"Wierzę w zmartwychwstanie ciała, ponieważ wierzę Chrystusowi, który zmartwychwstał. I bardziej ufam Jego słowu niż pańskim, panie Dawkins” – powiedział kard. George Pell, metropolita Sydney, w czasie telewizyjnej debaty z najsłynniejszym dziś w świecie anglosaskim propagatorem ateizmu – Richardem Dawkinsem. Pytania z sali oraz z internetu dotyczyły zagadnień ewolucji, zmartwychwstania i wiecznego potępienia.
Kard. Pell w jednej ze swych odpowiedzi przywołał slowa polskiego noblisty Czesława Miłosza, że współczesnym opium dla ludzi jest ich przekonanie, iż nie będą sądzeni przez Boga po śmierci*.
Godzinna dyskusja na żywo, która odbyła się w Wielkanocny Poniedzialek w ramach programu „Q&A” kanału ABC, cieszyła się rekordową popularnością wśród australijskich telewidzów. Przed telewizorami zasiadło milion osób.
Audycja spowodowała poźniej lawinę komentarzy w australijskich mediach a także w prasie światowej. Jednakże zdaniem niektórych mediów nie spełniła ich oczekiwań, ponieważ zamiast rzeczowej wymiany zdań okazała się zderzeniem dwóch ideologii. W tym sensie zdemaskowała ona Dawkinsa, który, jak zauważył jeden z publicystów, okazał się „utalentowanym demagogiem, ale słabym filozofem”.
Nie była to pierwsza debata brytyjskiego krzewiciela ateizmu z kościelnym hierarchą. Przed miesiącem spotkał się on w Oksfordzie z prymasem Wspólnoty Anglikańskiej abp. Rowanem Williamsem. W trakcie publicznej debaty Richard Dawkins zmuszony był przyznać, że bardziej niż ateistą jest agnostykiem, bo w istocie, jak powiedział, nie może być pewny, że Boga nie ma.
Pod koniec programu jego moderator – Tony Jones ogłosił wyniki twitterowego głosowania w trakcie debaty: czy wierzenia religijne czynią swiat lepszym? 76% z 20 tys. głosujacych internautów odpowiedziało, że nie.
Niemniej debata wykazała, a wlaściwie jej uczestnicy: zarówno zadający pytania jak i paneliści, że świat zachodniej cywilizacji świadomy jest wciąż historycznych faktów: wpływu na nią filozofii greckiej, rzymskiego prawa a przed wszystkim chrześcijańskiej myśli i teologii i że życie na naszej planecie bez chrześcijaństwa byłoby mroczne, nihilistyczne i barbarzynskie.
kb/BumerangMedia/ABC TV/Radio Watykańskie/ The Catholic World Report
________________
*Pod koniec życia w eseju „Dyskretny urok nihilizmu” Czesław Miłosz pisał odnoszac sie do marksistowskiego hasła: „Religia jest opium dla ludu”: „Prawdziwym opium dla ludzi jest przekonanie o nicości po śmierci – wielkie pocieszenie, że za nasze zdrady, tchórzostwo, zbrodnie nie będziemy nigdy ocenieni”.
Cała debata - VIDEO:
Transkrypcja debaty Richard Dawkins - George Pell (ABC TV)