materialnie jak i duchowo stan wojenny wprowadził nas w szambo. Było beznadziejnie i wszystko człowiekowi obrzydło. Na co było liczyć? Tak łatwej decyzji nie miała ani emigracja przedwojenna, ze względu na trudność wymiany informacji w owych czasach, ani powojenna, bo ten łut nadziei... że wszystko się jeszcze odwróci; ani nawet ta marcowa, bo dotyczyła ludzi pochodzenia żydowskiego. 
 - Masz rację, a poza tym niewiele czasu nam zostawało. Dziesiąta rocznica sławnej wypowiedzi Breżniewa zbliżała się nieubłaganie, a on w 1974 roku proroczo przewidywał: „...za 10 lat komunizm zwycięży na całym świecie”. Wypadało wiać jak najdalej i mieć nadzieję, że tam na końcu świata jednak nie zwycięży. Lub potraktować to jak ten Czech, który oznajmnił: „ja se ne boje, ja mam raka”. W naszym przypadku tylko ta pierwsza ewentualność wchodziła w grę – dodałem.

niedziela, 10 czerwca 2012

Warszawa w pierwszym dniu Euro2012


Warszawska strefa kibica na Pl. Defilad
Warszawa, miasto bogatej przeszłości , często jakże dramatycznej i heroicznej , w czerwcu 2012 , wykuwa - zdecydowanie inne, radosne, kolorowe, pełne wspanialych pogodnych przeżyć dla jej mieszkanców jak i tysiecy gości - karty swej historii.
Tym katalizatorem są rozgrywki o Puchar EURO2012 w piłce nożnej. Mistrzostwa Europy w jakże wspanialej , w calym świecie szalenie populanej zespołowej grze zwanej zazwyczaj “ Football “ , kierują oczy Europy i świata na Warszawę i na inne miasta pieknego kraju jakim jast nasza Polska . Otwarcie Euro2012 z pięknym symbolem , także przekazało na stadionie , słowo logo UEFA: “ respect" - jakże ważne słowo w swiadomości Polaków. Polska jest wspaniałym krajem , który zna to słowo i z szacunkiem podchodzi do swej roli gospodarza EURO 2012.