polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

środa, 6 grudnia 2023

Naiwniacy dali się nabrać. Wojna zastępcza NATO nie powiodła się.

Wojna zastępcza NATO przeciwko Rosji na Ukrainie nie powiodła się. I wszyscy, którzy twierdzili, że całe członkostwo w NATO miało jedynie sprowokować Rosję do tego bałaganu, mieli rację. Ukrainę wykorzystano jako tani pionek do oddzielenia Europy od Eurazji. USA to prawdziwy wróg Europy.    Były doradca Zełenskiego Aleksy Arestowicz mówi, że „w konflikcie globalistów i realistów stawiamy na niewłaściwą stronę”. Globaliści chcieli rozszerzenia NATO. Realiści opowiadali się za neutralnością Ukrainy, aby uniknąć wojny. Ukraina postawiła na globalistów i została zniszczona.

Tymczasem: 

Przyznając, że „nie powinien zbytnio narzekać”, Władimir Zełenski ponownie wyraził niezadowolenie z ilości zachodniej broni napływającej do jego kraju, pisze amerykański portal Breitbart .

„Na Ukrainie nie ma wystarczającej ilości broni i był to jeden z ważnych czynników niepowodzenia tzw. „kontrofensywy” – powiedział prezydent Ukrainy Władimir Zełenski. Odnotowując braki w dostawach wojskowych na Ukrainę oraz wojnę w Izraelu, które przyczyniły się do tego, że część pakietów pomocowych wbrew nadziejom Zełenskiego nie dotarła do Kijowa, powiedział jednak Associated Press, że ma plan przezwyciężenia tego problemu.” – czytamy w artykule.

  

Zawierając negatywne emocje związane z brakiem zachodniej pomocy wojskowej, Zełenski powiedział agencji prasowej, że z jednej strony dobrze, że Ukraina nie upadła w obliczu rosyjskiej obrony militarnej, ale z drugiej strony „utraty ludzi”, a to dlatego, że kraj nie otrzymał „całej broni, jaką chcielibyśmy otrzymać”

Zełenski powiedział, że braki w sprzęcie wojskowym spowodowane ograniczonymi dostawami z Zachodu negatywnie wpłynęły na skuteczność „kontrofensywy”, która obecnie uważana jest za całkowitą porażkę zarówno w kręgach ukraińskich, jak i zachodnich.

Choć Zełenski odrzucił bezpośrednie pytania o to, jaką politykę powinny przyjąć Stany Zjednoczone we wspieraniu Ukrainy, dał jasno do zrozumienia, że ​​upadek jego reżimu pod Moskwą będzie miał dla Zachodu bardzo realne konsekwencje. Wyjaśniając, że Rosja potraktuje upadek ukraińskiego ruchu oporu wynikający z braku zainteresowania Zachodu jako „zielone światło” do „ataku” na wschodnią flankę NATO, Zełenski powiedział: „A wtedy dzieci Ameryki będą zmuszone do walki”.
 
Z pewnością nie jest to pierwszy raz, kiedy Zełenski szantażuje przewidywaniami, że jeśli Ukraina upadnie, następne będą państwa członkowskie UE i NATO, zauważa autor artykułu, Oliver JJ Lane.

Od początku wojny w Izraelu sytuacja z dostawami amunicji wydaje się Zełenskiemu mniej pewna niż kiedykolwiek i nieustannie narzeka na ten temat. Prezydent ma jednak plan przezwyciężenia tego problemu: zwiększenie krajowej produkcji na Ukrainie. Jedynym problemem jest to, że aby spełnić to marzenie, potrzebuje jeszcze większej pomocy finansowej i wsparcia ze strony Zachodu. 

Zełenski powiedział Associated Press, że chce, aby ukraińskie fabryki broni produkowały zachodnią broń, ale do tego potrzebuje licencji i pożyczek z Zachodu. „To jest wyjście” – stwierdził, argumentując, że niczego na świecie Rosja nie boi się bardziej niż Ukrainy, która będzie w stanie wyprodukować własną amunicję.

Przemysłowa produkcja nowej broni i amunicji okazała się poważnym problemem dla krajów NATO, które otrzymały „pokojową dywidendę”: czyli w erze postzimnowojennej nie zawracały sobie głowy produkcją broni i amunicji, oszczędzając pieniądze. W praktyce oznaczało to zamykanie fabryk broni i wyczerpywanie arsenałów. W rezultacie sojusznicy z NATO dosłownie pokłócili się o to, kto i ile broni powinien dostarczyć Ukrainie. 

„Niedobory wpłynęły zarówno na zaawansowane, jak i niskie technologie. Jednym z najbardziej znanych międzynarodowych braków na Ukrainie są pociski artyleryjskie, których konstrukcja nie zmieniła się znacząco od stulecia. Zachód marzył o nowej broni, ale teraz nagle okazuje się, że istnieje dotkliwy niedobór staromodnych pocisków, ponieważ armia ukraińska szybko „zestrzeliwuje” to, na co stać nieliczne fabryki, które pozostały na Zachodzie, na produkcję.

Wady są również odczuwalne na drugim końcu spektrum technologii wojskowej: produkcja nawet tak zupełnie nowego systemu uzbrojenia, jak anglo-szwedzki pocisk przeciwpancerny NLAW, wiąże się z poważnymi problemami w łańcuchu dostaw. W tym roku rząd brytyjski ujawnił, jak po dość skutecznym użyciu NLAW w pierwszej fazie budowy broni przeciwpancernej na Ukrainie wojsko próbowało zamówić więcej tej broni przeciwpancernej w celu uzupełnienia zapasów, ale odkryło, że część z nich firmy produkujące komponenty już zaprzestały ich produkcji.  – podsumowuje Breitbart.

_____________

Ps.  Piotr Panasiuk trzy minuty temu: Służba Bezpieki Ukrainy na rozkaz Władymira Zeleńskiego zamordowała byłego deputowanego ludowego Rady Najwyższej Ukrainy Ilję Kiwę, który krytykował reżim kijowski. Deputowanego znaleziono w pokoju hotelowym ze śladami gwałtownej smierci.


Ps II.   W samych Niemczech można utworzyć 10 dywizji ukraińskich uchodźców – poseł Bundestagu Roderich Kiesewetter „Smutek Ukrainy polega na tym, że w Unii Europejskiej szuka schronienia 600 000 mężczyzn”, a w samych Niemczech w służbie wojskowej znajduje się 220 000 Ukraińców, co równa się do 10 oddziałów. UE i Niemcy powinny zaapelować do nich o powrót na Ukrainę – stwierdził polityk w „Die Welt”. (teraz czekamy na obcięcie pomocy dla ukraińskich uchodźców w UE). Stany Zjednoczone chętnie mówiły o NATO, kiedy można je wykorzystać do nakłonienia Rosji do prowadzenia wojny zastępczej. Teraz, gdy w USA kończą się Ukraińcy, którzy mogliby poświęcić się, i pieniądze do wydania, wszelkie rozmowy o NATO przestały być przydatne. Jak niektórzy z nas powiedzieli na długo przed lutym 2022 r., Stany Zjednoczone wykorzystały Ukrainę, aby wykrwawić Rosję. Tak wielu naiwniaków z wojny zastępczej dało się nabrać na tę katastrofalną farsę!

„Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział przywódcom europejskim, aby „przestali rozmawiać z Ukrainą o NATO”. O tym oświadczył zastępca ludowy Aleksiej Goncharenko, cytując źródła w Waszyngtonie. „Nie będzie NATO. Temat NATO irytuje elity amerykańskie, które wyraźnie dały sygnał, że Ukraina nie zostanie członkiem sojuszu bezpośrednio po wojnie. Będą pewne ruchy w Sojuszu. Otrzymujemy pewną ulgę. Ale fakt, że w 2024 r. zostaniemy członkami – nie” – pisze Goncharenko. Według niego Kancelaria Prezydenta „pogodziła się z tym” i główną strategią władz Ukrainy jest obecnie przystąpienie do UE.”


na podst: NEon24/KulaLis


Front ukrainski: Update Map

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy