polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk i wicepremier minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz od wielu miesięcy uspokajają, że Polska nie rozważa wysłania wojsk na Ukrainę. W poniedziałek obaj politycy powtórzyli to zapewnienie. Nadal jednak będą wspierać obecnie rządzących w Kijowie. * * * AUSTRALIA: Donald Trump nałożył 25-procentowe cła na import stali i aluminium, ale po rozmowie telefonicznej z Anthonym Albanese "rozważy" zwolnienie dla Australii. Australijski minister handlu Don Farrell planuje w ciągu kilku dni przylecieć do USA, aby odbyć rozmowy ze swoim odpowiednikiem na temat możliwego zwolnienia dla Australii. Wkrótce po podpisaniu rozporządzenia celnego, w którym podkreślił, że nie będzie żadnych wyjątków, Tramp stwierdził, że Australia może zapewnić sobie lepszą umowę. * * * SWIAT: Prezydent USA Donald Trump skrytykował we wtorek ukraińskiego przywódcę Wołodymyra Zełenskiego po skargach z Kijowa na odsunięcie go na boczny tor w amerykańsko-rosyjskich rozmowach pokojowych w Arabii Saudyjskiej. Rozmawiając z dziennikarzami w swojej rezydencji Mar-a-Largo, Trump powiedział, że jest "bardzo rozczarowany" Zełenskim za to, że nie udało mu się rozwiązać konfliktu, którego "nigdy nie powinien był rozpocząć". * Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił w czwartek, że Rosja "całkowicie zgadza się" ze stanowiskiem USA wobec Ukrainy. Powtórzył też, że nie zaakceptuje rozmieszczenia europejskich wojsk na Ukrainie w ramach porozumienia pokojowego. Pieskow powiedział, że byłoby to dla Moskwy nie do zaakceptowania, ponieważ strona rosyjska nie zgodzi się na obecność wojsk NATO na terytorium Ukrainy.
POLONIA INFO:

piątek, 28 czerwca 2024

Sondaż CNN: Trump pokonał Bidena w debacie telewizyjnej

Pierwsza debata Trump - Biden przed 
listopadowymi wyborami prezydenckimi.
fot. printscreen CNN YT
 Dwie trzecie amerykańskich wyborców uważa, że były prezydent Donald Trump pokonał Joe Bidena w pierwszej debacie prezydenckiej w czwartek - podała CNN, powołując się na sondaż. Demokraci panikują z powodu słabego występu urzędującego prezydenta po 90-minutowej debacie w Atlancie w stanie Georgia.

Wielu, w tym CNN, zauważyło, że 81-letni Demokrata miał wiele niezręcznych pauz, wygłaszał niedokładne oświadczenia i nie przedstawił własnych osiągnięć podczas debaty. Biden również gwałtownie przeskakiwał z jednego tematu na drugi.

CNN, powołując się na wyniki sondażu przeprowadzonego wśród 565 zarejestrowanych wyborców w USA, podało, że 67 proc. uważa, że Trump zwyciężył w debacie. Pozostałe 33% uważało, że Biden osiągnął lepsze wyniki niż jego rywal. Media zauważyły, że przed wydarzeniem 55% tej samej grupy wyborców stwierdziło, że spodziewa się, że Republikanin pokaże się lepiej, podczas gdy 45% miało większe zaufanie do urzędującego prezydenta.

Jednak Biden upierał się, że "dobrze nam poszło" po występie. Prezydent powiedział również, że "trudno jest dyskutować z kłamcą" i dodał, że boli go gardło, cytowany przez amerykański print pool.

Według Washington Post partia Bidena była w dużej mierze przerażona jego występem w czwartek wieczorem. Kilku Demokratów napisało w mediach społecznościowych, że to, co zobaczyli w telewizji, było "rozdzierające serce". Niektórzy posunęli się nawet do wezwania Bidena do ustąpienia i ustąpienia miejsca młodszemu kandydatowi, zanim będzie za późno.

Podobne odczucia były "również wyczuwalne" na Kapitolu, twierdziła gazeta. "Jedna rzecz była jasna pod koniec pierwszego starcia prezydenckiego w 2024 r.: Demokraci wpadli w panikę po zatrzymaniu nocnej debaty Bidena" – podsumowano.

Pierwsza dama Jill Biden stanęła przy swoim mężu zaraz po debacie, mówiąc mu: "Joe, wykonałeś świetną robotę! Odpowiedziałeś na każde pytanie!"

W wywiadzie dla CNN wiceprezydent Kamala Harris podkreśliła również, że "to, co widzieliśmy dziś wieczorem, to bardzo wyraźny kontrast z Donaldem Trumpem we wszystkich kwestiach, które mają znaczenie dla narodu amerykańskiego". Przyznała jednak, że "początek był powolny", dodając jednak, że "to był mocny finisz".


Podczas debaty  pretendenci  Demokratow i Republikanów wymienili się winą za pomoc w rozpoczęciu konfliktu na Ukrainie.

Prezydent USA Joe Biden i jego rywal, były prezydent Donald Trump, oskarżają się nawzajem o rozzuchwalanie Rosji w konflikcie z Ukrainą. Obaj politycy zaatakowali również nawzajem swoje osiągnięcia w polityce zagranicznej. 

Trump przekonywał, że Biden zaszkodził reputacji Ameryki na arenie międzynarodowej i że był to jeden z czynników, który przekonał prezydenta Rosji Władimira Putina do rozpoczęcia operacji wojskowej w lutym 2022 r.

"Gdybyśmy mieli prezydenta, który byłby szanowany przez Putina, nigdy nie zaatakowałby Ukrainy" – powiedział Trump. "[Biden] nie zrobił nic, aby to powstrzymać. Myślę, że zachęcał Rosję do wejścia".

Były prezydent zasugerował, że Putin "widział niekompetencję" Waszyngtonu podczas wycofywania wojsk amerykańskich z Afganistanu w 2021 roku. To był "najbardziej żenujący moment w historii naszego kraju" – powiedział Trump. "Kiedy Putin to zobaczył, powiedział: 'Wiesz co, myślę, że pojedziemy [na Ukrainę]'" – dodał.

Kiedy przyszła kolej na Bidena, upierał się, że to Trump "zachęcał Putina".

"Ten facet powiedział [Putinowi]: 'Rób, co chcesz'. I to jest dokładnie to, co Trump zrobił Putinowi – zachęcił go" – powiedział Biden. Trump wtrącił się, mówiąc: "Nigdy tego nie powiedziałem".

Zapytany przez Danę Bash z CNN, czy warunki pokojowe zaproponowane Ukrainie przez Putina są "do przyjęcia", Trump odpowiedział: "Nie, są nie do przyjęcia". Następnie powtórzył swoje twierdzenie, że "doprowadzi do rozstrzygnięcia tej wojny", jeśli zostanie ponownie wybrany.

Biden podkreślił, że USA muszą nadal pomagać Ukrainie i stwierdził, że Rosja może potencjalnie zaatakować kraj NATO w przyszłości. "Jeśli [Putin] weźmie Ukrainę, jak myślisz, co stanie się z Polską?" Biden powiedział publiczności oglądającej w domu. "Nigdy nie słyszałem tylu głupot. To jest facet, który chce wydostać się z NATO" – powiedział o Trumpie.

"Ciągle mówi: "Proszę bardzo, niech Putin wejdzie i będzie kontrolował Ukrainę, a potem przejdzie do Polski i innych miejsc. Co się wtedy dzieje?"

Putin ze swojej strony wielokrotnie powtarzał, że Rosja nie ma zamiaru atakować członków NATO i że "głupie" jest sugerowanie, że jest inaczej.

RT

* * *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy