polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. PKW zarejestrowała do tej pory siedmiu kandydatów na prezydenta. Są to: Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun, Rafał Trzaskowski, Artur Bartoszewicz, Karol Nawrocki, Adrian Zandberg i Szymon Hołownia. * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: Kiriłł Dmitrijew, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, od dwóch dni przebywa w Stanach Zjednoczonych. Kluczowy negocjator Kremla chwali działania Donalda Trumpa. Na antenie Fox News Dmitrijew powiedzial, że przez ostatnie trzy lata nie było żadnego dialogu z Rosją ze strony administracji Bidena. Nie było prób zrozumienia rosyjskiego stanowiska. - Nie ma wątpliwości, że zespół prezydenta Trumpa nie tylko powstrzymał III wojnę światową przed wybuchem, ale także osiągnął już znaczny postęp w sprawie rozwiązania sprawy Ukrainy – dodał.
POLONIA INFO:

środa, 13 grudnia 2023

W ciemną noc 13 grudnia…

Gen. Jaruzelski zdecydowal o wprowadzeniu
stanu wojennego na obszarze całej Polski
od 13 grudnia 1981 r. Fot. archiwum
W przededniu kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego – powracają dyskusje dotyczące zasadności i legalności tej decyzji. Powoływane są argumenty za i przeciw, padają oskarżenia oraz słowa obrony.

W szumie medialnym przebija się jednak „solidarnościowa” i „antykomunistyczna” narracja, zgodnie z którą stan wojenny wprowadzony został nielegalnie oraz stanowił wyraz zdrady narodowej. Jest oczywistym, że działacze „Solidarności” i ich rodziny będą wspominać wprowadzenie stanu wojennego skrajnie negatywnie, a ich ówcześni antagoniści – będą próbować uzasadniać i racjonalizować decyzję podjętą przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego. W powyższym zakresie nikt nikogo nie przekona i nie w tym rzecz. Chodzi wyłącznie o ocenę opartą na prawdzie historycznej, wolną od subiektywnych opinii – tak aby pokolenia nie będące świadkami tamtych wydarzeń miały w miarę obiektywny ogląd ówczesnej sytuacji.

Mówi się, powołując na wątpliwej próby dokumenty historyczne, że w 1981 roku nie istniało realne zagrożenie wkroczenia do Polski wojsk radzieckich (względnie wojsk Układu Warszawskiego). Argumentem ku temu było zaangażowanie związku Radzieckiego w wojnę w Afganistanie. Argument ten jest chybiony, gdyż liczebność sił radzieckich zaangażowanych w konflikt w Afganistanie wynosiła 118 000 żołnierzy, co stanowiło niewielką część sił zbrojnych ZSRR, nie mówiąc już o siłach zbrojnych Układu Warszawskiego. Nawet jednak, gdyby strona radziecka faktycznie nie planowała interwencji, to z całą pewnością nie informowałaby o tym gen. Jaruzelskiego i innych przywódców partii.

Czy w takiej sytuacji można było ryzykować? Warto także pamiętać, że w 1981 roku przywódcą ZSRR był Leonid Breżniew, który nie wahał się podjąć decyzji o zbrojnej interwencji w Czechosłowacji w 1968 roku. Ponadto przywódca ZSRR od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku stopniowo podupadał na zdrowiu, co nie wpływało na podejmowanie przez niego racjonalnych decyzji politycznych. Należy też zaznaczyć, że jednym z najbardziej wpływowych działaczy w KPZR był wówczas zwolennik interwencji zbrojnej w Polsce Dmitrij Ustinow. Warto pamiętać również o przeprowadzanych wcześniej ćwiczeniach „Sojuz 81”, które mogły świadczyć o chęci zastosowania „wariantu siłowego”. W tej sytuacji dalsze eskalowanie konfliktu pomiędzy partią, a „Solidarnością” było stąpaniem po kruchym lodzie. Niestety, radykalne  skrzydło „Solidarności” dążyło do zaognienia sporu, czego wyrazem było chociażby uchwalone podczas I Zjazdu NSZZ „Solidarność „posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej”, podważające ówczesne pryncypia geopolityczne.

Dodać należy, że od sierpnia 1980 roku następowała stopniowa eskalacja roszczeń i żądań „Solidarności”, której liderzy szantażowali władze strajkami i protestami społecznymi. Pojawiały się niemożliwe do zrealizowania żądania o charakterze ekonomicznym, a konsekwencją ich odmowy były masowe strajki, pogłębiające i tak trudną sytuacje gospodarczą. Warto pamiętać, że decyzja o wprowadzeniu kartek na mięso i inne produkty żywnościowe, o co oskarża się obecnie ówczesne władze, było tak naprawdę jednym z postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z sierpnia 1980. W konsekwencji postępowała anarchizacja życia publicznego i dalsze pogorszenie sytuacji gospodarczej kraju. Jednym z zarzutów pod adresem gen. Jaruzelskiego jest oskarżenie, że wprowadzając stan wojenny dokonał zamachu stanu, czy też puczu wojskowego. Zaiste niemożliwym jest dokonanie zamachu stanu przeciwko samemu sobie. 

Tym, którzy nie pamiętają, albo nie chcą pamiętać, należy przypomnieć, że w chwili wprowadzenia stanu wojennego gen. Wojciech Jaruzelski sprawował najwyższą władzę w państwie – był prezesem Rady Ministrów, ministrem obrony narodowej, a co najważniejsze, I sekretarzem KC PZPR. Oczywiście, decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego wiązała się z przejęciem pewnych sektorów życia publicznego przez czynniki wojskowe, jednak de facto niczego to nie zmieniało w strukturze władzy. Gen. Wojciech Jaruzelski nie zdecydował się na zmarginalizowanie PZPR jako „siły przewodniej narodu”, chociaż być może byłoby to wówczas wskazane.

 Dzisiejsi „antykomuniści”, którzy powtarzają brednie o rzekomej wojnie rozpętanej przez Jaruzelskiego przeciw narodowi polskiemu, nie zdają sobie sprawy z tego, że gdyby nie stan wojenny, sytuacja Polski w 1981 roku mogłaby być podobna do tej jaka ma miejsce obecnie na Ukrainie, jednakowoż z tym rozróżnieniem, że państwa zachodnie w ówczesnej sytuacji geopolitycznej zapewne nie byłyby skłonne udzielić Polsce wsparcia militarnego. Warto o tym pamiętać, pochylając się również nad tragicznymi losami ofiar stanu wojennego.

Michał Radzikowski

Myśl Polska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Czy historia właśnie zatoczyła koło?
     Czy historia właśnie zatoczyła koło? Czy jesteśmy świadkami politycznych ruchów, które mogą zmienić układ sił na świecie? Amerykański Wiceprezydent JD Vance chce zwrotu pieniędzy od Ukrainy! Donald Trump zapowiada odzyskanie Kanału Panamskiego, sugerując, że Grenlandia pewnie i tak stanie się częścią USA, a jego ekipa ma jasny cel – doprowadzić Ukrainę do stołu negocjacyjnego. Ale czy to rzeczywiście droga do pokoju, czy raczej początek nowej geopolitycznej gry?Czy Stany Zjednoczone wracają do strategii twardej ręki? Czy Trump faktycznie zamierza przejąć strategiczne punkty na mapie świata wyprzedzając Rosję i Chiny? A może to tylko polityczna iluzja, która ma odwrócić uwagę od innych wydarzeń?Przed Wami materiał pełen kontrowersji,...
    MAR-06 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kulisy rozmowy z Zełenskim w Białym Domu
     Biały Dom ogłosił w poniedziałek, że zawiesił wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy — w tym tą będącą w drodze do kraju i w magazynach w Polsce —  "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. — Jeśli prezydent Ukrainy zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w proces pokojowy, możemy wrócić do rozmów — powiedział w poniedziałek wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Fox News. Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosjanami.Na kanale Bednarski z polskimi tłumaczeniami najważniejszych politycznych wystąpień, możemy wysluchać wywiadu wiceprezydenta J.D. Vance ktory był świadkiem i uczestnikiem historycznej konfrontacji z Wolodymyrem...
    MAR-05 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kończy się proxy wojna z Rosją. USA wstrzymały pomoc wojskową dla Ukrainy
     Dziś ogłoszono decyzję o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy i o – być może – rozpoczęciu zwalniania Rosji z sankcji przez stronę amerykańską - mówił rozpoczynając posiedzenie rządu premier Donald Tusk.Tusk odniósł się do informacji, która pojawiła się w nocy z 3 na 4 marca – amerykańskie media, powołując się na urzędników Białego Domu podały, że Donald Trump podjął decyzję o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jednocześnie Reuters informował, że USA szukają możliwości złagodzenia sankcji nałożonych na Rosję.  Wg Tuska meldunki, które napływają z granicy, z podrzeszowskiego hubu przerzutowego broni w Jasionce potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej Z tego wynika, że na Ukrainę nie dotrze też amerykańskie...
    MAR-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Trump: Zelenski nie jest gotowy na pokój
    Przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest gotowy na pokój, ponieważ postrzega zaangażowanie Waszyngtonu w negocjacje w sprawie konfliktu na Ukrainie jako kartę przetargową - powiedział prezydent USA Donald Trump po gorącym i bezprecedensowym spotkaniu w piątek w Bialym Domu. Obaj przywódcy mieli podpisać umowę przyznającą Waszyngtonowi dostęp do zasobów naturalnych Ukrainy. Wizyta Zełenskiego została przerwana po tym, jak wdał się w gorącą wymianę zdań z Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'em przed kamerami i na oczach całego świata, co doprowadziło do oskarżenia Zełenskiego o "lekceważące" zachowanie w Gabinecie Owalnym. Wymiana zdań doprowadziła do napiętej kłótni. Trump oskarżyl Żelenskiego o to, ze igra o...
    MAR-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Łukasz Jastrzębski: Kolejny rok wojny
    Trzy lata temu nasiliła się wojna na Ukrainie, której korzenie sięgają roku 2014. Setki tysięcy ofiar po stronie ukraińskiej i rosyjskiej. Tych po ukraińskiej jest zdecydowanie więcej.Ukraina stała się państwem praktycznie upadłym. Utraciła zapewnię bezpowrotnie wschodnie terytoria, z większością bogactw naturalnych kryjących się w ziemi. To co pozostało zostało posłuży do spłaty pożyczek dla Stanów Zjednoczonych. Lukratywny majątek jest już w znacznej części w łapach rodzimych „ukraińskich” oligarchów i zachodnich biznesmenów. Zmaga się z katastrofą demograficzną, której nie da się odwrócić przez wiele dziesięcioleci. Setki miliardów euro realnej i urojonej pomocy zostało zmarnowanych. Były to również nasze polskie pieniądze, które mogły...
    LUT-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Ukraiński okręt tonie. Analiza historyka Włodzimierza Osadczego
     Ukraina, jako państwo upada. I nie chodzi tu jedynie o wojnę, którą bez wsparcia Zachodu nasi wschodni sąsiedzi ewidentnie przegrają. Nawet nie w tym rzecz, że po 3 latach konfliktu między Ukrainą a Rosją świat zdaje się być już znudzony i zmęczony płynącymi z Kijowa notorycznymi żądaniami większego zaangażowania i finansowania walki, którą Ukraińcy mieli rzekomo wziąć na siebie w imieniu wszystkich wolnych ludzi. Chodzi o to, że sami Ukraińcy mają już dość tej wojny, która ostatnio z frontu zdaje się przenosić na salony władzy, gdzie czołowe figury kijowskiego reżimu zaczynają sobie skakać do gardeł, by wyrwać resztki tego, co zostało po wsparciu Zachodu. Oto dwaj byli prezydenci Ukrainy, z których jeden wciąż uzurpuje sobie prawo...
    LUT-23 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • P. Lisiecki: Iskrzy na linii Waszyngton - Kijów. Dni Zelenskiego są policzone
     Redaktor naczelny tygodnika DoRzeczy Paweł Lisiecki merytorycznie wyjaśnia obecną sytuację w sprawie Ukrainy, opisuje jak doszło naprawdę do kryzysu i dlaczego nagle iskrzy na linii Waszyngton - Kijów. Obnaża też błędy i wytyka bezmyślność polskich polityków poprzedniej i obecnej ekipy rządzącej.  O tym wszystkim pisaliśmy w Bumerangu Polskim w ostatnich latach. Teraz temat przebija się nagle do mediów głównego nurtu.
    LUT-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->