Około 120 osób z 20 krajów świata weźmie udział w Forum Polonijnych Przedstawicieli Kultury i Ruchu Artystycznego, które w najbliższy weekend odbędzie się w Rzeszowie i Łańcucie.
W Forum swój udział zapowiedziało 94 przedstawicieli środowisk polonijnych z: Brazylii, Litwy, Rosji, Białorusi, Ukrainy, Rumunii, Węgier, Chorwacji, Słowacji, Czech, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Kanady, USA i Australii.
Więcej:Wirtualna Polska
poniedziałek, 4 października 2010
niedziela, 3 października 2010
Balcerowicz uruchomił licznik długu
Polacy mają swój licznik długu publicznego. Pokazuje on, że co minutę dług powiększa się o 100 tys. złotych, na godzinę o 6 milionów złotych, a ponad 150 milionów złotych na dobę.
Czeka nas kryzys jeśli nie zaczniemy ograniczać długu publicznego - mówił prof. Leszek Balcerowicz uruchamiając licznik zadłużenia Polski. Zdaniem byłego prezesa NBP i ministra finansów czas, aby opinia publiczna wymusiła na rządzących ograniczanie deficytu budżetowego.
Ustawiony na pawilonie "Cepelii" przy skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej wielki ekran świetlny pokazuje, że Polacy mają do spłacenia ponad 724 mld złotych długu publicznego.
W tym roku wydatki na obsługę długu publicznego pochłoną ponad 38 mld złotych, czyli więcej niż wyniosą planowane wpływy budżetu państwa i samorządów z podatku dochodowego od przedsiębiorstw CIT - 34 mld złotych. Tegoroczny koszt obsługi długu publicznego wystarczyłby na wybudowanie ponad 900 km autostrad, czyli więcej niż powstało w Polsce przez ostatnie 20 lat.
Więcej: Wirtualna Polska (Video)
Forum Obywatelskiego Rozwoju
Zobacz: Dług publiczny Polski i Europy
Czeka nas kryzys jeśli nie zaczniemy ograniczać długu publicznego - mówił prof. Leszek Balcerowicz uruchamiając licznik zadłużenia Polski. Zdaniem byłego prezesa NBP i ministra finansów czas, aby opinia publiczna wymusiła na rządzących ograniczanie deficytu budżetowego.
Ustawiony na pawilonie "Cepelii" przy skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich i ul.
W tym roku wydatki na obsługę długu publicznego pochłoną ponad 38 mld złotych, czyli więcej niż wyniosą planowane wpływy budżetu państwa i samorządów z podatku dochodowego od przedsiębiorstw CIT - 34 mld złotych. Tegoroczny koszt obsługi długu publicznego wystarczyłby na wybudowanie ponad 900 km autostrad, czyli więcej niż powstało w Polsce przez ostatnie 20 lat.
Więcej: Wirtualna Polska (Video)
Forum Obywatelskiego Rozwoju
Zobacz: Dług publiczny Polski i Europy
Plaża tylko do opalania
Koniec z parasolami i kopaniem dołków. Na plaży w Perth wkrótce staną wielkie tablice zakazujące praktycznie wszystkich plażowych rozrywek.
Już dziś nie wolno na niej grać w piłkę, wyprowadzać psów czy puszczać latawców. Teraz wolno będzie jedynie się opalać - informuje "The Daily Telegraph".
Już dziś nie wolno na niej grać w piłkę, wyprowadzać psów czy puszczać latawców. Teraz wolno będzie jedynie się opalać - informuje "The Daily Telegraph".
Czego nie będzie wolno robić? Między innymi rozstawiać plażowych parasoli czy kopac dołków. Dzieci powyżej 5. roku życia będą musiały być "przyzwoicie" ubrane. Nie będzie im też wolno wnosić na plażę... zabawek.
Na plaży ma także obowiązywać absolutny zakaz picia alkoholu.
Jak łatwo się domyślić projekt nowych przepisów niezbyt podoba się mieszkańcom Perth i okolicznym firmom , które żyją z turystów. Jednomyślnie uznali je za głupie.
Sfora
Motocykliści ruszyli na podbój Australii
Przemek Saleta, Adam Badziak i Jarek Stec mają już za sobą pierwsze kilometry niezapomnianej wyprawy motocyklowej, w której w ciągu miesiąca zamierzają przejechać Australię.
„Lot z dwoma przesiadkami i krótkim przystankiem w Bangkoku był dość męczący, ale było warto! – cieszy się Przemek Saleta. – Postanowiliśmy zatrzymać się w Sydney, aby odpocząć i przyzwyczaić się do zmiany czasu. Australia przywitała nas piękną pogodą . Trzeba przyznać, że Sydney, wielkie miasto ze wspaniałą, wyluzowaną atmosferą, robi ogromne wrażenie. Podobnie jak widok z 69. piętra w hotelu, w którym zamieszkaliśmy”.
We wtorek motocyklistów czekał kolejny lot, tym razem jednak znacznie krótszy, na północ Australii, do portowego Cairns, z którego dzień rozpoczęli swoją wyprawę. „Na razie odebraliśmy samochód i staramy przystosować się do ruchu lewostronnego – dodaje Adam Badziak. – Skrzyżowania na początku były nie lada wyzwaniem, ale mamy nadzieję, że na motocyklach, które dzisiaj odbieramy, będzie łatwiej”.
Wyprawa rozpoczyna się liczącym 75 km odcinkiem z Cairns do Port Douglas, skąd dzień później motocykliści udadzą się na południe, wzdłuż wschodniego wybrzeża, 140-kilometrową trasą prowadzącą do nieformalnej stolicy cukru i bananów stanu Queensland, Tully. Okolica ta znana z najwyższej rocznej średniej opadów, wynoszącej ponad 4 m, słynie także z okazałych lasów deszczowych.
Pierwsze trzy dni wyprawy prowadzącej wzdłuż wschodniego wybrzeża upłyną pod znakiem podziwiania jednej z największych atrakcji turystycznej Australii, widocznej z kosmosu Wielkiej Rafy Koralowej.
We wtorek motocyklistów czekał kolejny lot, tym razem jednak znacznie krótszy, na północ Australii, do portowego Cairns, z którego dzień rozpoczęli swoją wyprawę. „Na razie odebraliśmy samochód i staramy przystosować się do ruchu lewostronnego – dodaje Adam Badziak. – Skrzyżowania na początku były nie lada wyzwaniem, ale mamy nadzieję, że na motocyklach, które dzisiaj odbieramy, będzie łatwiej”.
Wyprawa rozpoczyna się liczącym 75 km odcinkiem z Cairns do Port Douglas, skąd dzień później motocykliści udadzą się na południe, wzdłuż wschodniego wybrzeża, 140-kilometrową trasą
Pierwsze trzy dni wyprawy prowadzącej wzdłuż wschodniego wybrzeża upłyną pod znakiem podziwiania jednej z największych atrakcji turystycznej Australii, widocznej z kosmosu Wielkiej Rafy Koralowej.
Więcej: Wirtualna Polska
Poprzednio: Orlen Australia Tour
sobota, 2 października 2010
Największa akcja społeczna od czasu PRL
Już dziś ma się odbyć zjazd Ruchu Poparcia Palikota "Nowoczesna Polska". Jak mówił Janusz Palikot, swoją decyzję powinien ogłosić właśnie w tym dniu, bo "w tym dniu potrzebne jest ważne wydarzenie".
- Odchodzę z PO w przyjaźni, nie wrogo - zadeklarował poseł. Przyznał jednak, że to nie jest dla niego łatwa decyzja.
Janusz Palikot jest znany z kontrowersyjnych happeningów i wypowiedzi. Swoimi pytaniami niejednokrotnie szokował i nadal szokuje polityków i Polaków. Na swoim blogu dziś pisze:
Dzisiaj o godzinie 17.00 wszystko będzie jasne. Padnie pokerowe "sprawdzam". Dzisiaj - z Waszym udziałem - poznamy odpowiedź na niektóre ważne pytania. Chociażby takie, jak te:
Czy jesteśmy jako Naród gotowi do rewolucji o Nowoczesną Polskę.
Czy widzimy potrzebę pozytywnych zmian.
Czy chcemy przewietrzyć zatęchłą polityczną sejmową graciarnię i wpuścić do niej powiew ożywczej świeżości.
Czy raczej akceptujemy obecne status quo.
Więcej: Dziennik Janusza Palikota
Premier Donald Tusk pytany, czy odejście Janusza Palikota zaszkodzi PO, odpowiedział że każdy tego typu ruch na scenie politycznej zwiększa konkurencję.
- Konkurencja w polityce jest rzeczą dobrą. Ja też zaczynałem tę wielką przygodę z Platformą od decyzji, która niektórych irytowała, niektórych bawiła. Ja nie jestem od tego, by komuś źle życzyć, ale oczywiście to stawia nowe wymagania przed wszystkimi w Polsce, każdy tego typu ruch zwiększa konkurencję - ocenił Tusk.
Chociaż, jeśli pytacie mnie państwo o moją prognozę, to nie wydaje mi się, żeby zamiary Janusza Palikota przyniosły jakieś straty z punktu widzenia PO. Ale zobaczymy, moim zadaniem i moich współpracowników będzie minimalizować ewentualne problemy. Ale jakoś intuicja mi tak mówi, że to nie będzie problem, natomiast przez jakiś czas może być znowu ciekawie.
"Ruch Poparcia Palikota" powstał po fali krytyki kolegów partyjnych, za wypowiedzi Palikota, że to Lech Kaczyński lub jego otoczenie doprowadziło do katastrofy smoleńskiej. Do tej pory ponad 22 tys internautów wpisało się do tego Ruchu.
Według wrześniowego sondażu TNS OBOP, zaufanie społeczne do Palikota jest porównywalne z zaufaniem do wicepremiera Waldemara Pawlaka i Wojciecha Olejniczaka. Olejniczakowi ufa 10 proc., Pawlakowi 9 proc., a Palikotowi 8 proc. badanych.
Wiecej: Wirtualna Polska
Transmisja na żywo z kongresu o godz. 17.00 czasu polskiego: "Nowoczesna Polska"
Zobacz pierwszy reportaż z kongresu: Wirtualna Polska
Subskrybuj:
Posty (Atom)