W miniony piatek posłowie głosujacy w sprawie reformy podnoszącej wiek emerytalny dla kobiet w 2040 roku i mężczyzn w 2020 r. do 67. roku życia zostali zablokowami na terenie parlamentu przez demonstrujących cały dzień wokół budynku Sejmu związkowców z „Solidarności”.
Po raz pierwszy w najnowszej historii wolnej Polski parlamentarzyści wybrani w demokratycznych wyborach przez kilka godzin nie mogli opuścić swojego miejsca pracy. Pod ich adresem ze strony demonstrujących padały najgorsze epitety, niektórzy chcący mimo blokady wyjść zostali bici kijami. Doszło też do nękania czekających i zniecierpliwionych sytuacją posłów. Internet obiegł film ze starcia posła Platformy Obywatelskiej Stefana Niesiołowskiego z dziennikarką Ewą Stankiewicz z „Gazety Polskiej”. Dziennikarka z włączoną kamerą nieustannie nachodziła czekającego na odblokowanie wyjścia z Sejmu posła PO, Kilkakrotnie, mimo próśb Niesiołowskiego , by dała mu spokój, nie ustępowała, więc znany z okazywania emocji poseł PO zagroził, że rozbije jej kamerę. Gdy Stankiewicz nie dawała za wygraną, odepchnął kamerę, krzycząc "Won stąd!"