Kard. Stanisław Dziwisz |
„W Polsce jeszcze się bronimy”. „Ataki nie pochodzą już ze strony dyktatury komunistycznej, lecz ze strony kultury europejskiej”, oraz „istnieje niebezpieczeństwo, że demokracja stanie się dyktaturą, ponieważ występują naciski mające na celu narzucenie jednej tylko wizji w dziedzinie praw jednostki ludzkiej i bioetyki. Abp Krakowa kard Stanislao Dziwisz, przez tak wiele lat osobisty sekretarz Jana Pawła II, na zaproszenie kard. Angelo Bagnasco (skądinąd przewodniczącego Konferencji Episkopatu Włoch – przyp. JP) wygłosił przemówienie na temat “Błogosławiony JPII papież przykład do naśladowania dla naszych czasów”.Kard. Dziwisz określił JP II jako „papieża w służbie Boga i człowieka, który przesądził o wizerunku dzisiejszego Kościoła”…
Cóż, swój niebagatelny wpływ na wizerunek dzisiejszego Kościoła miał nie tylko wielki papież JP II, ale niestety także jego sekretarz, zwłaszcza w dziedzinie nominacji, nawet na najwyższych szczeblach kościelnych i przesiewania ludzi, dopuszczanych do papieskich przedpokojów – nie dla ks. Bonieckiego czy bpa Pieronka, tak, zawsze, dla Marciala Maciela Degollado*… No, a dziś, w Polsce, kard. Dziwisz musi się, biedak, z tego wszystkiego bronić przed kulturą europejską…
Tą samą kulturą europejską, o której Jan Paweł II mówił 3 listopada jubileuszowego roku 2000 r. z okazji ustanowienia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka:
Po II wojnie światowej Rada Europy przyjęła zasadę, według której poszanowanie praw człowieka przewyższa suwerenność narodową i nie może być podporządkowane celom politycznym, ani podlegać kompromisom z interesami narodowymi. Tym samym Rada przyczyniła się do położenia fundamentów pod odnowę moralną, a Europejska Konwencja Praw Człowieka stanowiła niezwykle istotny element tego procesu.20 czerwca 2002 roku tak mówił papież o Polsce w UE:
Poszerzenie Unii Europejskiej, proces „europeizacji” całego kontynentu, wiele razy przeze mnie postulowany, stanowi priorytet, do którego należy dążyć odważnie i bez zwłoki, aby dać konkretną odpowiedź na oczekiwania milionów ludzi świadomych łączącej ich wspólnej historii i mających nadzieję na życie w jedności i solidarności.W polskim Sejmie, w 1999 r. papież powiedział:
Integracja Polski z Unią Europejską jest od samego początku wspierana przez Stolicę Apostolską. Doświadczenie dziejowe, jakie posiada Naród polski, jego bogactwo duchowe i kulturowe mogą skutecznie przyczynić się do ogólnego dobra całej rodziny ludzkiej, zwłaszcza do umocnienia pokoju i bezpieczeństwa w Europie…I wreszcie, 23 marca 1997, tak Jan Paweł II mówił do parlamentarzystów austriackich:
Kościół nie może nigdy pozwolić na nadużywanie go do antyeuropejskiej demagogii oraz podsycania antyeuropejskich nastrojów. Dla zjednoczonej Europy nie ma bowiem alternatywy.Dwie uwagi.
Pierwsza: jak kard. Dziwisz mógł wytrzymać tyle lat z przełożonym, który się tak głęboko mylił?
Druga: niedawno kilku zacnych ludzi żachnęło się na mnie, bo uważam Jana Pawła II za wielkiego człowieka, pytając: „dlaczego”?
Dlatego.
Jacek Pałasiński
Studio Opinii
__________________
*) o. Marcial Maciel Degollado (1920 - 2008) - meksykanski zakonnik, założyciel zgromadzenia Legion Chrystusa, dopuścił się największego skandalu seksualnego ujawnionego w Kosciele katolickim. (przyp. red)