polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Donald Tusk odniósł się do wydarzeń ostatnich godzin. Premier podczas spotkania z nauczycielami podkreślił, że wojna na Wschodzie wchodzi w "rozstrzygającą fazę". — Czujemy, że zbliża się nieznane, Szef rządu wskazał, że zagrożenie jest naprawdę poważne i realne, jeśli chodzi o konflikt globalny. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese i prezydent Chin Xi Jinping odbyli 30-minutowe spotkanie dwustronne na marginesie szczytu G20. Xi Jinping wezwał premiera Anthony'ego Albanese do promowania "stabilności i pewności w regionie" oraz przeciwstawienia się protekcjonizmowi. Chiński prezydent zwrócił uwagę na niedawny "zwrot" w stosunkach z Australią, po zakończeniu gorzkiego, wieloletniego sporu handlowego, w wyniku którego zablokowano dostęp do ponad 20 miliardów dolarów australijskiego eksportu. Pekin wcześniej nałożył szereg karnych ceł handlowych na australijski węgiel, wino, homary i inne towary po tym, jak napięcia osiągnęły punkt krytyczny pod rządami Morrisona. * * * SWIAT: Prezydent Rosji Władimir Putin oficjalnie podpisał nową narodową doktrynę nuklearną, która nakreśla scenariusze, w których Moskwa byłaby upoważniona do użycia swojego arsenału nuklearnego. Dwa głowne punkty odnoszą się do agresji któregokolwiek pojedynczego państwa z koalicji wojskowej (bloku, sojuszu) przeciwko Federacji Rosyjskiej i/lub jej sojusznikom. Będzie to uważane za agresję koalicji jako całości. Agresja jakiegokolwiek państwa nienuklearnego przeciwko Federacji Rosyjskiej i/lub jej sojusznikom przy udziale lub wsparciu państwa nuklearnego będzie uważana za ich wspólny atak. Federacja Rosyjska zastrzega sobie prawo do użycia broni jądrowej w odpowiedzi. * Rosyjskie Siły Zbrojne po raz pierwszy użyły hipersonicznej rakiety balistycznej średniego zasięgu Oresznik przeciwko celom wojskowym na terytorium Ukrainy. Celem był teren produkcyjny zakładów wojskowych Jużmasz w Dniepropietrowsku.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Thierry Meyssan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Thierry Meyssan. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 19 maja 2024

Wybory do Parlamentu Europejskiego: kosztowna maskarada

Wybory do Parlamentu Europejskiego mają pokazać, że Unia Europejska jest demokratyczna, ponieważ organizuje wybory. Parlament ten nie ma jednak cech parlamentów narodowych. Praktycznie nie służy żadnemu celowi. Poza tym, że został wybrany. Podczas swojej kadencji Parlament Europejski będzie kosztował 15 miliardów euro, nie licząc kosztów wyborów.  – analizuje Thierry Meyssan - konsultant polityczny, prezes i założyciel Sieci Voltaire'a.


Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w dniach 6-9 czerwca, w zależności od kraju. Posłowie będą mieli bardzo ograniczone uprawnienia: będą głosować nad ustawami proponowanymi przez Komisję. Od początku swojego istnienia Komisja jest niczym innym, jak tylko pionkiem NATO w instytucjach europejskich. Opiera się ona zarówno na Radzie Szefów Państw i Rządów, jak i na europejskich pracodawcach (BusinessEurope). Posłowie są również uprawnieni do przyjmowania rezolucji zwykłą większością głosów, bez czytania ich ani stosowania się do nich. Ponieważ obecna większość jest atlantycka, wszystkie te stanowiska powtarzają logorrhoeę propagandy NATO.

piątek, 8 grudnia 2023

Wszystkie nieszczęścia Palestyny. Celowo wprowadzają nas w błąd

 Zdjęcie zrobione z pokładu bombowca izraelskiego
podczas ataku na Gazę.
My na Zachodzie myślimy, że jesteśmy dobrze poinformowani o tym, co dzieje się w Strefie Gazy. Tak jednak nie jest. Obrazy, które widzimy, są wyselekcjonowane. Komentarze, które słyszymy, nie pozwalają nam ich zrozumieć. Celowo wprowadzają nas w błąd. Wszelkie odmienne opinie są cenzurowane.


Jak każda wojna, tak i ta, w której państwo Izrael walczy z ludnością palestyńską, jest przedmiotem medialnej bitwy. Palestyński ruch oporu nie musi opowiadać o niesprawiedliwości, z którą walczy: wystarczy spojrzeć, by się o tym przekonać. Jego celem jest raczej wyeksponowanie jednego lub drugiego elementu. Izrael, z drugiej strony, musi przekonać ludzi o swojej dobrej wierze, co po trzech czwartych wieku łamania prawa międzynarodowego jest nie lada wyczynem.

piątek, 13 stycznia 2023

Thierry Meyssan: Porządek świata zmienił się w 2022 roku

Fot. Pixabay
Jest to stała Historii: zmiany są rzadkie, ale nagłe. Ci, którzy ponoszą ich ciężar, są na ogół ostatnimi, którzy widzą ich nadejście. Dostrzegają je zbyt późno. Wbrew statycznemu obrazowi panującemu na Zachodzie, w 2022 roku stosunki międzynarodowe zostały wywrócone do góry nogami, głównie na niekorzyść Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji, często na korzyść Chin i Rosji. Ludzie Zachodu zapatrzeni w Ukrainę  nie dostrzegają - jak zwykle - kto tasuje tu karty.

Rzadko zdarza się, aby stosunki międzynarodowe uległy wstrząsowi, tak jak w 2022 roku. A to jeszcze nie koniec. Rozpoczęty proces nie zatrzyma się, nawet jeśli pewne wydarzenia go zakłócą i być może przerwią na kilka lat. Kończy się dominacja Zachodu, zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i byłych potęg kolonialnych Europy (głównie Wielkiej Brytanii, Francji i Hiszpanii) oraz Azji (Japonia). Nikt już nie jest posłuszny Przywódcy, w tym państwa, które pozostają wasalami Waszyngtonu. Teraz wszyscy zaczynają myśleć samodzielnie. Nie jesteśmy jeszcze w wielobiegunowym świecie, który Rosja i Chiny próbują stworzyć, ale jesteśmy świadkami jego budowy.

piątek, 17 czerwca 2022

Thierry Meyssan: Polska i Ukraina

 Polska i Ukraina mają wzajemne rachunki historycznych krzywd. Jednak przez ostatnich osiem lat łączyła je walka z Rosją. W Warszawie rozpatruje się aneksję części terytorium rosyjskiego, jeśli Moskwa przegrałaby wojnę, i aneksji części ziem ukraińskich, jeśli wojnę przegra Kijów. Prezydent Andrzej Duda miał dostać od swojego ukraińskiego partnera, Wołodymyra Zełeńskiego zapewnienia, że w zamian za pomoc militarną przeciwko Rosjanom, ten ostatni pozwoli mu na anektowanie Galicji.

Granice na równinie

Od Karpat po Ural nie ma żadnych pasm górskich. W efekcie Europa Wschodnia jest gigantyczną równiną, przez którą przewędrowało wiele ludów, zaś niektóre z nich zatrzymywały się, lecz nie mogły delimitować naturalnych granic. Polska, Mołdawia, Ukraina, Białoruś, kraje bałtyckie i europejska część Rosji to korytarze, przez które odbywały się te wędrówki. Większość z tych krajów jest jednak przynajmniej z jednej strony ograniczana przez morze lub góry. Naturalnych granic całkowicie pozbawione są jedynie Białoruś i Ukraina.

piątek, 13 maja 2022

Thierry Meyssan: Europa na celowniku

Image by Mediamodifier from Pixabay 
Przekształcenie rosyjskiej operacji wojskowej na Ukrainie w prawdziwą wojnę między Moskwą a Waszyngtonem otworzyło puszkę Pandory. Cele Zachodu ulegają zmianie. Nie chodzi już o obronę banderowców przed Rosjanami, lecz o osłabienie obu stron (a także Unii Europejskiej), by przywrócić Stanom Zjednoczonym status supermocarstwa w jednobiegunowym świecie.

Reaktywacja zimnowojennych struktur

Przez ostatnie dwa miesiące rosyjska specjalna operacja wojskowa przeciwko banderowcom przeobraziła się w prawdziwą wojnę prowadzoną przez Rosjan i republiki ludowe Donbasu przeciw popieranym przez NATO Ukraińcom.

Zwycięstwo Ukrainy byłoby ciosem dla Rosji, zaś zwycięstwo Rosjan oznaczałoby śmierć NATO. Żadna ze stron nie może ustąpić. Dozwolone są wszystkie chwyty.

środa, 30 marca 2022

Meyssan: Wojna na Ukrainie pretekstem do Nowego Ładu Światowego

 Konflikt na Ukrainie nie został wszczęty przez Rosję 24 lutego, lecz przez Ukrainę tydzień wcześniej. Świadkiem tego była OBWE. To starcie na peryferiach zaplanowane zostało przez Waszyngton, by narzucić Nowy Ład Światowy, z którego wykluczona zostałaby Rosja, a następnie Chiny. Nie dajmy się oszukać!

Rosyjska operacja wojskowa na Ukrainie trwa od ponad miesiąca, a operacje propagandowe NATO zaczęły się półtora miesiąca temu.

Londyńskie centrum propagandy

Wojna propagandowa Anglosasów jest tradycyjnie koordynowana przez Londyn. Brytyjczycy wypracowali technologie w tej sferze jeszcze podczas I wojny światowej. W 1914 roku udało im się przekonać własną opinię publiczną, że niemieccy żołnierze dokonują masowych gwałtów w Belgii, zatem obowiązkiem moralnym każdego Brytyjczyka jest ratowanie biednych, padających ich ofiarą kobiet. W ten sposób przysłonięto prawdziwy powód, którym było przeciwstawienie się próbie zakwestionowania brytyjskiego imperium kolonialnego przez cesarza Wilhelma II. Pod koniec wojny społeczeństwo brytyjskie zażądało rozliczenia sprawców tych gwałtów. Podliczono ofiary i okazało się, że ich liczba została ewidentnie zawyżona.

środa, 23 marca 2022

Thierry Meyssan: Bez wojennej propagandy

Zachodnia opinia publiczna pogrążona jest w skrajnych emocjach z powodu wojny na Ukrainie i mobilizuje się do pomocy walczącym Ukraińcom. Dla wszystkich wydaje się oczywiste, że dyktator Władimir Putin wystąpił przeciwko młodej demokracji ukraińskiej.

W każdym konflikcie przekonywani jesteśmy, że to ci inni są tymi złymi, zaś nasi to wyłącznie ci dobrzy. Stajemy się podatnymi odbiorcami wojennej propagandy również dlatego, że nie pamiętamy historii wcześniejszych konfliktów i nie wiemy prawie nic o Ukrainie. Warto zatem wszystkiemu przyjrzeć się bliżej.

czwartek, 17 marca 2022

Thierry Meyssan: Ukraiński neonazizm – przemilczane fakty

 Wspierana przez państwo obecność neonazistów w szeregach armii ukraińskiej nie jest incydentalna, choć trudno podać ich liczbę. Łatwiej natomiast policzyć ich ofiary. Zamordowali oni około 14 tys. Ukraińców w ciągu ośmiu lat. To jedna z przyczyn obecnej interwencji militarnej Rosji na Ukrainie. Izrael staje tym samym po raz pierwszy przed obliczem czegoś, czego nigdy się nie spodziewał: wspierania swego historycznego wroga – nazizmu przez swojego protektora – Stany Zjednoczone.

Strauss i jego uczniowie

Jeśli prawdą jest, jak twierdzi Moskwa, że kraj znalazł się w rękach „bandy neonazistów” finansowanych przez ukraińskich i amerykańskich Żydów, Izrael stanął przed niespodziewanym dylematem w związku z obecnym kryzysem. Jeżeli tak faktycznie jest, moralnym obowiązkiem Tel Awiwu jest zajęcie stanowiska wobec tych Żydów, którzy wspierają nazistów, niezależnie od poglądów na temat całego kryzysu ukraińskiego.

czwartek, 4 listopada 2021

Zbliża się koniec zachodniego systemu gospodarczego

Marks. Fot. Obraz diema z Pixabay 
Zachód produkuje już zbyt mało, by dało się tam żyć, podczas gdy Chiny stały się „warsztatem świata”. Tylko posiadacze kapitału zarabiają pieniądze, i to duże pieniądze. Ten system zaraz się zawali. Czy wielcy kapitaliści mogą jeszcze wspólnie utrzymać swój stan posiadania?

Już w XVIII wieku brytyjscy teoretycy rodzącego się kapitalizmu skupieni wokół ochrzczonego Żyda Davida Ricardo kwestionowali stabilność tego systemu. To, co początkowo jest bardzo opłacalne, z czasem staje się powszechne i nie będzie już tak wzbogacać właściciela. Konsumpcja nie może wiecznie uzasadniać masowej produkcji. Socjaliści z kręgu Karola Marksa [1] przewidzieli później nieuchronny koniec systemu kapitalistycznego.

czwartek, 12 sierpnia 2021

Nowy światowy ład: Dlaczego Jałta II?

Na pierwszym spotkaniu G8 3 maja 2021 roku,
ministrowie spraw zagranicznych USA i Wielkiej Brytanii
- Antonius Blinken i Dominic Raab zaproponowali,
że Zachód będzie walczyć z Rosją i Chinami. 
 Nie możemy żyć w społeczeństwie bez zasad. Jeśli są niesprawiedliwe, wzburzymy się i je zmienimy. To nieuniknione, ponieważ to, co się kiedyś wydawało dobre, nie musi takie być kiedy indziej. W każdym przypadku potrzebujemy porządku, bo inaczej każdy stanie się wrogiem każdego. To, co obowiązuje jednostki, obowiązuje także narody.

Konferencja jałtańska w 1945 roku położyła podstawy podziału świata na strefy wpływu trzech wielkich wygranych II wojny światowej.: USA, Wielkiej Brytanii, a przede wszystkim Związku Radzieckiego. Podczas zimnej wojny każda strona publicznie obrażała drugą, ale zawsze stawiano na negocjacje. Badania historyczne wykazały, że chociaż w każdej chwili ugoda przemienić się mogła w konfrontację, inwektywy miały bardziej znaczenie wewnętrzne, niż ubliżanie przeciwnikowi.

czwartek, 4 marca 2021

Już po Trumpie – i co teraz? Wywiad z Thierrym Meyssanem

Thierry Meyssan, założyciel Sieci Voltaire
 Porażka Trumpa w walce o drugą kadencję prezydencką spowodowała przestawienie amerykańskiej polityki zagranicznej na znane już tory. Donald Trump był pierwszym amerykańskim prezydentem od 30 lat, który nie rozpoczął wojny, natomiast Joe Biden był w tej samej administracji, co prezydent Barack Obama, żałosny laureat Pokojowej Nagrody Nobla, który nie zawahał się zniszczyć Libii Kaddafiego huraganem bomb. Wepchnął też Syrię w otchłań wojny zastępczej, trwającej już dziewięć bardzo długich lat. Zaś „eksport demokracji” na Ukrainę drogą podżegania do narodowo-socjalistycznego zamachu stanu, wywołał rosyjską reakcję obronną: aneksję Krymu i secesję rosyjskojęzycznych regionów Donbasu.

Na ogólną ocenę polityki zagranicznej administracji Trumpa rzutuje jednak uderzenie rakietowe na Syrię (co prawda, bardziej powierzchowne, aniżeli jakiekolwiek inne) i absurdalne zabójstwo wielkiego irańskiego generała Kasema Sulejmani, którego śmierć nie pomogła jednak Trumpowi w przedłużeniu własnej kadencji. Wycofanie się Stanów Zjednoczonych z Układu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych średniego zasięgu (INF) i Traktatu o otwartych przestworzach (The Treaty on Open Skies) jest niczym innym jak konsekwencją faktu, że traktaty te dotyczyły stosunków między dwoma rzeczywistościami geopolitycznymi, które obecnie zanikły: między Stanami Zjednoczonymi z lat 70. i Związkiem Radzieckim. Z drugiej strony, jednostronne wycofanie się USA ze Wspólnego kompleksowego planu działania (The Joint Comprehensive Plan of Action, JCPOA) pozostawia Islamskiej Republice Iranu wolną rękę w zakresie reorganizacji obrony narodowej, nawet jeśli spowoduje to naruszenie niektórych ustaleń między Teheranem i państwami zachodnimi.

wtorek, 6 października 2020

Stany Zjednoczone na skraju wojny domowej

Obraz chayka1270 z Pixabay 
W miarę przybliżania się wyborów prezydenckich w USA kraj ten rozdziela się na dwa obozy, które podejrzewają się nawzajem o przygotowywanie zamachu stanu. Z jednej strony, demokraci i bezpartyjni republikanie, a z drugiej jacksonianie, którzy stali się większością w Partii Republikańskiej, nie podzielając jej ideologii.

Przypomnijmy, że już w listopadzie 2016 roku firma zajmująca się manipulacją medialną, kierowana przez mistrza propagandy agitacyjnej, Dawida Brocka, zebrała ponad 100 milionów dolarów, żeby zniszczyć wizerunek prezydenta-elekta jeszcze przed jego zaprzysiężeniem [1]. Od tamtej pory, zanim Trump zdołał cokolwiek z tym zrobić, prasa międzynarodowa przedstawiała go jako niezdolnego i wroga narodu. Niektóre gazety wzywały nawet do zabicia go. Przez prawie cztery lata jego własna administracja nieustannie oskarżała go o bycie zdrajcą opłaconym przez Rosję, a międzynarodowa prasa ostro go krytykowała.

wtorek, 8 września 2020

Kto chce obalić prezydenta Łukaszenkę?

Swietłanie Ciechanowskiej udało się zgromadzić
 przeciwko prezydentowi Łukaszence zarówno tysiące
liberałów, jak i nowych narodowych socjalistów.
 Zachodnia prasa nazywa Swietłanę Ciechanowską zwyciężczynią wyborów prezydenckich na Białorusi i oskarża ustępującego prezydenta Aleksandra Łukaszenkę o przemoc, nepotyzm i sfałszowanie wyborów. Jednak analiza sytuacji w tym kraju pokazuje, że polityka jego prezydenta jest zgodna z życzeniami obywateli. Za tą sfabrykowaną kłótnią kryje się widmo ukraińskiego Euromajdanu i sprowokowanego zerwania z Rosją.

Jednym z celów zamachu Euromajdanu na Ukrainie w l. 2013-14 było przecięcie Jedwabnego Szlaku w Europie. Chiny zareagowały na to zmianą trasy i skierowaniem go przez Białoruś. Od tamtego czasu Mińsk próbował zabezpieczyć się przed taką samą destabilizacją, prowadząc bardziej wyważoną politykę wobec Zachodu, tj. uczestnicząc w manewrach wojskowych z Moskwą i jednocześnie zgadzając się na dostarczanie broni dla IPIS/ISIS, z którym Moskwa walczy w Syrii.

czwartek, 22 sierpnia 2019

Nowa wierchuszka Unii Europejskiej

Nominacje do nowych władz UE: Urszula von der Leyen 
 (przewodnicząca Komisji Europejskiej),  Krystyna Lagarde
(szefowa Europejskiego Banku Centralnego), Charles
 Michel ( przewodniczący Rady Europejskiej), Josep Borrell
 (wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych i polityki
bezpieczeństwa)
Czy państwa Unii Europejskiej, przekształconej wskutek realizacji unijnych traktatów w strukturę ponadnarodową, mogą samodzielnie wyznaczać urzędników najwyższej rangi, by nimi rządzili? W rzeczywistości już nie, gdyż jedynie zatwierdzają kandydatów NATO, wysuniętych w uzgodnieniu z Niemcami i Francją.

Stany Zjednoczone, Niemcy i Francja zgodziły się przed wyborami do europarlamentu, że przewodniczącym Komisji Europejskiej będzie Niemiec Manfred Weber. Obiecał on zatrzymanie budowy gazociągu „Potok Północny 2” i ograniczenie zakupów rosyjskich węglowodorów przez Unię Europejską na korzyść znacznie droższego gazu amerykańskiego.

wtorek, 13 sierpnia 2019

Na czym polega irańska intryga Waszyngtonu?

fot.pixabay
Iran wydaje się być obecnie tym epicentrum konfrontacji między Wschodem i Zachodem, którym jeszcze do wczoraj była Syria. Zdumiona opinia światowa obserwuje codzienne manewry Waszyngtonu, mylnie przy tym uważając, że chodzi w nich o eskalację prowadzącą do wojny między tymi dwoma krajami. Wszelako, o żadnej wojnie nie może być mowy. Te dwa wielkie mocarstwa udowodniły w ciągu ostatnich 75 lat, że są na tyle rozumne, by zawsze umieć się wycofać, zanim padną rozkazy wzajemnego zniszczenia.

Napięcie między Waszyngtonem i Teheranem wyraźnie narasta. Prezydent Trump, jak zwykle, wysyła sprzeczne sygnały. I wreszcie, 21 czerwca doszło do tego, że wydał rozkaz zbombardowania Iranu, lecz na kilku minut przed atakiem odwołał swój rozkaz. Ta jego taktyka, która często pozwalała mu osiągać sukcesy na Zachodzie – nie zrobiła większego wrażenia na Persach [1]. Czy jednak Donald Trump rzeczywiście usiłuje zastraszyć Iran?
Postępowanie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej powinno być rozpatrywane z punktu widzenia nie tylko ich polityki bliskowschodniej, ale również ich polityki globalnej [2]. Dla nich jest istotny nie tylko konflikt z Iranem, ale i równowaga sił pomiędzy Wschodem i Zachodem.

czwartek, 26 kwietnia 2018

Świat znowu jest dwubiegunowy

Wypuściwszy wraz ze swoimi francuskimi i brytyjskimi sojusznikami rakiety na Syrię, zadziwiający prezydent Donald Trump potrafił zmusić mocarstwa zachodnie do pogodzenia się z końcem ich jednostronnej dominacji w świecie. Niewiele znaczący wynik wspomnianej demonstracji siły przywraca państwa NATO do rzeczywistości. Nie używając broni, Rosja stała się sukcesorką ZSRR w dziedzinie zapewnienia równowagi sił na świecie.

W ciągu ostatnich kilku tygodni Stany Zjednoczone i Rosja – po raz pierwszy w historii – groziły sobie nawzajem wojną światową. Charakter kryzysu, zupełnie nieproporcjonalnego do przedmiotu sporu, świadczy o tym, że nie jest on dziś związany z tym, co dzieje się na Wielkim Bliskim Wschodzie od 2001 roku, lecz wyłącznie z próbą podtrzymania obecnego światowego porządku.

wtorek, 17 kwietnia 2018

Jak dziennikarze mogą sprowadzać na nas wojnę?

„Białe Kaski” („White Helmets”) w trakcie filmowania.
 
Bombardowanie Syrii w dniu 14 kwietnia 2018 roku pozostanie w kronikach jako przykład skutków skandalicznego dziennikarstwa. Thierry Meyssan powraca tutaj do problemu wykorzystywania sensacji w wojnie propagandowej.

Stany Zjednoczone, Francja i Wielka Brytania zbombardowały Syrię w nocy z 13 na 14 kwietnia 2018 roku. Operacja ta, która była agresją w rozumieniu prawa międzynarodowego, została przedstawiona jako odpowiedź na rzekome użycie broni chemicznej przez Syryjską Republikę Arabską.

piątek, 23 marca 2018

Zimna wojna w cztery dni

Premier Wielkiej Brytanii Teresa May oskarżyła
  Rosję o spowodowanie ataku w Salisbury.
Ubiegły tydzień był wyjątkowo bogaty w wydarzenia. Ale żadne media nie mogły o tym poinformować, bo wszystkie celowo ukryły niektóre z nich, aby ochronić bajdy, które serwują ludziom ich rządy. Londyn próbował wywołać poważny konflikt, ale przegrał z Rosją, prezydentem Trumpem i Syrią.

Rząd brytyjski i niektórzy jego sojusznicy, w tym sekretarz stanu USA Rex Tillerson, próbowali rozpocząć zimną wojnę przeciwko Rosji. Ich plan polegał na jednoczesnym sfabrykowaniu ataku na byłego podwójnego agenta w Salisbury [południowa Anglia] i ataku chemicznego na „umiarkowanych rebeliantów” w Gucie [przedmieście Damaszku]. Spiskowcy zamierzali wykorzystać do swoich celów wysiłki Syrii podejmowane dla wyzwolenia przedmieść jej stolicy oraz odwrócenie uwagi Rosji spowodowane tamtejszymi wyborami prezydenckimi. Gdyby te manipulacje zadziałały, to Wielka Brytania wymusiła by na Stanach Zjednoczonych bombardowanie Damaszku, w tym tutejszego pałacu prezydenckiego, i zażądała by wykluczenia Rosji z Rady Bezpieczeństwa przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.

sobota, 17 marca 2018

Donald Trump – amerykański Gorbaczow

Zdaniem Thierry Meyssana, amerykańska polityka po upadku ZSRR jest walką dwóch szkół: zwolenników dobrobytu i zwolenników imperializmu. Dla tych pierwszych najważniejsze są pieniądze, dla tych drugich – władza. Podział ten nastąpił wewnątrz obu partii, czyli, zarówno wśród demokratów, jak i wśród republikanów. Jednak czas biegnie nieubłaganie i Stany Zjednoczone znalazły się o krok od upadku, a Donald Trump boryka się dzisiaj z tymi samymi problemami, co i Michał Gorbaczow przed upadkiem ZSRR.
 
Wszystkie nierozwiązane problemy świata spowodowane są decycją Stanów Zjednoczonych (a czasami także ich europejskich sojuszników), by nie respektować prawa innych krajów do rozwoju gospodarczego. Aby spowolnić rozpad swojego imperium, Waszyngton bezwzględnie ucieka się do najbardziej brudnych metod.

wtorek, 21 czerwca 2016

Syria: czy da się tę wojnę zamknąć?

Starożytny „jedwabny szlak”łączył Iran z wybrzeżem
syryjskim, przez Irak i Palmyrę. Ze względów geograficznych
niemożliwością jest wytyczenie innych, dużych szlaków
 komunikacyjnych przez pustynię. W związku z tym Palmyra
jest celem strategicznym wojny w Syrii. Po trwającej
rok okupacji Daeszu została wyzwolona przez Syryjską
 Armię Arabską; niedawno odbyły się w niej dwa uroczyste
 koncerty – transmitowane przez telewizje w Syrii
i Rosji – dla upamiętnienia zwycięstwa nad terroryzmem.
Oto mija pięć lat, jak Syrią targa wojna. Zwolennicy konfliktu na początku przedstawiali go jako kontynuację „wiosny arabskiej”, ale dziś już nikt tej wersji nie proponuje – z prostego powodu, że rządy, powstałe w następstwie „wiosny”, już upadły. Wydarzenia te nie były bynajmniej wyrazem dążeń demokratycznych, a stanowiły przejaw taktyki zastępowania kolejnych rządów laickich przez władzę Braci Muzułmanów.

Obecnie utrzymuje się, że „wiosna” w Syrii została przejęta przez siły trzecie, że „rewolucja” (której nigdy nie było) została pożarta przez dżihadystów (całkiem rzeczywistych).

Jak zauważył prezydent Władimir Putin, po pierwsze działania Zachodu i państw Zatoki Perskiej są niespójne. Nie da się na polu bitwy walczyć jednocześnie przeciwko dżihadystom i Republice i utrzymywać, że jest się trzecią stroną konfliktu. Skutek tego jest taki, że nikt publicznie nie deklaruje się po żadnej ze stron, a wojna trwa w najlepsze.