polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

środa, 7 grudnia 2022

"Mam Teatr" w Adelajdzie: Pełna dawka śmiechu!

Nie ma to jak weekend w miłym polonijnym gronie z dużą dawką humoru.  "Mam Teatr" z Marzanną Graff i Aleksandrem Mikołajczakiem oraz gościem specjalnym, Sammer Bartczak po raz trzeci... i z pewnością nie ostatni zawitał w Adelajdzie 3 i 4-tego grudnia z dużą dawką śmiechu!

W Centrum św. Jana Pawła II na Ottoway, gdzie ks Marek Ptak otoczył naszych gości rodzinną opieką widzowie zostali powitani przez jak zawsze uśmiechniętą organizatorkę Janinę Hiziak. Okrągłe, zapełnione stoły, uśmiechnięte twarze... mała Polska na antypodach... takie chwile radują!  Kawka, herbatka, ciasteczko, a dla zgaszenia pragnienia upalnego weekendu wino lub schłodzone piwo... a za kulisami ostatnie przygotowania. Panie z Ottoway napracowały się... pyszne, rozpływające się drożdżówki, makowce i serniki rozchodziły się w mig.

Długo oczekiwaną ciszę wprowadził niespodziewany pisk mikrofonu organizatorki Janinki. Któż by pomyślał wówczas że to niefortunne dla naszych uszów zjawisko będzie idealnym wstępem piskliwej sąsiadki Tadeuszu w Niedzielną 'Randke w Bistro'.

 "Pozamiatane" - Aldonka, ach Aldonka i jej wdzięk!

Wspaniała sztuka, fantastyczna gra aktorska i świetna zabawa o życiowych problemach i inspiracjach.  

Anusia i Adas (Marzanna Graff i Aleksander Mikolajczak) to szczęśliwe małżeństwo z dwójką dzieci (córkę Kasię zagrała Sammer Bartczak) którzy w tym samym dniu, jednocześnie tracą pracę.  Rozwiązanie to pomysł na założenie agencji sprzątającej domy prywatne, 'Biznes Miotła. Wbrew entuzjazmowi małżonków klienci doprowadzają ich to białej gorączki - nie chcą aby sprzątał mężczyzna - żądają nieatrakcyjnej, schludnej i inteligentnej kobiety! Sytuację ratuje Aldonka! Czy zatrudnienie Aldonki było dobrym rozwiązaniem?  Przecież nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!

 "Randka w bistro" – Bistro "Bursztyn" to ulubione miejsce uwodzicielskiego Tadeusza (Aleksander Mikołajczak) na randki w ciemno z kolejnymi skrajnie różnymi kobietami - urzędniczka skarbowa, wyzwolona blondynka, męcząca, piskliwa sąsiadka, psycholożka w złotej koronie i wreszcie... co randka to kolejna niespodzianka. Z wdziekiem we wszystkie role kobiece wcieliła się Marzanna Graff. A to wszystko przy rozśpiewanej i krytykującej zachowanie Tadeusza kelnerce Lucynce (Sammer Barczak) która pracując w bistro przygotowuje się jednocześnie do kariery na scenie.

 "Randka w bistro" wywołała lawinę smiechu! To piękna sztuka z nieoczekiwanym, wzruszającym zakończeniem, która zmusza do refleksji nad ludzkim losem, z obowiązkowym przesłaniem do stosowania w każdym związku!

 Na sali rozlegały się salwy śmiechu i gromkie brawa, a na koniec zasłużone owacje... "Mam Teatr", jak zawsze rewelacyjny! Marzanna i Alek to wspaniały duet który wraz z  Sammer Bartczak po spektaklu z uśmiechem pozowali do zdjęć z widzami i prowadzili przyjacielskie rozmowy w tym naszym małym Polonijnie-Adelajdzkim gronie! Z Wami nie sposób się nudzić.

Dziękujemy i do szybkiego powrotu z nowa dawką śmiechu w nowych spektaklach!

 

tekst i zdjęcia: Agnieszka Mędrecki 


* * * 

Następne przedstawienia w Sydney:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy