Głośny, w ciągu ostatnich kilku dni, spór o krzyż powraca jak bumerang. Czy jednak rzeczywiście chodzi tylko o krzyż, czy też może raczej ogólnie o obecność symboli religijnych w publicznej sferze świeckiej?
Krzyż wiszący w sali posiedzeń Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej zawieszono w nocy z 19 na 20 października 1997 roku – 14 lat temu – bez wcześniejszego uzgodnienia tego z ówczesnym Marszałkiem Sejmu, Prezydium Sejmu czy Konwentem Seniorów. Od tego czasu niejednokrotnie powracało pytanie o zgodność zaistniałego stanu rzeczy z obowiązującym prawem. Czy jednak rzeczywiście chodzi tylko o krzyż, czy też może raczej ogólnie o obecność symboli religijnych w publicznej sferze świeckiej? Czy powracające postulaty domagające się zdjęcia krzyża są atakami na Kościół, czy może raczej jedną z form upomnienia się o neutralne światopoglądowo państwo?
Świeckie, rzeczywiście demokratyczne państwo, uzyskać można, stosując dwa podejścia polegające na równym traktowaniu poszczególnych religii (różnych systemów wyznaniowych). Można zrobić to w równym stopniu, zakazując wszystkim tego samego (np. uniemożliwić wieszania symboli religijnych w świeckich państwowych instytucjach) albo w równym stopniu zezwolić wszystkim na to samo (jeśli godzi się na zawieszenie symbolu przez jeden system wyznaniowy, to analogicznie nie powinno się tego uniemożliwiać innym). W obu przypadkach winno to być jednak jasno sprecyzowane przez stosowne regulacje prawne.
piątek, 28 października 2011
czwartek, 27 października 2011
Picasso w Australii
Od 12 listopada przez niemal 5 miesięcy mieszkańcy Australii będą mieli wyjątkową okazję zobaczenia dzieł najbardziej radykalnego i wpływowego artysty XX wieku - Pabla Picassa. W zwiazku z renowacją Narodowego Muzeum Picassa w Paryżu ponad 150 obrazow, rzeźb i rysunków Picassa odbywa turę po prestiżowych galeriach świata. W Australii wystawa zawita jedynie do Art Gallery of NSW w Sydney. Będzie to zarazem jedyna prezentacja tych dzieł na półkuli południowej.
kb
kb
środa, 26 października 2011
Ekologiczna biedronka Renaty Marchionna
Z Renatą Marchionna, rodaczką mieszkąjacą w Melbourne, właścicielką internetowego sklepu Coccinella Eco, mającego w swojej ofercie ubranka i zabawki polskich firm rozmawia Mada Oleksy.
Na początek kilka słów o sobie i jak trafiłaś do Melbourne?
Mam na imię Renata, prowadzę sklep online Coccinella Eco z ekologicznymi zabawkami i ubrankami z bawełny organicznej dla najmłodszych dzieci. www.coccinella.com.au
Mieszkam z mężem i córeczką Anastazją w Melbourne. Punktem zwrotnym w moim życiu była śmierć obojga moich rodziców w przeciągu półtora roku, miałam wtedy 30 lat. Mieszkałam wtedy w Polsce, nie miałam żadnej bliskiej rodziny, męża, dzieci, była tylko dobra praca dla wiodącej instytucji finansowej i dobre zarobki. Wtedy postanowiłam spojrzeć na moje życie z innej perspektywy, gdzieś daleko. Teraz dopiero zdałam sobie sprawę, że to była ucieczka, myślałam, że gdzieś daleko moje problemy same się rozwiążą. Wybrałam Australię, pojechałam tam na kurs angielskiego i biznesu. Żeby mieć na utrzymanie, jednocześnie pracowałam i studiowałam. Tutaj na Antypodach poznałam mojego męża Antoniego, jesteśmy już ponad dwa lata po ślubie, a w naszą pierwszą rocznicę ślubu urodziła się nasza kochana córeczka Anastazja.
wtorek, 25 października 2011
Historia Szkół Polskich w Wiktorii - film Oscara Kantora
Sydnejski filmowiec, Oscar Kantor zrobił nowy film dokumentalny. Tym razem o historii polskich szkół w Wiktorii. Pierwsze szkoły polskie w tym stanie, które przetrwały do dzisiaj powstały w latach pięćdziesiątych w St. Albans, Dandenong, Glenroy i Melbourne.
W Kronice Federacji Polskich Organizacji w Wiktorii z lat 1962-1992 czytamy:
"Ważnym odcinkiem działalności federacji było szkolnictwo polskie w Wiktorii. Pracę szkół koordynował referent szkolny Tomasz Ostrowski. Istniało wówczas 10 szkół sobotnich prowadzonych przez organizacje zrzeszone w Federacji. Skupiały one w 1964 roku około 480 dzieci i 25 nauczycieli. Referat sprowadzał dla szkól pomoce naukowe, organizował konferencje nauczycielskie, ustalał programy nauczania i uczestniczył w pracach Komisji Oświatowej Polonii Australijskiej. Referat Szkolny wydawał okólniki - komunikaty i publikował artykuły propagujące szkolnictwo polskie w Australii. Rozpowszechniał poradnik pedagogiczny "Wychowanie Ojczyste" wydawany przez Polską Macierz Szkolna i pisemko "Dziatwa".
W Kronice Federacji Polskich Organizacji w Wiktorii z lat 1962-1992 czytamy:
"Ważnym odcinkiem działalności federacji było szkolnictwo polskie w Wiktorii. Pracę szkół koordynował referent szkolny Tomasz Ostrowski. Istniało wówczas 10 szkół sobotnich prowadzonych przez organizacje zrzeszone w Federacji. Skupiały one w 1964 roku około 480 dzieci i 25 nauczycieli. Referat sprowadzał dla szkól pomoce naukowe, organizował konferencje nauczycielskie, ustalał programy nauczania i uczestniczył w pracach Komisji Oświatowej Polonii Australijskiej. Referat Szkolny wydawał okólniki - komunikaty i publikował artykuły propagujące szkolnictwo polskie w Australii. Rozpowszechniał poradnik pedagogiczny "Wychowanie Ojczyste" wydawany przez Polską Macierz Szkolna i pisemko "Dziatwa".
Śmierć XXI wieku czyli demokracja od tyłu
Od momentu, kiedy państwa Zachodu postanowiły uporządkować na nowo relacje z Północną Afryką, czyli także dostęp do źródeł surowców, los Muammara Kaddafiego był przesądzony. Od dnia, kiedy NATO i Amerykanie postanowili przetestować nowy system rozpoznania i dowodzenia w powietrzu średniego szczebla – los przywódcy Libii był przypieczętowany. Od kiedy „wypróbowani” przyjaciele, Nicolas Sarkozy i Silvio Berlusconi odwrócili się od niego – wiadomo było, że śmierć jego jest nieunikniona. A los satrapów we własnej ojczyźnie często jest podobny, że przywołam tylko Saddama Husseina i Nicolae Ceausescu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)