polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. PKW zarejestrowała do tej pory siedmiu kandydatów na prezydenta. Są to: Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun, Rafał Trzaskowski, Artur Bartoszewicz, Karol Nawrocki, Adrian Zandberg i Szymon Hołownia. * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: W piątek wieczorem w Myanmarze doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,8. Wstrząsy były odczuwalne w sąsiednich krajach : Bangladeszu, Indiach, Chinach, Tajlandii i Laosie. W wyniku trzęsienia ziemi w Myanmarze zginęło ponad 1700 osób, 3400 zostało rannych, a 300 osób uznaje się za zaginione.
POLONIA INFO:

środa, 2 października 2024

Tragiczne żniwo Powstania Warszawskiego

Powstańcy idący do niewoli.
 Fot. archiwum Myśl Polska
80 lat temu – 2 października 1944 roku zakończyło się jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Polski – powstanie warszawskie.

Tego dnia przedstawiciele Komendy Głównej Armii Krajowej podpisali akt kapitulacji, który gwarantować miał humanitarne traktowanie cywilnych mieszkańców Warszawy oraz zapewnienie praw kombatanckich uczestnikom powstania. W rzeczywistości pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy wypędzono z miasta do obozów przejściowych, ocalałych powstańców wzięto do niewoli, a samo miasto zostało niemal doszczętnie zburzone (w trakcie samego powstania Niemcy zniszczyli około 25 % zabudowy).

Oto konsekwencje jednej nierozważnej decyzji o wybuchu powstania… Strat spowodowanych wybuchem powstania nie sposób precyzyjnie oszacować. Podczas powstania warszawskiego zginęło około 200.000 osób. W zdecydowanej większości była to ludność cywilna, która nie brała udziału w działaniach zbrojnych. Straty wśród samych powstańców oceniane są na 15.000-16.000 osób, biorąc pod uwagę zabitych i zaginionych. Uwzględnić przy tym również należy trudną do oszacowania liczbę cywilnych mieszkańców Warszawy, którzy trafili do obozów koncentracyjnych z obozów przejściowych i tam ponieśli śmierć. Oprócz ofiar były też straty materialne. Jak wynika z raportu o stratach wojennych Warszawy – podczas powstania i po jego zakończeniu zniszczeniu uległo około 72% budynków mieszkalnych, 90% budynków przemysłowych, 90% budynków stanowiących zabytki, 90% obiektów służby zdrowia, 70% obiektów edukacyjnych, 50% budynków i urządzeń elektrowni, 100% mostów.

Dodać do tego należy, trudne do przeliczenia zniszczenia oraz grabieże dóbr kultury i dziedzictwa narodowego. Dotyczy to między innymi: muzeów, archiwów, bibliotek i obiektów kulturalnych. Nie można również zapominać o stratach materialnych mieszkańców Warszawy, którzy choć przeżyli powstanie, to utracili dorobek całego życia. Oto konsekwencje zabawy w wojsko oraz cynicznego szafowania życiem ludzkim…

Przypomnieć należy, że decyzja o wybuchu powstania została podjęta w dniu 31 lipca 1944 roku przez gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego po konsultacjach z gen. Tadeuszem Pełczyńskim, gen. Leopoldem Okulickim, płk. Antonim Chruścielem i delegatem rządu na kraj Janem Jankowskim. Decyzja o rozpoczęciu powstania była decyzją polityczną, która nie miała z militarnego punktu widzenia żadnych szans na powodzenie, biorąc pod uwagę dysproporcję sił i środków. Dowództwo Armii Krajowej oraz część polityków przebywających w Londynie chciała w ten sposób utrzymać swoje wpływy i zapobiec przejęciu władzy przez utworzony właśnie Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego. To ile osób w wyniku powstania zginie nie miało żadnego znaczenia. Nic zatem dziwnego, że do walk przeciwko regularnej armii niemieckiej skierowano słabo uzbrojone siły polskie złożone głównie z nieuzbrojonej i niewyszkolonej młodzieży. Patriotycznie nastawieni młodzi ludzie garnęli się do walki, nie mając jednak pojęcia, że walka ta skazana jest na klęskę. Jak pisał Stefan Kisielewski: „Społeczeństwo warszawskie było w roku 1944 społeczeństwem o ambicjach i upodobaniach realistycznych. Pozbawione jednak informacji z zewnątrz, pozbawione trzeźwej oceny sytuacji ogólnej, uległo „psychologicznej konieczności” narzuconej przez młodzież. Tu tkwi właśnie paradoks Powstania – mniejszość narzuciła swoje kompleksy, swoje urazy psychiczne, swoją niecierpliwość i swój temperament – większości” *. Oto konsekwencje politykierstwa i bezwzględnej walki o władzę…

Czy główni inicjatorzy powstania warszawskiego ponieśli jakiekolwiek konsekwencje (nawet symboliczne) podjęcia tej tragicznej decyzji? Nic podobnego. Gen. Tadeusz Bór-Komorowski dożył swoich dni na emigracji w Wielkiej Brytanii, będąc wcześniej między innymi premierem rządu na uchodźstwie. Został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego, a na osiedlu Kawalerii Polskiej w Grudziądzu znajduje się jego pomnik. Jego następca na stanowisku komendanta głównego Armii Krajowej gen. Leopold Okulicki „Niedźwiadek” zmarł z przyczyn naturalnych w więzieniu (bądź szpitalu więziennym) w ZSRR. W uchwale Sejmu z 17 lutego 2012 roku w sprawie upamiętnienia 70. rocznicy powstania Armii Krajowej stwierdzono, że: „losy ostatniego Komendanta Głównego Armii Krajowej gen. Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”, sądzonego w Moskwie i tam zamordowanego, symbolizują powojenne losy żołnierzy Armii Krajowej i Polski”  (za wikipedią). Imieniem „Niedźwiadka” nazwano kilkadziesiąt ulic w różnych miastach, jest on również patronem szkół i drużyn harcerskich, a także patronem 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Gen. Antoni Chruściel „Monter” zmarł w 1960 roku w Waszyngtonie. Swego rodzaju paradoksem jest, że w 60 rocznicę wybuchu powstania warszawskiego urna z prochami Antoniego Chruściela została sprowadzona do Polski i złożona w katedrze polowej Wojska Polskiego, a następnie w kwaterze żołnierzy Polski Walczącej, gdzie odbył się uroczysty pogrzeb. Decyzją prezesa IPN grób „Montera” został wpisany do ewidencji grobów weteranów walk o wolność i niepodległość Polski.

Jak widać osoby odpowiedzialne za jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w polskiej historii są obecnie uznawane za bohaterów. Są patronami ulic, szkół, drużyn harcerskich, czy też jednostek wojskowych. Nic w tym dziwnego, zważywszy na to, że obecni decydenci w imię politycznego zacietrzewienia, resentymentów i fobii (a może także z bardziej prozaicznych przyczyn) pchają nas do wojny. Niech tragiczne losy powstania warszawskiego będą przestrogą przed politycznymi hochsztaplerami i szaleńcami, którzy w imię własnych interesów oraz ambicji gotowi są utopić Polskę w morzu krwi.

Michał Radzikowski

* Stefan Kisielewski „Reakcjonista. Autobiorgrafia intelektualna”, Ośrodek KARTA, Warszawa 2021, str. 47.

Myśl Polska, nr 41-42 (6-13.10.2024)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Czy historia właśnie zatoczyła koło?
     Czy historia właśnie zatoczyła koło? Czy jesteśmy świadkami politycznych ruchów, które mogą zmienić układ sił na świecie? Amerykański Wiceprezydent JD Vance chce zwrotu pieniędzy od Ukrainy! Donald Trump zapowiada odzyskanie Kanału Panamskiego, sugerując, że Grenlandia pewnie i tak stanie się częścią USA, a jego ekipa ma jasny cel – doprowadzić Ukrainę do stołu negocjacyjnego. Ale czy to rzeczywiście droga do pokoju, czy raczej początek nowej geopolitycznej gry?Czy Stany Zjednoczone wracają do strategii twardej ręki? Czy Trump faktycznie zamierza przejąć strategiczne punkty na mapie świata wyprzedzając Rosję i Chiny? A może to tylko polityczna iluzja, która ma odwrócić uwagę od innych wydarzeń?Przed Wami materiał pełen kontrowersji,...
    MAR-06 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kulisy rozmowy z Zełenskim w Białym Domu
     Biały Dom ogłosił w poniedziałek, że zawiesił wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy — w tym tą będącą w drodze do kraju i w magazynach w Polsce —  "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. — Jeśli prezydent Ukrainy zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w proces pokojowy, możemy wrócić do rozmów — powiedział w poniedziałek wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Fox News. Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosjanami.Na kanale Bednarski z polskimi tłumaczeniami najważniejszych politycznych wystąpień, możemy wysluchać wywiadu wiceprezydenta J.D. Vance ktory był świadkiem i uczestnikiem historycznej konfrontacji z Wolodymyrem...
    MAR-05 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kończy się proxy wojna z Rosją. USA wstrzymały pomoc wojskową dla Ukrainy
     Dziś ogłoszono decyzję o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy i o – być może – rozpoczęciu zwalniania Rosji z sankcji przez stronę amerykańską - mówił rozpoczynając posiedzenie rządu premier Donald Tusk.Tusk odniósł się do informacji, która pojawiła się w nocy z 3 na 4 marca – amerykańskie media, powołując się na urzędników Białego Domu podały, że Donald Trump podjął decyzję o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jednocześnie Reuters informował, że USA szukają możliwości złagodzenia sankcji nałożonych na Rosję.  Wg Tuska meldunki, które napływają z granicy, z podrzeszowskiego hubu przerzutowego broni w Jasionce potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej Z tego wynika, że na Ukrainę nie dotrze też amerykańskie...
    MAR-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Trump: Zelenski nie jest gotowy na pokój
    Przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest gotowy na pokój, ponieważ postrzega zaangażowanie Waszyngtonu w negocjacje w sprawie konfliktu na Ukrainie jako kartę przetargową - powiedział prezydent USA Donald Trump po gorącym i bezprecedensowym spotkaniu w piątek w Bialym Domu. Obaj przywódcy mieli podpisać umowę przyznającą Waszyngtonowi dostęp do zasobów naturalnych Ukrainy. Wizyta Zełenskiego została przerwana po tym, jak wdał się w gorącą wymianę zdań z Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'em przed kamerami i na oczach całego świata, co doprowadziło do oskarżenia Zełenskiego o "lekceważące" zachowanie w Gabinecie Owalnym. Wymiana zdań doprowadziła do napiętej kłótni. Trump oskarżyl Żelenskiego o to, ze igra o...
    MAR-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Łukasz Jastrzębski: Kolejny rok wojny
    Trzy lata temu nasiliła się wojna na Ukrainie, której korzenie sięgają roku 2014. Setki tysięcy ofiar po stronie ukraińskiej i rosyjskiej. Tych po ukraińskiej jest zdecydowanie więcej.Ukraina stała się państwem praktycznie upadłym. Utraciła zapewnię bezpowrotnie wschodnie terytoria, z większością bogactw naturalnych kryjących się w ziemi. To co pozostało zostało posłuży do spłaty pożyczek dla Stanów Zjednoczonych. Lukratywny majątek jest już w znacznej części w łapach rodzimych „ukraińskich” oligarchów i zachodnich biznesmenów. Zmaga się z katastrofą demograficzną, której nie da się odwrócić przez wiele dziesięcioleci. Setki miliardów euro realnej i urojonej pomocy zostało zmarnowanych. Były to również nasze polskie pieniądze, które mogły...
    LUT-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Ukraiński okręt tonie. Analiza historyka Włodzimierza Osadczego
     Ukraina, jako państwo upada. I nie chodzi tu jedynie o wojnę, którą bez wsparcia Zachodu nasi wschodni sąsiedzi ewidentnie przegrają. Nawet nie w tym rzecz, że po 3 latach konfliktu między Ukrainą a Rosją świat zdaje się być już znudzony i zmęczony płynącymi z Kijowa notorycznymi żądaniami większego zaangażowania i finansowania walki, którą Ukraińcy mieli rzekomo wziąć na siebie w imieniu wszystkich wolnych ludzi. Chodzi o to, że sami Ukraińcy mają już dość tej wojny, która ostatnio z frontu zdaje się przenosić na salony władzy, gdzie czołowe figury kijowskiego reżimu zaczynają sobie skakać do gardeł, by wyrwać resztki tego, co zostało po wsparciu Zachodu. Oto dwaj byli prezydenci Ukrainy, z których jeden wciąż uzurpuje sobie prawo...
    LUT-23 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • P. Lisiecki: Iskrzy na linii Waszyngton - Kijów. Dni Zelenskiego są policzone
     Redaktor naczelny tygodnika DoRzeczy Paweł Lisiecki merytorycznie wyjaśnia obecną sytuację w sprawie Ukrainy, opisuje jak doszło naprawdę do kryzysu i dlaczego nagle iskrzy na linii Waszyngton - Kijów. Obnaża też błędy i wytyka bezmyślność polskich polityków poprzedniej i obecnej ekipy rządzącej.  O tym wszystkim pisaliśmy w Bumerangu Polskim w ostatnich latach. Teraz temat przebija się nagle do mediów głównego nurtu.
    LUT-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->