polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Donald Tusk odniósł się do wydarzeń ostatnich godzin. Premier podczas spotkania z nauczycielami podkreślił, że wojna na Wschodzie wchodzi w "rozstrzygającą fazę". — Czujemy, że zbliża się nieznane, Szef rządu wskazał, że zagrożenie jest naprawdę poważne i realne, jeśli chodzi o konflikt globalny. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese i prezydent Chin Xi Jinping odbyli 30-minutowe spotkanie dwustronne na marginesie szczytu G20. Xi Jinping wezwał premiera Anthony'ego Albanese do promowania "stabilności i pewności w regionie" oraz przeciwstawienia się protekcjonizmowi. Chiński prezydent zwrócił uwagę na niedawny "zwrot" w stosunkach z Australią, po zakończeniu gorzkiego, wieloletniego sporu handlowego, w wyniku którego zablokowano dostęp do ponad 20 miliardów dolarów australijskiego eksportu. Pekin wcześniej nałożył szereg karnych ceł handlowych na australijski węgiel, wino, homary i inne towary po tym, jak napięcia osiągnęły punkt krytyczny pod rządami Morrisona. * * * SWIAT: Prezydent Rosji Władimir Putin oficjalnie podpisał nową narodową doktrynę nuklearną, która nakreśla scenariusze, w których Moskwa byłaby upoważniona do użycia swojego arsenału nuklearnego. Dwa głowne punkty odnoszą się do agresji któregokolwiek pojedynczego państwa z koalicji wojskowej (bloku, sojuszu) przeciwko Federacji Rosyjskiej i/lub jej sojusznikom. Będzie to uważane za agresję koalicji jako całości. Agresja jakiegokolwiek państwa nienuklearnego przeciwko Federacji Rosyjskiej i/lub jej sojusznikom przy udziale lub wsparciu państwa nuklearnego będzie uważana za ich wspólny atak. Federacja Rosyjska zastrzega sobie prawo do użycia broni jądrowej w odpowiedzi. * Rosyjskie Siły Zbrojne po raz pierwszy użyły hipersonicznej rakiety balistycznej średniego zasięgu Oresznik przeciwko celom wojskowym na terytorium Ukrainy. Celem był teren produkcyjny zakładów wojskowych Jużmasz w Dniepropietrowsku.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jan Engelgard. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jan Engelgard. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 22 lipca 2024

„Ikona” banderyzmu zastrzelona we Lwowie

Iryna Farion: We Lwowie wciąż mówią
 po rosyjsku... Fot. Telegram
 Iryna Farion, członkini partii „Swoboda”, znana z wściekłego banderyzmu – został zastrzelona przez nieznanego sprawcę na ul. Masaryka we Lwowie. Miała 60 lat.

Prof. Włodzimierz Osadczy skomentował to  tak: „Jątrzyła i zachwalała terror. Pochwalała morderców Olesia Buzyny, ikona nacjonalizmu ukraińskiego w najbardziej ordynarnym i prymitywnym wydaniu. Pseudonaukowe wywody w wydaniu zubożałego intelektualnie nacjonalizmu wprowadzały w zażenowanie i nie nadawały się do jakiejkolwiek dyskusji merytorycznej. Fenomen egzemplaryczny nacjonalizmu ukraińskiego w wydaniu klasycznym: agresja, kompleksy, pseudonaukowy połysk, nihilizm etyczny”. A Lucyna Kulińska dodała: „Wyjątkowy wróg Polaków! Okropna kreatura!”.

poniedziałek, 8 lipca 2024

Medialna histeria odwróciła wyniki wyborcze we Francji

Jean-Luc Melanchon - lider La France insoumise, lewicowej partii
wchodzącej w skład Narodowego Frontu Ludowego, który wygrał francuskie
wybory parlamentarne w niedzielę.  Fot. fb Jean-Luc Melanchon
Druga tura wyborów parlamentarnych we Francji dała spodziewany wynik zabetonowania sceny politycznej z korzyścią dla lewicy.
Gorączkowe zabiegi minionego tygodnia po wyraźnym prowadzeniu umiarkowanej prawicy NR (Zjednoczenia Narodowego) Mariny Le Pen w pierwszej turze, przyniosły wygraną lewicy. Wieloletnia propaganda w połączeniu z ordynacją wyborczą, napisaną w sposób gwarantujący traktowanie partii narodowych lub konserwatywnych jako nazistowskich, przyniosła skutek. 7 lipca br. francuska lewica świętowała wygraną na Placu Republiki w Paryżu.

Nieoficjalne jeszcze wyniki dają wygraną NFP (Nowemu Frontowi Ludowemu), który wyprzedza centrową partię Emmanuela Macrona i NR (Zjednoczenie Narodowe) Mariny Le Pen na trzecim miejscu.

Po ogłoszeniu wyników exit poll premier Gabriel Attal podał się do dymisji. Rezygnację wręczy prezydentowi dziś (poniedziałek rano).

czwartek, 16 maja 2024

Jan Engelgard: Europa sięgnęła dna

Fot.Wikipedia CC BY-SA 4.0
20-lecie  akcesji Polski do Unii Europejskiej odtrąbiono jako wydarzenie epokowe. Wedle propagandowego przekazu zostaliśmy członkami najbardziej cywilizowanej z cywilizowanych organizacji, gdzie wolność, demokracja i prawa człowieka są podstawą i fundamentem. O tym, jak to wygląda w praktyce prawie nikt nie dyskutował.

Niejako przypadkiem huczne obchody w Polsce zbiegły się z kolejną edycją konkursu Eurowizji, który kiedyś był świętem kultury pop wszystkich państw i narodów Europy. W 1974 roku, a więc 50 lat temu – konkurs wygrał legendarny już zespół ABBA z piosenką „Waterloo”. W tym roku zwycięzcą był „niebinarny” Szwajcar Nemo, a cały ten pożałowania godny spektakl był jedną wielką erupcją tandety, upadku człowieczeństwa, barbarzyństwa i ostentacyjnego satanizmu, ku uciesze gawiedzi i mediów. Skala upadku jest ogromna, Europa sięgnęła dna. Ktoś powie – a co tam, jakaś impreza trochę zwariowanych i zakręconych młodych ludzi. Nie, proszę państwa, ta impreza to kulturalna wizytówka „Europy”, transmitują jako jedno z najważniejszych wydarzeń wszystkie publiczne telewizje. Ten konkurs pokazuje niczym w soczewce upadek cywilizacji europejskiej.

sobota, 11 maja 2024

Jan Engelgard: Jak historia przegrywa z polityką

Polscy żołnierze świętują w zdobytym Berlinie (maj 1945). Fot. archiwum hist. 
Polsce dnia 8 maja obchodzony jest Narodowy Dzień Zwycięstwa. Chcąc za wszelką cenę uciec od jakichkolwiek obchodów w dniu 9 maja, Sejm RP 24 kwietnia 2015 przyjął ustawę o Narodowym Dniu Zwycięstwa i wskazał na 8 maja, jednocześnie znosząc Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności obchodzone 9 maja.

W ten sposób dokonano iście machiawelicznego zabiegu – 8 maja obchodzimy nadal Dzień Zwycięstwa, ale już 9 maja nie obchodzimy nic lub mówimy o drugiej okupacji, a obchodzących uważa się za „zdrajców”. Tak oto II wojna światowa, która była zmaganiami koalicji antyhitlerowskiej (ZSRR, Anglia, USA i wiele innych krajów, w tym Polska) z III Rzeszą i jej sojusznikami – została podzielona na dwie wojny, przy czym słuszna jest wojna na froncie zachodnim, stąd 8 maja. Ta druga wojna, której zakończenie obchodzi Rosja i inne kraje dawnego ZSRR w dniu 9 maja – nie jest kojarzona z tą, której zakończenie obchodzimy dzień wcześniej. Ba, odnosi się wrażenie, że część polskiego społeczeństwa, głównie ludzie młodzi, zaczyna sądzić, że nie była to wojna koalicji antyhitlerowskiej z Niemcami, tylko wojna Wschodu z Zachodem, a niektórzy uznają, że Niemcy hitlerowskie były po stronie Zachodu i w 1945 roku broniły Europy przed „najazdem bolszewickim”.

piątek, 3 maja 2024

Jan Engelgard: Czy jest co obchodzić 3 Maja?

Obrady Sejmu Rzeczpospolitej w 1791 roku
i uchwalanie Konstytucji. 
Stanisław Karpiński, prezes Banku Polskiego, działacz Narodowej Demokracji, w swoim dzienniku z lat 20 i 30. zapisał pod datą 3 Maja 1927 roku:

„Zarówno przedwczorajsze święto robotnicze, jak i dzisiejsze narodowe przeszły bez nastroju świątecznego. Nic dziwnego, bo pierwsze przepojone jest nienawiścią, drugie zakłamaniem, święto narodowe powinno być obchodzone 11 listopada, gdyż ten dzień (kapitulacja Niemiec na froncie francuskim) dał nam niepodległość”.

3 Maja jest obecnie jednym z najważniejszych polskich świąt, ale bardzo rzadko zastanawiamy się nad tym – czy jest co świętować? Bo 3 maja 1791 roku bardziej powinien być kojarzony z II rozbiorem a wkrótce całkowitym zniknięciem państwa polskiego z mapy Europy, z drugiej zaś strony z bezprzykładną wręcz naiwnością głupotą tych, którzy w latach 1788-1792 decydowali o polityce Rzeczypospolitej. Dzisiaj uchodzą za „patriotów”, w rzeczywistości byli grabarzami Polski. „Zdrajcami” po dziś dzień nazywa się zaś tych, którzy Polskę chcieli uratować.

poniedziałek, 11 grudnia 2023

Jan Engelgard: Gotowi na pokój na Ukrainie?

Frontline na Ukrainie. 8.12.2023.
 Map. Military Summary
Czy Polska i jej establishment jest gotowa na pokój na Ukrainie, bez zwycięstwa wariantu maksymalistycznego, jakim jest przyjęty w 2022 roku dogmat o ostatecznym zwycięstwie Ukrainy i odbiciu przez nią nie tylko Donbasu, ale  także Krymu, a może i podbiciu Rosji?

Nic na to nie wskazuje. O ile bowiem na Zachodzie coraz częściej pojawiają się głosy o konieczności zakończenia wojny i pogodzenia się Ukrainy ze stratami terytorialnymi, to w Polsce nikt nie odważy się nawet na ten temat dyskutować.

czwartek, 5 października 2023

Słowacja: ekstremiści pokonani! Bratysława bliżej Budapesztu

 Po przeliczeniu głosów z prawie 98 proc. lokali
wyborczych zwycięstwo w wyborach na Słowacji  odniosła
 partia byłego premiera Roberta 
Fico. 
 Wyniki wyborów parlamentarnych ogłoszone dziś około 5 nad ranem ( pisane 2 .10 -przyp. red.) przyniosły mocne zaskoczenie tym, którzy uwierzyli w opublikowane wczoraj dwa tzw. badania exit poll (przez dwie stacje telewizyjne – publiczną i prywatną).

W niedzielę po zamknięciu lokali wyborczych szampany otwierano w sztabie wyborczym ekstremistycznej partii Progresywna Słowacja (PS), która miała minimalnie pokonać opozycyjny dotąd SMER – Socjalna Demokracja (SMER-SD) Roberta Fico. Natomiast dziś wyszło na jaw, iż przy solidnej frekwencji (prawie 70 proc.) jednoznacznym triumfatorem według prawdziwych wyników jest partia Roberta Fico SMER.

sobota, 30 września 2023

Jan Engelgard: Wałęsa wczorajszy i dzisiejszy

Lech Wałęsa w 1980 roku. Fot. domena publiczna
Lech Wałęsa skończył 80 lat. Minęło już 43 lata od kiedy wszedł na karty polskiej historii stając na czele strajku w Stoczni Gdańskiej.

Dzisiejsze pokolenie nie potrafi spojrzeć na Wałęsę inaczej jak przez pryzmat memów, głupich żartów, jego obecnych kuriozalnych wypowiedzi i paradowania w dziwacznych koszulkach z poprawnymi politycznie napisami. Bardziej do wyobraźni przemawia zdjęcie Wałęsy leżącego w wannie z piwem niż skomplikowana historia jego życia. Problem w tym, że ten obecny Wałęsa ma niewiele wspólnego z tym wczorajszym.

niedziela, 17 września 2023

Jan Engelgard: Kto jest beneficjentem 17 września?

Map. Wikimedia commons
Jak co roku propagandowe media inspirowane tzw. polityką historyczną, naciskiem na politykę, epatują nas łzawymi relacjami z miejsc pamięci, gdzie wygłasza są dęte przemówienia pełne sloganów i zaklęć, i rozważaniami na temat „rosyjskiego imperializmu”. Od dłuższego czasu 17 września zdaje się nawet przykrywać 1 września, a wojna na Ukrainie dała tej tendencji nowy impuls. Historia staje się tylko okazją do uprawiania współczesnej polityki.

Zrównywanie 1 i 17 września jest oczywiście oszustwem historycznym, bo liczba poległych polskich żołnierzy w walce z Niemcami to 66.000 a w starciach z Sowietami (mimo rozkazu Rydza „Z Sowietami nie walczyć”) – to rząd wielkości do 3.000, choć dane te wydają się przesadzone. Pomijam już notoryczne zawyżanie liczby deportowanych w latach 1940-1941 Polaków, a precyzyjniej obywateli RP (według ostatnich badań historyków z Białegostoku prawie połowa wywiezionych to byli Ukraińcy, Białorusini i Żydzi), co było samo w sobie straszne, ale pomnażanie liczby wywiezionych o kilka razy (z prawdziwej liczby ok. 300.000 do 1,5 mln a nawet 2 mln) jest zwyczajną propagandą.

wtorek, 20 czerwca 2023

Rok temu pokój był w zasięgu ręki

Pokój był w zasięgu ręki. Putin pokazał dokument
Fot. YT, Rumble


Podczas spotkania z delegacją państw afrykańskich Władimir Putin ujawnił, że Ukraina odrzuciła parafowany już w kwietniu 2022 roku, po rozmowach w Turcji, dokument mający być podstawą do zakończenia wojny i zawarcia traktatu pokojowego.

W Kijowie od pewnego czasu obawiano się, że Rosja prędzej czy później to ujawni. No i stało się. Co zawiera ten dokument? Podpisany 13 kwietnia 2022 roku ma 18 punktów i załączniki. Putin nie ujawnił szczegółów ani całego dokumentu, nazywanego „porozumieniem stambulskim”. Omówił tylko jego podstawowe założenia. Były to:  deklaracja nie przystępowania Ukrainy do NATO i przyjecie statusu państwa neutralnego, odrzucenie ideologii banderowskiej, ustalenie liczebności Sił Zbrojnych Ukrainy i Gwardii Narodowej oraz broni, jaka mogłyby posiadać, uznanie statusu języka rosyjskiego.  Jeśli chodzi o kwestie terytorialne, nie było ustaleń dotyczących Chersonia czy Zaporoża, co oznaczało, że pozostaną w granicach Ukrainy. Krym i Donbas miał zostać przy Rosji.

czwartek, 1 września 2022

Jan Engelgard: Rocznica Solidarności i Gorbaczow

 Z roku na rok obchody kolejnych rocznic podpisania porozumień gdańskich w 1980 roku są coraz bardziej groteskowe. Obie strony sporu, niczym bolszewicy i mieńszewicy, licytują się, kto jest prawdziwym dziedzicem rewolucji.

Wałęsowcy zbierają się wcześniej i gardłują przeciwko obecnej Solidarności. Pani Danuta Wałęsowa nazwała obecnych przywódców tego związku złodziejami. Oni zaś zorganizowali w sali BHP, gdzie Lech Wałęsa podpisał porozumienia gdańskie – szopkę z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Już na wejściu witała go wystawa planszowa z ogromnym portretem… Kornela Morawieckiego. Na wystawie oczywiście ani słowa o Wałęsie, jest za to zdjęcie z demonstracji Solidarności Walczącej (ale już z końca lat 80.) z transparentem „Precz z Wałęsą”.

wtorek, 26 kwietnia 2022

Wybory prezydenckie we Francji: Co oznacza wybór Macrona?

Emmanuel Macron został wybrany na drugą kadencję jako prezydent Francji w niedzielę wieczorem. Fot. printscreen YT
Urzędujący prezydent Francji Emmanuel Macron uzyskał 58% procent głosów w drugiej turze wyborów prezydenckich, podczas gdy jego rywalka, liderka skrajnej prawicy  Marine Le Pen zdobyła 42% procent głosów. Wyniki przekazało francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Komentarz Jana Engelgarda

Ten wynik był do przewidzenia, choć wielu ekspertów uważało,  że tym razem Marine Le Pen jest blisko sukcesu. I być może tak było, jednak w dniu wyborów elektorat lewicy, który we Francji jest bardzo mocny w ostatniej chwili przestraszył się „faszyzmu” i wybrał „globalistyczny kapitalizm”.

Tak to należy nazwać, bowiem lewica, która na co dzień pomstuje na „kapitalizm” i „międzynarodowe korporacje” – w chwili zagrożenia zawsze głosuje na kandydata tej strony, którą najbardziej krytykuje i zwalcza. Dlaczego? Bo w mentalności lewicy francuskiej bardziej dojmujący jest resentyment historyczny niż współczesność. Zawsze bardziej boi się bonapartyzmu, gaullizmu, Vichy i innych strachów z przeszłości niż rekinów finansjery i ich eksponentów. I tym razem tak było, mimo że Marine Le Pen miała program gospodarczy jednoznacznie lewicowy. We Francji nie udaje się to, co udało się PiS-owi w Polsce – odebranie lewicy elektoratu i przykucie go swojego rydwanu.

niedziela, 13 marca 2022

George Bush: „Do diabła z tym. Wygraliśmy, oni przegrali”

Książka, w które znajdziemy odpowiedź na pytanie o genezę tego co obecnie dzieje się na Ukrainie. Autor z zaskakującym obiektywizmem opisuje oszustwa jakich dokonywali Amerykanie w relacjach z ZSRR i Rosją, najpierw oszukano Gorbaczowa, potem Jelcyna, no i schody zaczęły się za Putina aż do dzisiaj.

Według autora najbardziej cyniczna, ideologiczna, pełna pychy i poczucia misji (doktryna wyjątkowości) była ekipa Billa Clintona, ale zaraz potem Georga Busha juniora. Motywem przewodnim tych oszustw, które doprowadziły obecnie świat na  skraj wielkiego kryzysu – była kwestia poszerzenia NATO. A cała gra zaczęła się tak:

niedziela, 30 stycznia 2022

Jan Engelgard: Fałszywi przyjaciele Ukrainy

The Motherland Monument, Kiev. 
The sculpture is a part of the
 National Museum of the History of Ukraine
 in the Second World War

Fot. a.Vovck Wikipedia (CC BY-SA 4.0)

Ukraina, oderwana od Rosji, zrobiłaby wielką karierę. Czy zrobiliby ją Ukraińcy?…

Roman Dmowski, 1930

Pytanie postawione przez Dmowskiego prawie 100 lat temu nabrało obecnie aktualności. Wtedy były to tylko teoretyczne rozważania, dzisiaj widać jak na dłoni, że owszem, państwo ukraińskie, a raczej jego elity czy pseudoelity robią na świecie karierę, ale czy miliony Ukraińców coś z tego mają? 

Obserwowana w Polsce proukraińska biegunka, przybierająca coraz częściej groteskowe formy (na przykład tzw. nakładki z flagą ukraińską na profilach fb) – od samego początku brzmi fałszywie. Popieramy Ukrainę, ale tylko wtedy, kiedy jest antyrosyjska. Tak więc, nie tyle życzymy pomyślności Ukrainie i  Ukraińcom, tylko żądamy od niej ostrego kursu przeciwko Moskwie. Tylko wtedy kochamy Ukrainę i ją wspieramy. Gdyby jednak ta sama Ukraina zmieniła swoją politykę i stała się np. bardziej neutralna, nawet nie prorosyjska – wtedy traci naszą sympatię. Wtedy nie ma dla nas znaczenia.

poniedziałek, 10 stycznia 2022

Gaz. Bolesne przebudzenie

 Przedsiębiorcy już dostają faktury za gaz wyższe o kilkaset procent niż dotychczas, indywidualnych jeszcze czeka szok. Tymczasem propaganda PiS-u niezmiennie powtarza – za skok cen gazu odpowiada tylko i wyłącznie Rosja i Gazprom – to jest szantaż!

Jednak tego typu zaklęcia, którymi naród polski był i jest karmiony przez lata – zaczynają budzić opór, podają niewygodne pytania, a niektóre media zajmujące się gospodarką, które do tej pory milczały jak zaklęte – postanowiły pisać prawdę.
Bankier.pl. pisze na przykład: „Winą obarczany jest Gazprom pomimo, że to Polska zwleka z zawarciem nowej umowy na dostawy gazu rosyjskiego. Umowa długoterminowa na dostawy gazu jamalskiego obowiązuje do 31.12, 2022 r. Obecnie PGNIG kupuje gaz LNG z tzw. wolnej ręki. Jest to gaz znacznie droższy od gazu rosyjskiego. Braki gazu uzupełniane są zakupem od Niemiec gazu… rosyjskiego. Szkopuł w tym, że Niemcy odchodzą od energetyki jądrowej i potrzebowały będą znacznie więcej gazu. Polska będzie musiała kupować od firm amerykańskich gaz skroplony LNG”.

wtorek, 9 listopada 2021

Jan Engelgard: Od dialogu do bicia po mordzie

„Nie zamierzamy z nikim prowadzić wojny, nie chcemy wojny, ale jeżeli do nas będą w taki sposób się odnosić, jak to było pod koniec ubiegłego roku i teraz, dostaną w mordę i to bardzo mocno” – powiedział w kwietniu tego roku Aleksander Łukaszenka.

Wtedy uznano to w Polsce za przejaw ekstrawagancji i  nadmiernego wzburzenia. Teraz, z perspektywy półrocza widzimy, że nie były to słowa rzucone ot tak…

Nie ma co ukrywać, akcja przerzucania do nas mas imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu jest zorganizowaną operacją białoruskich władz. Wszelkie inne tłumaczenia są niepoważne. Z faktami się nie dyskutuje. Prawdą jest także to, że ta operacja nie dotyka tylko partii rządzącej w Polsce, ale uderza także  w polskie interesy narodowe. Dlatego mimo sympatii do Białorusi nie można tych działań popierać. Można co najwyżej próbować zrozumieć, skąd takie działania się wzięły? Odpowiedzi na to pytanie nasi politycy i dziennikarze raczej nie szukają.

poniedziałek, 2 sierpnia 2021

Obóz narodowy wobec Powstania Warszawskiego

Żołnierze “endeckiego” baonu NOW-AK “Gustaw”
Fot. archiwum
 Przypominamy opracowanie Jana Engelgarda na temat stosunku obozu narodowego do powstania warszawskiego. Tekst z 2008 roku ukazał się w zbiorze “W imię czego ta ofiara? Obóz narodowy wobec Powstania Warszawskiego”.

Twórcy Narodowej Demokracji – Roman Dmowski, Jan Ludwik Popławski i Zygmunt Balicki – w swoich pracach sformułowali niezwykle krytyczną ocenę tzw. ideologii powstańczej. Dmowski uznawał XIX-wieczny obóz powstańczy za „międzynarodową filię ogólnoeuropejskiego demokratyzmu”[1].

W późniejszej publicystce innych przedstawicieli obozu narodowego krytyka powstań stawała się coraz ostrzejsza, motywowana dodatkowo walką polityczną z obozem Józefa Piłsudskiego, w którym dostrzegano kontynuatora ideologii powstańczej. To właśnie obawa przed powtórzeniem tragedii przegranego powstania była decydującą motywacją dla obozu narodowego, by przeciwstawić się akcji politycznej PPS w latach 1904-1906 i potem Józefowi Piłsudskiemu w roku 1914.

poniedziałek, 5 lipca 2021

Jan Engelgard: Mamy wojnę ze wszystkimi

 Plac Saski (dziś Pl. Pilsudskiego) i Sobór Prawosławny
 św. Aleksandra Newskiego
 w Warszawie (1919)
Fot. Public domain
Swego czasu zapytano Józefa Piłsudskiego, co się stanie jak ZSRR dogada się z Niemcami. Ten miał odpowiedzieć: „Wtedy nie zostanie nam nic innego jak bronić się szablami na Placu Saskim”. Piłsudski chciał pewnie, kreśląc ten surrealistyczny obraz, pokazać ewentualną beznadziejność naszego położenia.

Dzisiaj, jak się zdaje, idea walki szablami do samego końca na Placu imienia tegoż Piłsudskiego – zaczyna być przez sterników „polskiej polityki zagranicznej” brana pod uwagę na serio.

wtorek, 22 czerwca 2021

To nie jest sierpień 1939 roku…

Molotov with Ribbentrop. Sierpień 1939. 
Fot. Public domain
 Polscy politycy i „analitycy” żyją historią. Dla nich Rosja nie zajmuje się niczym innym, tylko planowaniem „ataku na Polskę”, najlepiej  w starym stylu, w porozumieniu z Niemcami i przy obojętności Zachodu i Ameryki. Ten czarny scenariusz śni się im po nocach, a kiedy tylko dochodzi do nieśmiałego odprężenia między USA a Rosją, biją na alarm i straszą polską opinię publiczną „zdradą Zachodu” i najazdem moskiewskim. Nie inaczej jest teraz, po szczycie Biden-Putin.

Zawsze przy tej okazji ciśnie się na usta pytanie – czy jest to przejaw głupoty, wykonywaniem poleceń z zewnątrz, czy szczerych przekonań. Na to pytanie trudno jednoznacznie odpowiedzieć, bo wszystkie te przypadki mają miejsce. Jedni głoszący takie poglądy, to ewidentni głupcy i mitomani żyjący przeszłością, inni rzeczywiście mogą wykonywać polecenia (wy macie jątrzyć, a rozmowy z Rosją to zostawcie nam), ale są też tacy, którzy naprawdę wierzą, że mamy powtórkę z sierpnia 1939 roku. Lada chwila będzie nowy Pakt Ribbentrop-Mołotow (z tajnym protokołem), granica wpływów na Wiśle, itp. Paranoja związana z Paktem Ribbentrop-Mołotow to osobny problem, bo tego „argumentu” używali już wielokrotnie politycy uchodzący za durniów, jak i ci uchodzący za poważnych (a raczej uznający się za poważnych).

piątek, 15 stycznia 2021

Szczepionka i suwerenność

European Commission President von der Leyen

gives update on COVID-19 vaccines

Fot. prinscreenYT

Zamiast zajmować się często irracjonalnymi i kompromitującymi teoriami spiskowymi na temat tego jak to przy pomocy szczepionki globaliści chcą urządzić nam ludobójstwo – powinniśmy przyjrzeć się bliżej realnym zagrożeniom związanym z walką z Covid-19.

Oto szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ostrzegła kraje członkowskie przed zamawianiem szczepionek przeciwko Covid-19 w ramach umów bilateralnych, mówiąc, że podważa to wysiłki UE jako całości. „Jedyne ramy, w jakich negocjujemy, to cała wspólnota 27 państw. Robimy to razem i żadne państwo członkowskie na tej wiążącej podstawie prawnej nie może negocjować równolegle ani mieć równoległego kontraktu” – powiedziała von der Leyen dziennikarzom w Brukseli