polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Donald Tusk odniósł się do wydarzeń ostatnich godzin. Premier podczas spotkania z nauczycielami podkreślił, że wojna na Wschodzie wchodzi w "rozstrzygającą fazę". — Czujemy, że zbliża się nieznane, Szef rządu wskazał, że zagrożenie jest naprawdę poważne i realne, jeśli chodzi o konflikt globalny. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese i prezydent Chin Xi Jinping odbyli 30-minutowe spotkanie dwustronne na marginesie szczytu G20. Xi Jinping wezwał premiera Anthony'ego Albanese do promowania "stabilności i pewności w regionie" oraz przeciwstawienia się protekcjonizmowi. Chiński prezydent zwrócił uwagę na niedawny "zwrot" w stosunkach z Australią, po zakończeniu gorzkiego, wieloletniego sporu handlowego, w wyniku którego zablokowano dostęp do ponad 20 miliardów dolarów australijskiego eksportu. Pekin wcześniej nałożył szereg karnych ceł handlowych na australijski węgiel, wino, homary i inne towary po tym, jak napięcia osiągnęły punkt krytyczny pod rządami Morrisona. * * * SWIAT: Prezydent Rosji Władimir Putin oficjalnie podpisał nową narodową doktrynę nuklearną, która nakreśla scenariusze, w których Moskwa byłaby upoważniona do użycia swojego arsenału nuklearnego. Dwa głowne punkty odnoszą się do agresji któregokolwiek pojedynczego państwa z koalicji wojskowej (bloku, sojuszu) przeciwko Federacji Rosyjskiej i/lub jej sojusznikom. Będzie to uważane za agresję koalicji jako całości. Agresja jakiegokolwiek państwa nienuklearnego przeciwko Federacji Rosyjskiej i/lub jej sojusznikom przy udziale lub wsparciu państwa nuklearnego będzie uważana za ich wspólny atak. Federacja Rosyjska zastrzega sobie prawo do użycia broni jądrowej w odpowiedzi. * Rosyjskie Siły Zbrojne po raz pierwszy użyły hipersonicznej rakiety balistycznej średniego zasięgu Oresznik przeciwko celom wojskowym na terytorium Ukrainy. Celem był teren produkcyjny zakładów wojskowych Jużmasz w Dniepropietrowsku.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

poniedziałek, 3 października 2011

W stylu Strzeleckiego


Townsend. Fot.J.Rygielski

Z dużym zainteresowaniem przeczytałem oświadczenie polonijnego autora filmów i znakomitego turysty, specjalizującego się w pokonywaniu trudnych, ambitnych szlaków w ekstremalnych warunkach - Oskara Kantora, zapowiadające kontynuowanie i popularyzację dorobku Pawła Edmunda Strzeleckiego, poprzez powołanie klubu turystów górskich (Strzelecki Hiking Club), koncentrującego swą działalność na obszarach eksplorowanych przez Sir Pawła.

Nasz dziewiętnastowieczny podróżnik nie tylko wędrował, ale także pracował, jak wszyscy odkrywcy nowych lądów. Wykonywał pomiary geodezyjne i astronomiczne, badał struktury geologiczne regionów oraz zbierał próbki skał, roślin, ptaków i zwierząt, którymi były zainteresowane muzea w Anglii. Było to jednocześnie źródło jego niewielkich dochodów. Lokalnych administratorów interesowały informacje na temat przydatności terenu do górnictwa, rolnictwa i hodowli oraz jego dostępności. Odkrywcy przecierali szlaki, które obecnie noszą nazwy highwayów. Sporządzali też notatki i szkice, na podstawie których powstawały później artykuły i książki.
We współczesnej Australii zachowały się jeszcze ostępy, do których nie wszedł człowiek i, być może, że rośliny równie interesujące jak Wollemi Pine rosną w takich miejscach. Gdzieś jeszcze kryje się nieznany pająk i grzyb. Aby je jednak odkryć potrzeba przyrodnika, specjalizującego się w tych formach fauny i flory. Przeciętny turysta górski nie ma szans.
Ma on jednak inne możliwości, choćby wynikające z postępu technicznego. Zwykle nosi aparat fotograficzny, czasem kamerę filmową, a sporadycznie nawet jedno i drugie. Zdarza się, że na wyprawę zabierany jest GPS, a w plecaku jest miejsce na notatnik. Produktem współczesnej turystyki może być interesujący zbiór fotografii, film, artykuł. Nawet publikacja naukowa. W dziewiętnastym stuleciu rejestrowano nowe krajobrazy. Obecnie zmieniające się wraz z pogodą widoki można rejestrować w celach estetycznych, dla sztuki. Ale nie tylko, bowiem można także dostrzegać zmiany zachodzące w krajobrazie: ruiny starej budowli, stok górski do dziś zdewastowany nadmiernym przed półwieczem wypasem owiec, plątanina drutów przenoszących energię wytwarzaną w parku narodowym (Snowy Mountains Scheme), spustoszenie pozostawione przez wandali. Tego typu obserwacje mogą prowadzić zarówno do wartościowego dokumentowania zmian na naszej planecie, jak i rozwoju talentów artystycznych. Za pomocą GPS-u pokazującego współrzędne geograficzne można udowodnić, że niejedna mapa wyprodukowana w Australii zawiera spore błędy.
Po niemal każdej większej wyprawie w góry egzotyczne pojawiała się na polskim rynku wydawniczym książka. Niektóre znakomite. Po każdej interesującej, trudnej wyprawie turystycznej powinien powstać przynajmniej dobry artykuł, mówiący czytelnikom coś nowego na temat regionu lub ludzi, którzy zdecydowali się na wykonanie trudnego zadania i w jego trakcie natrafiali na różne problemy, natury zarówno technicznej, jak i psychicznej oraz socjologicznej.
Swoimi dwoma wejściami na Mt Kościuszko Trasą Strzeleckiego, Oskar Kantor udowodnił, że potrafi poprowadzić zespół do sukcesu, nawet w trudnych warunkach orientacyjnych i przy bardzo złej pogodzie. Proponuję Klubowi Strzeleckiego do rozważenia kilka propozycji, które mogą wnieść coś do wiedzy na temat odkryć Strzeleckiego lub rejonów, w którym działał. Na początek zadanie o charakterze paranaukowym.
X X X

Czy Paweł Edmund Strzelecki, przed wejściem na Mt Kosciuszko, wszedł na Mt Townsend, czy też nie?
Dwa największe australijskie autorytety w tej sprawie, Hugh Powell G. Clews i Alan E. J. Andrews, mają w tej kwestii odmienne poglądy. Chodzi o Abbott Peak1), znajdujący się w odległości ok. 1 km na płd. zach. od Mt Townsend. Kiedy Strzelecki wyszedł ponad górną granicę lasu, kontynuował wejście tym samym grzbietem (Hannels Spur) na Mt Townsend. Po drodze musiał wejść na Abbott Peak o wysokości 2159 m npm. Alan Andrews twierdzi, że na tym właśnie wierzchołku, a nie na Mt Townsend (2209 m), ustalił iż najwyższym szczytem był Mt Kosciuszko i stąd udał się nań bezpośrednio. Uzasadnia to tym, że McArthur, który towarzyszył Strzeleckiemu do Abbott Peak (lub Mt Townsend) zanotował w swej relacji z wyprawy, że Strzelecki, wspominając swe samotne wejście na Mt Kosciuszko, wymienił dolinę pokrytą gęstą trawą i głazami. Hugh Powell Clews uważa, że Strzelecki wszedł na Mt Townsend i na nim ustalił, że Mt Kościuszko był wyższy. Kto ma rację?

Moim zdaniem Clews, z trzech powodów. Jeden oczywisty – matematyczny i dwa hipotetyczne. Otóż, przede wszystkim, dlatego że jest rzeczą niemożliwą ustalenie na Abbott Peak, który szczyt jest wyższy – Mt Kosciuszko, czy Mt Townsend, nie znając odległości do tych szczytów. Z Abbott Peak do Mt Townsend wynosi ona w prostej linii 1,25 km, a różnica wysokości 50 m. Odległość z Abbott Peak do Mt Kosciuszko wynosi 3,1 km, a różnica wysokości 69 m. Dzieląc drugie przez pierwsze otrzymujemy tangens kąta podniesienia lunety ponad horyzont. Jeśliby, będąc na Abbott Peak, Strzelecki wycelowałby lunetą swojego instrumentu w kierunku wierzchołka Mt Townsed, to kąt pionowy byłby znacznie większy, niż gdyby tę lunetę wycelował na wierzchołek Mt Kosciuszko. Innymi słowy, przy użyciu instrumentu okazałoby się, że Mt Kosciuszko jest niższy. Strzelecki nie znał odległości.


Widok  z Mt Townsend na Mt Kosciuszko. Fot. J.Rygielski

Drugi powód jest taki, że bez korzystania z jakiegokolwiek instrumentu, Mt Townsend, jako góra zlokalizowana znacznie bliżej, wydawała się większa, więc należało na nią wejść w pierwszej kolejności. Była niedaleko, w przeciwieństwie do Mt Kosciuszko. Droga na Mt Kosciuszko z Abbott Peak jest wygodniejsza przez Mt Townsend i Muellers Peak niż przez głęboką dolinę Wilkinson Creek. Jako doświadczony turysta górski, Strzelecki doskonale wiedział, że lepiej się chodzi grzbietem niż schodząc do doliny i drapiąc się do góry, ponieważ nie traci się w ten sposób wiele z ciężko uzyskanej wysokości. Trzeci powód wiąże się ze sposobem postrzegania głównego masywu Gór Śnieżnych przez Strzeleckiego. Otóż nie traktował on Mt Kosciuszko, Mt Townsed, Alice Rawson Peak itd. jako odrębnych gór, ale jedynie jako punkty tego samego masywu. Dlatego wszystkie widoki z tych różnych punktów traktował jako zbiorowy widok z jednego masywu Mt Kosciuszko. W podobny sposób traktuje się masyw Mt Kinabalu na Borneo i Mt Ruapehu na Wyspie Północnej Nowej Zelandii. Takim podejściem Alan Andrews wyjaśnia dość zaskakujący opis widoku „strasznego kanionu” z Mt Kościuszko, przekazany przez Strzeleckiego w raporcie do gubernatora Gibbsa, kanionu, którego z Mt Kosciuszko niesposób się dopatrzeć. Ten kanion (Lady Northcote Canyon), zawierający odpływ z jeziora Albina, widoczny jest z innych „punktów Mt Kosciuszko”, leżących na płn. zach. obrzeżu głównego masywu Gór Śnieżnych, czyli Mt Kosciuszko, daleko od Abbotts Peak. Ważne jest to, że z Abbotts Peak także nie widać „strasznego kanionu”, ponieważ zasłania go Mt Townsend. Polonijna ekspedycja z geodetą mogłaby przy okazji zajrzeć na ten „punkt”, rzadko odwiedzany, a bezsprzecznie najbardziej atrakcyjny szczyt głównego masywu Gór Śnieżnych. O ile mnie pamięć nie myli, to z Mt Townsend również nie widać tego „strasznego kanionu”. Pokazuje się on dopiero z następnego i ostatniego wierzchołka bocznego grzebietu - Alice Rawson.

Historyczny instrument podobny do używanego
przez Strzeleckiego do wyznaczania wysokości
 na Górze Kościuszki.
Fot. z książki Billa Peacha "The Explorers"
Więc gdyby ekspedycji Klubu Strzeleckiego udało się jednoznacznie ustalić, że Strzelecki musiał wejść na Mt Townsend, aby upewnić się, że Mt Kosciuszko jest najwyższym wierzchołkiem masywu (jak twierdzi Clews), to byłby to interesujący przyczynek do historii polskich odkryć geograficznych. Przy okazji mogłoby się okazać, że Strzelecki był nie tylko na Mt Townsend, ale również na Alice Rawson Peak (2145 m), co jest wielce prawdopodobne, bo odległość między tymi wierzchołkami wynosi ok. pół kilometra i idzie się głównie w dół, przy niewielkiej różnicy wysokości (65 m). Piechur bez dużego obciążenia przejdzie ten odcinek w około 10 minut. Byłem na Alice Rawson, ale dawno i w innym celu. Szedłem do Geehi i wiedziałem, że czekała mnie daleka i trudna droga (do celu doszedłem o 10. w nocy). Nie rozglądałem się za widokiem kanionu. Szukałem grzbietu Townsenda (Townsend Spur) i nie wdrapałem się na wszystkie skałki stanowiące kulminację tej góry. Z obu szczytów, Townsend i Alice Rawson, najpiękniejszą częścią panoramy jest widok jeziora Albina. Ono, przede wszystkim, przykuwa uwagę, zwłaszcza Polaka, ponieważ przypomina Dolinę Pięciu Stawów Polskich. Jednakże fakt, że Alice Rawson znajduje się na krawędzi grzbietu, i że ta właśnie góra ogranicza widoczność kanionu z Mt Townsend, sugeruje że to właśnie z „punktu” obecnie posiadającego imię Alice opisał Strzelecki „straszny kanion”. Powyższe przypuszczenie można łatwo zweryfikować zaglądając do książki Alana Andrewsa „Kosciusko The Mountain in History”, gdzie na str. 162. zamieszczono litografię i szkic do niej Eugene von Guerarda2) pokazujące widok z Mt Townsend w kierunku północno – wschodnim. Widać na niej skałki Alice Rawson, a za nimi głęboko wciętą doliną, która jednakże nie przypomina kanionu, tym bardziej strasznego. Trzeba dopiero wejść na Alice Rawson, aby go dobrze zobaczyć. Oczywiście, mowy nie ma, aby ten straszny kanion zobaczyć z Abbott Peak. Myślę, że ekipa Oskara potrafi wyjaśnić tę sprawę i udokumentować swoje stanowisko za pomocą fotografii i filmu. Artykuły na ten temat mogłyby się pojawić nie tylko w Bumerangu Polskim, Tygodniku Polskim i Pulsie Polonii, ale również w wydawnictwach geograficznych i geodezyjnych, zarówno w Polsce jak i w Australii. W Polsce takim opracowaniem byłyby też zainteresowane pisma podróżnicze i turystyczne, a w Australii periodyki bushwalkerów. Wyprawa Klubu i jej ustalenia miałyby z pewnością pewien posmaczek naukowy.

Janusz Rygielski

niedziela, 2 października 2011

Wybory 2011: Programy wyborcze Ruchu Palikota, PJN i PPP

Do wyborów parlamentarnych w Polsce zostało 7 dni. Polacy w Australii będą głosować na kandydatów z okręgu warszawskiego (Warszawa I) do którego zglosiło listy swych kandydatów siedem partii: PO, PiS, SLD, PSL, Ruch Palikota, PJN oraz PPP-Sierpień 80.  Przedstawiamy poszczególne partie, ich tezy  programowe jak i  szanse wyborcze. 


Ruch Palikota – ugrupowanie socjalliberalne powstałe 2 października 2010 roku.
Lider: Janusz Palikot.
Wśród postulatów Ruchu Poparcia znalazły się m.in. zaprzestania nauczania religii w szkołach, liberalizacji tzw. ustawy aborcyjnej, finansowania z budżetu państwa metody in vitro, wprowadzenia rejestrowanych związków partnerskich, dostosowania płacy do pracy, parytetów płci na listach wyborczych, wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych, likwidacji Senatu, połączenia ZUS i KRUS, przekazania 1% PKB na kulturę, wprowadzenia "zasady milczącej zgody", hasła legalizacji tzw. "miękkich narkotyków" i inne.
Stowarzyszenie Ruch Poparcia Palikota (RPP) jest organizacją o charakterze społecznym. Opiera swoją działalność na pracy społecznej członków. Za główny cel stowarzyszenie Ruch Poparcia Palikota uznaje "wspieranie demokracji przez budowanie nowoczesnego społeczeństwa obywatelskiego". Stowarzyszenie zapisane ma w statucie m.in. "zwalczanie dyskryminacji w życiu społecznym i politycznym" oraz "prowadzenie działalności naukowej, kulturalnej i oświatowej".

Szanse wyborcze: 4% - 7% poparcia, spodziewane zdobycie 21 mandatów.


Polska Jest Najważniejsza – ugrupowanie konserwatywno-liberalne utworzone 12 grudnia 2010 roku przez byłych członków PiS. Lider: Paweł Kowal.

Postulaty programowe partii to: prorodzinne podatki; budżet zadaniowy; niższe koszty funkcjonowania państwa; bezpieczna szkoła; stawka na naukę i przedsiębiorczość młodego pokolenia; skuteczna pomoc dla chorych; tańszy bilet, szybki i czysty pociąg; równe szanse dla polskich rolników w UE; uczciwe i sprawne sądownictwo oraz przyjazne państwo.
Program PJN proponuje rozszerzenie instytucji referendum, zmniejszenie liczby posłów o połowę. Jasne okreslenie kto jest ważniejszy w Państwie: prezydent czy rząd.Proponuje znaczące wsparcie dla organizacji pozarządowych i partyjnych think tanków. Ugrupowanie chce obniżenia kosztów administracji państwowej - likwidacji nadmiaru politycznych stanowisk w administracji, ograniczenia ilości samochodów służbowych oraz likwidacji zbyt kosztownych funduszy celowych i przywilejów branżowych. Partia proponuje zmniejszanie zatrudnienia o 3 proc. w administracji publicznej w każdym roku przez 5 lat .
PJN proponuje też wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach samorządowych.

Szanse wyborcze: 2% poparcia, bez szansy na wejście do Sejmu.




Polska Partia Pracy - "Sierpień 80"- partia socjalistyczna założona 11 listopada 2001 roku. Lider: Bogusław Ziętek.

Partia powstała na bazie Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80”, którego działacze uznali, że interesów pracowniczych nie reprezentuje żadna partia na polskiej scenie politycznej. Partia stopniowo otwierała się na kolejne środowiska – w jej szeregach znaleźli się ludzie o bardzo szerokim spektrum poglądów lewicowych. Partia udostępniała miejsce na swoich listach wyborczych podczas kolejnych wyborów działaczom innych, mniejszych partii lewicowych.
Polska Partia Pracy-”Sierpień 80″ domaga się wstrzymania prywatyzacji i odrzuca neoliberalne reformy. Opowiada się za bezpłatną edukacją i służbą zdrowia, za wyprowadzeniem wojsk polskich z Iraku i Afganistanu, państwem opiekuńczym, 35-godzinnym tygodniem pracy i płacą minimalną na poziomie 68% średniej krajowej. Jest także za neutralnością światopoglądową państwa i obroną praw mniejszości – narodowych, wyznaniowych, seksualnych itd. Polska Partia Pracy odwołuje się do tradycji polskiego ruchu robotniczego.

Szanse wyborcze: ok 1% poparcia, bez szans na wejście do Sejmu.

Wybory 2011: Programy wyborcze SLD i PSL

Do wyborów parlamentarnych w Polsce zostało 7 dni. Polacy w Australii będą głosować na kandydatów z okręgu warszawskiego (Warszawa I) do którego zglosiło listy swych kandydatów siedem partii: PO, PiS, SLD, PSL, Ruch Palikota, PJN oraz PPP-Sierpień 80.  Przedstawiamy poszczególne partie, ich tezy  programowe jak i  szanse wyborcze. 


Sojusz Lewicy Demokratycznej – partia socjaldemokratyczna załozona 15 kwietnia 1999 roku. Lider: Grzegorz Napieralski.


Podstawowym celem SLD jest zrównanie poziomu życia w Polsce z najbardziej rozwiniętymi krajami Unii Europejskiej.
SLD chce społeczeństwa obywatelskiego i wspieranego przez państwo rozwoju rozmaitych organizacji pozarządowych. Władza publiczna ma być oparta na zaufaniu do obywateli, a nie na strachu, na wierze w możliwości Polaków, a nie na ksenofobii i nienawiści. SLD chce powszechnego dostępu do wiedzy i kultury, otwartości na świat i przewartościowania panujących jeszcze stereotypów. Wzywa do zakończenia instrumentalnych rozliczeń historycznych i zaniechania manipulacji najnowszymi dziejami Polski.
Sojusz Lewicy Demokratycznej pryncypialnie stoi na gruncie wartości
 zapisanych w Konstytucji RP. Nikt nie może znaleźć się w gorszej sytuacji życiowej z powodu swych poglądów politycznych, przekonań religijnych, koloru skóry, płci lub orientacji seksualnej.
SLD opowiada się za przezwyciężaniem konserwatywnego pojmowania roli kobiety i mężczyzny, m. in. przez modyfikację systemu oświaty publicznej oraz upowszechnienie edukacji seksualnej. Domaga się powszechnego wdrożenia programów profilaktyki i ochrony zdrowia kobiet, prawa do refundacji środków antykoncepcyjnych, zapłodnienia in vitro i prawa do aborcji z ważnych przyczyn społecznych.
SLD chce Polski neutralnej światopoglądowo i państwa świeckiego, w którym żaden kościół lub związek wyznaniowy nie ma pozycji uprzywilejowanej.
Dlatego opowiada się za usunięciem symboli religijnych z instytucji publicznych oraz ceremoniału państwowego i wojskowego. Uznaje za konieczne zagwarantowanie pełnej dobrowolności nauczania religii w szkołach, a nauka etyki musi być realnie dostępna dla uczniów nie uczęszczających na religię. SLD chce nie rozdawnictwa zasiłków, ale wspierania każdego człowieka w walce o sens życia, o jego poziom i jakość. Bieda, zwłaszcza dziedziczna, niski poziom edukacji, brak poczucia solidarności sprzyjają trwałemu wykluczeniu.
Równość szans życiowych zaczyna się od zasobności rodziców, dlatego SLD opowiada się za tym, aby zamiast becikowego wprowadzić pakiet startowy, obejmujący refundację podstawowych wydatków w zależności od majętności rodziny.
Partia domaga się powszechnego i bezpłatnego dostępu do internetu jako podstawowego i najbardziej popularnego źródła wiedzy o świecie. Nauka co najmniej jednego języka obcego od I klasy i bezpłatne podręczniki aż do szkoły średniej oraz nowoczesny system stypendiów socjalnych i naukowych w każdej szkole wyższej – prywatnej i publicznej,
SLD pragnie rozwijać sektor państwowy, a inwestorom prywatnym chce zaoferować partnerstwo publiczno-prywatne i ułatwienia ze strony administracji publicznej. Polska musi być krajem bezpiecznego, zgodnego z prawami pracowniczymi, inwestowania.

Szanse wyborcze: 8% - 13% poparcia, spodziewane zdobycie 47 mandatów.


Polskie Stronnictwo Ludowe – partia neoagralna i centrowa powstała 5 maja 1990 roku. Lider: Waldemar Pawlak


Polska bogata i spokojna, kraj ludzi zasobnych i wzajemnie życzliwych – to wizja, PSL. Zacieranie granic między miastem a wsią to jedno z najważniejszych wyzwań dla partii. PSL opowiada się za nowym spojrzeniem na rolnictwo.

Program PSL, to bezpieczeństwo kraju, zarówno gospodarcze jak i społeczne, żywnościowe, bezpieczeństwo i ochrona środowiska naturalnego, a także rozwój wsi i rolnictwa. Zdaniem Waldemara Pawlaka kraj potrzebuje teraz mądrego wyboru i stabilizacji pod hasłem „Człowiek jest najważniejszy."

PSL będzie dążyło do umożliwienia rolnikom prowadzącym małe i średnie gospodarstwa do podejmowania zatrudnienia poza rolnictwem bez utraty ubezpieczenia w KRUS, upraszczania procedur i wniosków o płatności bezpośrednie i środki na rozwój obszarów wiejskich, poprawy infrastruktury na wsi, odbudowy systemów melioracyjnych oraz komputeryzacji wsi.

PSL opowiada się za bezpiecznym i korzystnym dla państwa wydobyciem gazu łupkowego i zorganizowaniem referendum w sprawie energetyki jądrowej. W odniesieniu do środowiska naturalnego autorzy programu PSL postulują  tworzenie systemu wczesnego ostrzegania przed klęskami żywiołowymi, systemu ochrony przeciwpowodziowej, przestrzegania zasad zagospodarowania terenów zalewowych i osuwiskowych, a także zapobieganie prywatyzacji lasów państwowych.

PSL umożliwiło jako jedyne ugrupowanie start w wyborach ze swoich list przedstawicielom Polonii mieszkającym poza granicami kraju.

Szanse wyborcze: 5% - 9% poparcia, spodziewane zdobycie 31 mandatów.

Wybory 2011: Programy wyborcze PO i PiS

Do wyborów parlamentarnych w Polsce zostało 7 dni. Polacy w Australii będą głosować na kandydatów z okręgu warszawskiego (Warszawa I) do którego zglosiło listy swych kandydatów siedem partii: PO, PiS, SLD, PSL, Ruch Palikota, PJN oraz PPP-Sierpień 80.  Przedstawiamy poszczególne partie, ich tezy  programowe jak i  szanse wyborcze. 


Platforma Obywatelska – partia konserwatywno-liberalna założona 21 stycznia 2001 roku. Lider: Donald Tusk.

Platforma Obywatelska zrodziła się z protestu przeciwko złej polityce. Dobra polityka pozostaje w służbie człowieka, nie zaś jakiejkolwiek doktryny lub interesu. Polityka łączy się z moralnością tylko tam, gdzie pielęgnowane są cnoty obywatelskie. Gdzie patriotyzm stawiany jest ponad walkę o partyjne interesy. Gdzie autorytet państwa wymusza bezwzględne przestrzeganie prawa, także przez rządzących. Gdzie roztropność nakazuje powściągać grupowe spory. . Zaś honor ceniony jest bardziej niż spryt. Platforma Obywatelska chce przywrócić blask tradycyjnym ideałom republikańskim. Ideałowi Państwa jako dobra wspólnego i skutecznego strażnika sprawiedliwości oraz bezpieczeństwa. Ideałowi obywatela – jako osoby wolnej i odpowiedzialnej za los swój i swojej rodziny.
Platforma wierzy w trwałą wartość norm zawartych w Dekalogu. Dlatego wg niej zadaniem Państwa jest roztropne wspieranie rodziny i tradycyjnych norm obyczajowych, służących jej trwałości i rozwojowi. Dlatego prawo winno ochraniać życie ludzkie, tak jak czyni to obowiązujące dziś w Polsce ustawodawstwo, zakazując również eutanazji i ograniczając badania genetyczne.
Platforma Obywatelska traktuje obecność Polski w procesie budowania Unii Europejskiej jako postulat wynikający z dogłębnego zrozumienia polskiego interesu narodowego we współczesnym świecie.
Obecnie Platforma Obywatelska jest partią rządzącą w koalicji z PSL.

Obietnice wyborcze PO zawarło w 21 punktach na wzor 21 postulatów z Sierpnia'80:
1. Wynegocjujemy ponad 300 mld złotych w budżecie UE na lata 2014–2020 na nasz program inteligentnego rozwoju, który wesprzemy kolejnymi 100 mld złotych środków własnych.
2. Płace sfery budżetowej, zamrożone ze względu na kryzys, zaczną ponownie rosnąć. Podobnie jak konsekwentnie zwiększyliśmy płace nauczycieli, będziemy sukcesywnie podnosić wynagrodzenia innych ważnych społecznie grup zawodowych, zaczynając od nauczycieli akademickich i policjantów.
3. Do 2013 roku wprowadzimy rozwiązania gwarantujące Polsce wysokie przychody z wydobycia gazu łupkowego, które przeznaczymy na bezpieczeństwo przyszłych emerytur.
4. Na podobieństwo 1800 Orlików wybudujemy 1000 Świetlików – centrów kultury i bibliotek gminnych, które będą wspierać kreatywność i budować umiejętność pracy zespołowej.
5. W ciągu kadencji zwiększymy wydatki na Uniwersytety Trzeciego Wieku i grupowe zajęcia zdrowotne dla seniorów.
6. W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Żeby temu zaradzić, radykalnie zwiększymy ulgę rodzinną na trzecie i kolejne dziecko.
7. W ramach programu „Koperniki” w każdym województwie do 2020 roku stworzymy „Centra Nauki”, których zadaniem, podobnie jak to się ma w przypadku udanego projektu stołecznego, będzie inspirowanie młodzieży do nauki i innowacyjności.
8. Zlikwidujemy formularze podatkowe PIT.
9. Obniżymy zasadniczą stawkę VAT do 22% w 2014 roku, kiedy światowy kryzys gospodarczy powinien ustąpić fazie ożywienia.
10. Zwiększymy ulgi podatkowe dla oszczędzających na emeryturę, by motywować skłonność do długookresowego oszczędzania.
11. Zapewnimy dostęp do szerokopasmowego Internetu w każdej gminie.
12. Stopniowo do 2015 roku wprowadzimy do szkół e-podręcznik.
13. Damy Polakom prawo wyboru, komu przekażą swoją składkę zdrowotną, wprowadzając konkurencję dla NFZ.
14. Wprowadzimy do kodeksu pracy odnawialne umowy sezonowe dla pracowników, co zwiększy stabilność zatrudnienia wśród młodych.
15. Zlikwidujemy obowiązek noszenia przez kierowcę przy sobie dowodu rejestracyjnego swojego pojazdu i prawa jazdy, które policja i inne służby będą mogły skontrolować, łącząc się elektronicznie z odpowiednim urzędem.
16. Radykalnie ograniczymy dostęp służb specjalnych i policyjnych do bilingów obywateli oraz zwiększymy kontrolę nad wykorzystywaniem podsłuchów.
17. Skrócimy termin wydawania pozwoleń na budowę z około 300 do 100 dni, a liczbę procedur z ponad 30 do 15. Skrócimy termin oczekiwania przez obywatela na rozstrzygnięcie jego sprawy w sądzie o 1/3.
18. Będziemy dążyć do zrównoważonego budżetu przed końcem kadencji. Obniżymy relacje długu do PKB do 48% w 2015 roku i do 40% w 2018 roku, dzięki czemu będziemy mieli niższe stopy procentowe i szybszy wzrost gospodarczy.
19. Wzorem krajów najbardziej rozwiniętych wprowadzimy przepisy gwarantujące kobietom „równą płacę za równą pracę”, eliminując dyskryminację kobiet w miejscu pracy.
20. Najlepsi maturzyści już od pierwszego roku studiów będą otrzymywać stypendia naukowe.
21. Przeznaczymy miliard złotych ze środków unijnych na Fundusz Przedsiębiorczości na Wsi.

Szanse wyborcze: 33%-36% poparcia, spodziewane zdobycie 194 mandaty.



Prawo i Sprawiedliwość – partia neokonserwatywna zalożona 13 czerwca 2001 roku. Lider: Jarosław Kaczyński.
"Polska nowoczesna, Polska solidarna, Polska bezpieczna" - to podstawy programu Prawa i Sprawiedliwości na najbliższe wybory.Wyborcza oferta PiS w ogólnych zarysach nawiązuje do programu Polski solidarnej, przyjętego w 2009 r. podczas kongresu partii w Krakowie.
PiS opowiada się za zwiększeniem praw dla ofiar przestępstw i zaostrzeniem kar dla przestępców w szczególności za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu (jednak bez przywracania kary śmierci). Ugrupowanie postulowało utworzenie Centralnego Biura Antykorupcyjnego i wprowadzenie zasady jawności oświadczeń majątkowych polityków i urzędników.
Partia popiera integrację z Unią Europejską, a także jest za polityką proamerykańską. PiS poparło także udział polskich żołnierzy w operacji w Iraku i sprzeciwiało się ich natychmiastowemu wycofaniu.
PiS zaprezentowało całościowy projekt nowej konstytucji przewidujący m.in.: przyznanie prezydentowi prawa wydawania na wniosek Rady Ministrów rozporządzeń z mocą ustaw, zmniejszenie Sejmu i Senatu, likwidację Rady Polityki Pieniężnej.
Partia sprzeciwia się: legalizacji eutanazji, aborcji na życzenie, rejestracji związków homoseksualnych oraz legalizacji tzw. "miękkich narkotyków"
Partia opowiada się za progresywną skalą podatkową, deklaruje wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw poprzez m.in. obniżanie pozapłacowych kosztów pracy (tzw. klina podatkowego), do czego Sejm (m.in. głosami PiS) przyczynił się już w 2007, obniżając składkę rentową, oraz likwidację barier biurokratycznych hamujących rozwój przedsiębiorczości .
Partia postuluje też gruntowną reformą finansów publicznych.
Ugrupowanie sprzeciwia się pochopnie przeprowadzanej prywatyzacji. Postuluje utrzymanie przez państwo kontroli nad spółkami o strategicznym znaczeniu. Sprzeciwia się też nadmiernym cięciom w wydatkach socjalnych. Popiera zachowanie bezpłatnej edukacji w szkołach podstawowych, średnich i na wyższych uczelniach państwowych, oraz obecny system finansowania służby zdrowia. Proponuje wprowadzenie systemu gwarantowanych przez państwo kredytów mieszkaniowych. Opowiada się za szeroko pojętym programem wspierania polskiej rodziny. W tym celu proponuje opracowanie i przyjęcie kompleksowego programu polityki prorodzinnej.

PiS jest obecnie główną partią opozycyjną.

Szanse wyborcze: 26% - 32% poparcia, spodziewane zdobycie 169 mandatów.

Wybory 2011: Polonia do Sejmu RP

Do dnia wyborów do Sejmu i Senatu pozostał tydzień. Po raz pierwszy  w historii polskiej demokracji, Polskie Stronnictwo Ludowe jako jedyna partia otworzyła listy wyborcze zaproszając kandydatów  polonijnych z całego świata do faktycznego reprezentowania interesów polskich  emigrantów w Parlamencie RP.
Ludzie, którzy na co dzień żyją za granicą, najlepiej znają potrzeby i możliwości polskiej Wspólnoty - mówi Adam Struzik, marszałek wojewodztwa mazowieckiego, inicjator tego pomysłu. Tym właśnie zagadnieniom poświęcone były obrady „Okrągłego Stołu Polonijnego”, które odbyły się  4 września.




PSL balansuje na granicy progu wyborczego 5%. Głosy oddane przez polonijnych wyborców liczą się w Okręgu Wyborczym nr 19 – Warszawa I i oczywiście mają swe odbicie w ogólnym wyniku partii.
Na 40 nazwisk na tej liście PSL jest kilkunastu przedstawicieli Polonii m.in z USA, Kanady, Niemiec i Wielkiej Brytanii.


Czy Polonia australijska ma też swojego kandydata? O tym z prezesem PSL, Waldemarem Pawlakiem rozmawia Andrzej Lubieniecki z radia SBS: