Same plusy dodatnie. Może to nie aż tak wielkie wydarzenie jak wybór Polaka na Stolicę Piotrową i kanonizacja wybrańca raczej wątpliwa, ale to jednak więcej niż – z całym szacunkiem – sukcesy Małysza, Kowalczyk i zadatki na sukces Kubicy. Polakom poprawi się samopoczucie. Nawet tym z PIS, bo przecież sam Kaczyński musiał poprzeć Polaka, jakim by ten Polak nie był.
Skutki. Unię będzie firmował prezydent bardziej wyrazisty i dynamiczny niż jego poprzednik. Ale wielkich zmian w UE raczej się nie należy spodziewać.
niedziela, 31 sierpnia 2014
sobota, 30 sierpnia 2014
Prof. Bieleń: Pomyślmy o polskim interesie narodowym
Postrzeganie
Rosji wyłącznie jako państwa wrogiego i agresywnego przez pryzmat konfliktu
ukraińskiego jest największym błędem percepcyjnym polityki zagranicznej Polski
- pisze dla Onetu prof. Stanisław Bieleń z Uniwersytetu Warszawskiego.
Politolog przekonuje też, że uległość Polski względem USA
"w razie konfliktu globalnego uczyni z Polski pobojowisko, jakim
była w dwu wojnach światowych".
W swoim tekście prof. Bieleń dokonuje głębokiej analizy polskiej polityki zagranicznej. Twierdzi, że postrzeganie Rosji wyłącznie jako państwa wrogiego i agresywnego jest błędem. Dodaje, że wpływ na taki stan rzeczy mają m.in. wojskowi, którzy "na fali" konfliktu na Ukrainie chcą wzmocnić potencjał militarny kraju.
"Doszło do absurdalnej sytuacji już nie tylko w sensie psychologicznym, ale i praktycznym. Nic bowiem, co zrobi Rosja, nie zasługuje na zrozumienie i niczego, co zrobi Ukraina, nie wolno krytykować. Na diagnozę sytuacji największy wpływ mają kręgi generalskie, które kreują atmosferę rosnącego napięcia i konieczność wzmacniania potencjału obronnego" - czytamy.
W swoim tekście prof. Bieleń dokonuje głębokiej analizy polskiej polityki zagranicznej. Twierdzi, że postrzeganie Rosji wyłącznie jako państwa wrogiego i agresywnego jest błędem. Dodaje, że wpływ na taki stan rzeczy mają m.in. wojskowi, którzy "na fali" konfliktu na Ukrainie chcą wzmocnić potencjał militarny kraju.
"Doszło do absurdalnej sytuacji już nie tylko w sensie psychologicznym, ale i praktycznym. Nic bowiem, co zrobi Rosja, nie zasługuje na zrozumienie i niczego, co zrobi Ukraina, nie wolno krytykować. Na diagnozę sytuacji największy wpływ mają kręgi generalskie, które kreują atmosferę rosnącego napięcia i konieczność wzmacniania potencjału obronnego" - czytamy.
piątek, 29 sierpnia 2014
Konkurs: „Bajka i legenda świata w życie nam się wplata”
Portal egminy.eu zaprasza Polonię do wzięcia udziału w Międzynarodowym Konkursie pod patronatem honorowym Ministra Edukacji Narodowej - BAJKA I LEGENDA ŚWIATA W ŻYCIE NAM SIĘ WPLATA. Konkurs ma za zadanie przypomnienie młodemu pokoleniu naszych wspaniałych legend, baśni i bajek w szeroko rozumianej formie prac plastycznych czy twórczości literackiej. Chce zwrócić uwagę na ich wartość i wpływ na nasze życie.
Organizatorzy
piszą: Chcemy zastanowić się nad wpływem bajek, powiastek, legend na nasze
życie. Ciekawi nas: jaki ślad w naszym życiu pozostawiają bohaterowie
dziecinnych lat? Na kim się wzorowaliśmy, kogo kochaliśmy, a kim nas straszono?
Co z tego zostało nam we wspomnieniach.
czwartek, 28 sierpnia 2014
Nadzieja na pokój na Ukrainie z Mińska?
Szczyt w Mińsku na temat kryzysu ukraińsakiego. Fot.RIA/A.Drużynin |
Mińskie spotkanie liderów Rosji, Kazachstanu, Ukrainy i Białorusi dało nową nadzieję na pokój i odbudowanie związków na ogromnym obszarze euroazjatyckim.
Liderzy Rosji, Białorusi, Kazachstanu i Ukrainy, a także przedstawiciele Unii Europejskiej do późnej nocy omawiali sytuację na Ukrainie i przywrócenie pokoju w Donbasie. Zgodnie z osiągniętymi porozumieniami, w najbliższym czasie zostanie przygotowany plan zawieszenia ognia na wschodzie państwa i wznowienia działalności grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE. Jednak szczególny nacisk położono na dalszych działaniach w zakresie pokonania różnic ekonomicznych. Z najważniejszych rzeczy można wymienić decyzje o aktywizacji pracy Unii Celnej, Unii Europejskiej i Ukrainy w kontekście stowarzyszenia Kijowa i Brukseli, a także gotowość kontynuowania negocjacji gazowych.
środa, 27 sierpnia 2014
1939 - Pamiętamy: Cykl filmowy w Konsulacie
Z okazji
przypadającej w tym roku 75. rocznicy rozpoczęcia II Wojny Światowej, Konsulat
Generalny RP w Sydney ma zaszczyt zaprosić na cykl filmowy zatytułowany „1939 –
Pamiętamy”. Projekcje filmów będą odbywać się w poniedziałki w okresie od 1
września do 6 października.
W najbliższy
poniedziałek, 1 września o godz. 18.00 zainaugurujemy cykl prezentacja filmu
„Katyń” Andrzeja Wajdy.
W kolejne
poniedziałkowe wieczory zapraszamy na:wtorek, 26 sierpnia 2014
Recital Olivii Urbaniak przed 2. Konkursem Chopinowskim
Marianna Łacek, Maciej Pawela, Olivia Urbaniak i Wanda Horky podczas recitalu chopinowskiego w Konsulacie RP w Sydney. Fot K.Bajkowski |
poniedziałek, 25 sierpnia 2014
Ukraiński konflikt: Polscy politycy ucichli
W pacyfikacji Donbasu zginęło już ponad 2 tys. ludzi. |
Rozmowy prowadzi dziś Angela Merkel. Niemiecka kanclerz była w sobotę w Kijowie, jest też najczęściej rozmawiającym z Putinem zachodnim politykiem. Niemcy przejęły rolę, do której swego czasu namawiał je Radosław Sikorski - lidera Europy. My stoimy z boku.
sobota, 23 sierpnia 2014
10 lat Polskiej Szkoły w Randwick - zaproszenie na galowy bankiet
Wysypał się w tym roku w Sydney worek ze szkolnymi jubileuszami. Najstarsza tutejsza Szkoła Polska w Ashfield obchodzi wlaśnie 60-cio lecie (zob. nasz reportaż), natomiast z kolei najmłodsza, działająca w Randwick, we wrześniu będzie celebrować swoje 10-lecie. Komitet organizacyjny Szkoły Polskiej w Randwick zaprasza więc z tej okazji na uroczystą galę z atrakcjami.
The Polish School of Sydney – taka jest oficjalna nazwa placówki polonijnej we wschodniej sydenjskiej dzielnicy Randwick - słynna jest z wysokiego poziomu nauczania i jak piszą organizatorzy rocznicoweji gali, dumna ze swoich akademickich osiągnięć. Założycielem i dyrektorem szkoły jest Zbyszek Sobota, nasz kolega ze Stowarzyszenia Bumerang Media, który jak już od dawna wiemy stara się o atrakcyjny i nowoczesny styl prowadzenia działalności kulturalnej i oświatowej dla polonijnych dzieci.Dzięki temu szkoła wychodzi naprzeciw wyzwaniom edukacyjnym XXI wieku i zmianom zachodzącym w Polsce, Australii i na całym świecie.
The Polish School of Sydney – taka jest oficjalna nazwa placówki polonijnej we wschodniej sydenjskiej dzielnicy Randwick - słynna jest z wysokiego poziomu nauczania i jak piszą organizatorzy rocznicoweji gali, dumna ze swoich akademickich osiągnięć. Założycielem i dyrektorem szkoły jest Zbyszek Sobota, nasz kolega ze Stowarzyszenia Bumerang Media, który jak już od dawna wiemy stara się o atrakcyjny i nowoczesny styl prowadzenia działalności kulturalnej i oświatowej dla polonijnych dzieci.Dzięki temu szkoła wychodzi naprzeciw wyzwaniom edukacyjnym XXI wieku i zmianom zachodzącym w Polsce, Australii i na całym świecie.
piątek, 22 sierpnia 2014
Polska czeka na wojnę?
Polscy przywódcy nie ukrywają, że oczekują wojny z Rosją. Dla jednych –
już trwa w postaci „wojny gospodarczej”, dla innych, zgodnie z sugestiami USA,
Polska jest na pierwszej linii potencjalnej „agresji” Rosji.
Z okazji obchodów Święta Wojska Polskiego (15.08.br.), prezydent Bronisław Komorowski oświadczył [1]:
„Konflikt rosyjsko-ukraiński pokazał jednak wyraźnie, że nie wszystkie narody naszego regionu mogą żyć bezpiecznie. (…) Bo to w Europie doszło do aneksji Krymu. To w Europie udziela się zbrojnego wsparcia separatystom. To w Europie zestrzelono cywilny, pasażerski samolot z dziećmi na pokładzie. Dlatego świat musi przestać żyć złudzeniami! (…) Te wydarzenia niepokoją nas. (…) W takim nastroju obchodzimy dzisiaj Święto Wojska Polskiego wyrosłe z tradycji polskiego zwycięstwa nad bolszewikami w roku 1920. (…) Wtedy zatrzymaliśmy pochód bolszewickiej Rosji w głąb Europy. (…) Wtedy umocniliśmy własne, młodziutkie polskie państwo, ale pamiętamy, że utraciliśmy to nasze państwo ponownie już w 39 roku. I dopiero 50 lat później, wolność i suwerenność państwową odzyskaliśmy na nowo. Inny, gorszy był los Ukrainy. Zamiast niepodległości los ten przyniósł na kilkadziesiąt lat istnienie Ukraińskiej Republiki w ramach Związku Sowieckiego. Jest jednak wyraźna, widoczna równoległość w polskich i ukraińskich dążeniach do wolności. Dlatego dziś tak konsekwentnie wspieramy Ukrainę. Wspieramy dążenie odważnych Ukraińców do niepodległości. Do związania swoich losów ze światem Zachodu, do którego i my, Polacy należymy, jako członkowie NATO i Unii Europejskiej”.
Z okazji obchodów Święta Wojska Polskiego (15.08.br.), prezydent Bronisław Komorowski oświadczył [1]:
„Konflikt rosyjsko-ukraiński pokazał jednak wyraźnie, że nie wszystkie narody naszego regionu mogą żyć bezpiecznie. (…) Bo to w Europie doszło do aneksji Krymu. To w Europie udziela się zbrojnego wsparcia separatystom. To w Europie zestrzelono cywilny, pasażerski samolot z dziećmi na pokładzie. Dlatego świat musi przestać żyć złudzeniami! (…) Te wydarzenia niepokoją nas. (…) W takim nastroju obchodzimy dzisiaj Święto Wojska Polskiego wyrosłe z tradycji polskiego zwycięstwa nad bolszewikami w roku 1920. (…) Wtedy zatrzymaliśmy pochód bolszewickiej Rosji w głąb Europy. (…) Wtedy umocniliśmy własne, młodziutkie polskie państwo, ale pamiętamy, że utraciliśmy to nasze państwo ponownie już w 39 roku. I dopiero 50 lat później, wolność i suwerenność państwową odzyskaliśmy na nowo. Inny, gorszy był los Ukrainy. Zamiast niepodległości los ten przyniósł na kilkadziesiąt lat istnienie Ukraińskiej Republiki w ramach Związku Sowieckiego. Jest jednak wyraźna, widoczna równoległość w polskich i ukraińskich dążeniach do wolności. Dlatego dziś tak konsekwentnie wspieramy Ukrainę. Wspieramy dążenie odważnych Ukraińców do niepodległości. Do związania swoich losów ze światem Zachodu, do którego i my, Polacy należymy, jako członkowie NATO i Unii Europejskiej”.
czwartek, 21 sierpnia 2014
Zrób zdjęcie wieżowca PDH - dostaniesz karykaturę gratis!
Pierwszy efekt niecodziennego konkursu, karykatura wykonana przez Szczepana Sadurskiego |
- Naprawdę
zrobię kilka zdjęć i dostanę za to karykaturę? – dopytują się Szczepana Sadurskiego
na Facebooku internauci. A on potwierdza. Choć nie jest to aż tak proste, jak wydaje się w
pierwszej chwili. Bo znany nie tylko w Polsce karykaturzysta (jedna z gazet w
Nowym Jorku napisała, że jest jednym z najszybszych karykaturzystów świata),
stawia trzy warunki: zdjęcia muszą być wykonane poza Europą, do końca sierpnia
i mają przedstawiać… Wesoły Wieżowiec.
Subskrybuj:
Posty (Atom)