"Brzostowski jeszcze w XVIII wieku stworzył w swoich dobrach prawdziwą chłopską republikę. Nazwał ją Rzeczpospolita Pawłowska. Uczył w niej chłopów czytać, pisać, gospodarować i samodzielnie się rządzić. A były to przecież czasy, gdy szlachta na ogół starała się utrzymywać chłopów w jak najgorszym położeniu, by – jak mówiono – nie rozzuchwalać bydła."
Książka „Chamstwo” Kacpra Pobłockiego (to jedna z tych pozycji opowiadających o historii Polski, które warto znać) rozpoczyna się od opisu sytuacji, do której doszło w XVIII wieku: „Nie wiemy, kim był człowiek, który chcąc się przypodobać Marcinowi Mikołajowi Radziwiłłowi, nie odstępował go ani na krok. Tłumaczył, że to dla wygody księcia. Że chce być zawsze na jego widoku, nieustannie pod ręką i do usług. Radziwiłł postanowił mu to ułatwić. Chwilę przed tym, jak mężczyznę powieszono na szubienicy, miał on usłyszeć: »Teraz waćpan będziesz mi zawsze na widoku«”. Mężczyznę powieszono dla żartu. Za to, że zbyt namolnie – zdaniem swojego pana, który uważał się za jego właściciela – wykonywał pracę.